Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co ze mną nie tak?

Polecane posty

Gość gość

Kiedy żyję jako singielka to jest mi dobrze, uwielbiam literaturę, sztukę, sport, studiuję dość wymagający kierunek, mogę być po prostu sobą. Problem pojawia się wtedy gdy kogoś poznam i zaczynam coś czuć do tej osoby. Wtedy zaczynam nienawidzić swojego ciała, wstydzę się tego, że jestem płaska (naprawdę jestem :c). Po drugie wstyd mi, że mam już trochę lat, a nigdy z nikim nie byłam. Ostatnio chyba zraziłam do siebie chłopaka z którym umówiłam się na randkę, bo mnie pocałował niespodziewanie, a ja nie wiedziałam co mam robić dalej. Skończył się tak, że kazał mi próbować bez języczka, później powtarzać jego ruchy. Po prostu tłumaczył mi jak się całuje... A ja już stara jestem. Nie odezwał się po tym i nie dziwie sie. A szkoda, bo fajnie mi sie z nim rozmawiało. JEst dla mnie nadzieja jakas? JEstem jakbym się z jakiejś choinki urwała, niedoświadczona, zakompleksiona... A mezczyzni mnie czesto podrywaja, bo sprawiam wrazenie pewnej siebie, miłej, sympatycznej osoby... I taka chyba jestem, ale tylko wtedy gdy jestem sama, jak jest ktos kto mi się podoba, to czuje sie jak gowno i wszystko potrafie zepsuć :/ Psychoterapia?? Czy macie jakies rady jjak zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz moze gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 124
uzalanie sie nad soba jest najgorsze. KAzdy facet woli ogladac nagie foty pewnej siebie dziewczyny niz pierprzyc sie z szara myszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie lubię się użalać nad sobą. Normalnie jestem pewna siebie, ale ostatnio zastanawiam się co ja robię nie tak :/ może mam za dużo czasu na myślenie w sumie. Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówkaaa
Kochana ,to całkiem normalne, że kiedy kogoś poznajmy to zaczynamy o siebie bardziej dbać i zaczynamy zauważać pewne mankamenty. Pamiętam ,że kiedy mi się bardzo spodobał chłopak to się szalenie zakochałam (po prostu lowe firewall xD ) to nagle bum zaczęłam zauważać takie rzeczy ,które wcześniej mi całkiem nie przeszkadzały. Zaczęłam się interesować tematem, który totalnie mnie interesował, stosowałam różne zabiegi upiększające (jakby miało mi to pomóc haha), zmienilam styl ubierania i odchudzałam się (chociaż tutaj też był inny powód). Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że wyszło z nami jak wyszło, a ja chociaż schudłam, a to bardzo podbudowało moją samoocenę. Wydaje mi się,że dobrze na tym wyszłam. Więc laska cycki do przodu , plecy proste i hej na podbój mężczyzn !!! Mam nadzieję, że chociaż trochę ci pomogłam tym długim i nudnym kazaniem. Miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×