Ciężkie chwile z chłopakiem

Jestem od ponad 2 lat w związku, ale na odległość. Pochodzimy z tego samego miasta, mieszkamy koło siebie, ale obecnie mój chłopak jest w Anglii. Znamy się już długo. Pracuje on od pnd do czw od 14 do 2 w nocy, mamy ze sobą kontakt w tygodniu, rozmawiamy..ale na weekend…nie. Szczerze powiedziawszy nie wiem jak to opisać, ale prawda jest taka, że co tydzień się kłócimy. O nic! I co dziwne? Od piątku do niedzieli jest między nami cisza, on w ogóle się do mnie nie odzywa. Wczoraj pisaliśmy ze sobą, ale naprawdę tak olewkowo pisał ze mną.. napisałam mu w nocy, że jest mi przykro, że woli grać na konsoli albo być z bratem lub tatą, a nie ze mną pogadać chociaż godzinę dziennie. Piszemy ze sobą, tak. Ale to nie jest to samo co kiedyś. Kiedyś potrafiliśmy cały dzień pisać ze sobą, ale od kiedy jego brat wprowadził się do niego w UK to w ogóle nie ma dla mnie czasu. (jego brat nie ma ani pracy, dziewczyny i tylko by grał na konsoli i ma 30 lat...) Po prostu brak słów, nie dostałam żadnej odpowiedzi na moja wiadomość, a naprawdę się rozpisałam i napisałam co mnie boli szczerze i nic..do teraz. Co mam zrobić? Wiem, że mnie kocha. Ja go też. I wiem ile dla siebie znaczymy, ale jest mi przykro jak ma wolny weekend i praktycznie w ogóle się nie odzywa i tylko gra na konsoli i mało do mnie pisze, a ja tęsknie..:(

Może w weekendy spotyka się z jakąś inną niunia a gdy zbliża się weekend szuka okazji do kłótni żeby mieć usprawiedliwienie na tą olewke (bo przeciez się poklociliście, był obrażony). Nie masz pojęcia co on tam robi i z kim... To podejrzane

Hehe ta konsola to pewnie tylko wymówka, bo w weekendy zapewne posuwa inna. Nie bądź taka pewna tej jego miłośc****amiętaj że facetom nigdy do końca nie można ufać

jak dla mnie wasz zwiazek to juz przeszlosc . Zerwij oficjalnie i zacznij zyc swoim zyciem . Przynajmniej ja bym tak zrobila . Tracisz czas .

Nigdy nie wiesz, czy ktoś Cię kocha ;P Czasem możesz wiedzieć, że ktoś Cię nie kocha. Jak myślisz, jaki to czas?