Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy powinienem posłuchać się koleżanki i zostawić tą dziewczynę?

Polecane posty

Gość gość

Więc sprawa wygląda tak. Mam 31 lat i jeszcze nigdy wcześniej nie byłem w związku. Jakieś pół roku temu poznałem fajną dziewczynę w pracy. Od jakichś dwóch, trzech miesięcy. Chodzę z nią we dwoje do kina, na pizzę. Czasem na piwo nad rzekę. Ot taka przyjaźń z tendencją na coś więcej. Ostatnio gadałem o tym ze swoją przyjaciółką, o osiem lat starszą ode mnie. I ona mi odradza tą dziewczynę. Mówi, że to, że znamy się z pracy niczemu dobremu nie wróży. A ona pewnie mnie chce sprowadzić do friendzone i zostawić. Doradza mi też, żebym się rozejrzał po portalach randkowych i biurach matrymonialnych... Jeszcze mi zaproponowała, że może mnie zapoznać z paroma swoimi koleżankami w wieku 40+. Przyznam szczerze, że trochę mnie zdołowała. A co Wy myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja. Odpisuję tylko dla jednostek widzących jakąś daleką analogię do swojego życia: inwestuj w dobrze zapowiadającą się znajomość z koleżanką z pracy. To ma potencjał, ale musisz nad tym popracować. Nie daj się zniechęcać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nenesh
A co Wy myślicie? x Ja myślę, byś nie słuchał tej koleżanki, tylko zajął się dziewczyną, która masz na oku. Znasz ją już, wiesz mniej więcej, czego możesz się spodziewać, podoba Ci się... relacja jest w rozwoju. To mniejsze ryzyko, niż poznawanie nieznajomych kobiet, które mogą się okazać beznadziejne, albo w ogóle mogą nie być Tobą zainteresowane. Szkoda czasu. Skup się na tym, co masz już w zasięgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz jaj żeby się słuchać jakiś pierwszych lepszych koleżanek? Ona ci życzy źle z tego co widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biura matrymonialne, portale randkowe - przecież oni mają kasę z tego, że ludzie są samotni i zdesperowani. Bawiłem się parę lat temu na takim jednym profilu. Okazało się, że 4 profile kobiet na 5 to fałszywki prowadzone przez pracowników portalu (nie pytajcie, jak się dowiedziałem, ale świetnie się maskowali). Za 5 razem nawiązałem ciekawą rozmowę z prawdziwą użytkowniczką, to po jakimś czasie zaczęły mi znikać wiadomości od niej. Tzn było powiadomienie, że jest nowa wiadomość, a kiedy wchodziłem w skrzynkę... pusto... Wniosek? Celowo kasowali wiadomości od niej, żebyśmy się nie spotkali i żebym nadal zostawiał tak kasę (płąciło się przelewem koło 20 zet za przedłużenie).. Nie bądź desperatem. Będziesz desperatem - pijawki będą z ciebie ciągnąć garściami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie słuchaj tej koleżanki, spotykaj się dalej z tą dziewczyną z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja. Nie wierzę w to, że jakaś kobieta odradzałaby 31 latkowi związek z młodszą od niego kobietą i proponowała mu znajomości ze starymi rurami w wieku 40+. Kto by zresztą wszedł w taki układ mając do wyboru młodą partnerkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej to Ty koleżankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:15 - to nie prowo. ona mówi, że to super laski, a nie stare rury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.19 Super laski to one są dla facetów w wieku 50+, a nie dla 31 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ta przyjaciółka odradza Ci ją bo jest zazdrosna i to ona by CIę chciała, temu doradza Ci starsze, bo sama jest starsza xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość any
A jakie argumenty ma ta Twoja koleżanka? Jak są mocne to może warto to przemyśleć. A jak nie to sam ja poznaj i się przekonaj Wiele lat temu mój kumpel związał się z moja kolezanka. Jak się dowiedziałam to stanowczo mu odradzałam. Myślałam, że ona bedzie za głośna dla niego, ze sie nim pobawi i tyle- zresztą, nie chciałam ich razem widywać mimo, że miałam swojego chłopaka:) A on mi się nie podobał:D I wiesz co? Nie posłuchał mnie. Teraz są już dobre 10 lat po ślubie, mają 2 fajnych dzieci, super im się żyje Sam się przekonaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytasz czy posłuchać " się ", czy posłuchać koleżanki ? Zdecyduj się :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań się odzywać do tej niby pseudo koleżanki albo przynajmniej nie gadaj z nią o swoim życiu prywatnym bo coś z nią nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×