Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu osoby, ktorych mąż dużo zarabia ale kosztem rodziny?

Polecane posty

Gość gość

Wolałabym mniej kasy ale mąż jest bardzo pazerny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy kosztem rodziny według ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli kase daje rodzinie, to nie jej kosztem, Jesli wydaje ja na kochanki , wodke i hazard , a do pomocy w domu sie nie garnie, to tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż dużo zarabia, prawie w ogóle się nie widzimy. Wszystkie zarobione pieniądze oddaje mnie i nie pyta nawet na co wydaję. Kiedyś powiedział mi, że inaczej nie potrafi mi okazać tego co czuje do mnie. Nie rozumie, że potrzebuję też jego, nie tylko pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem zadowolona że ciągle jest w robocie. Ogarniam sobie wszystko jak chcę, mam już swoją domową rutynę. Chodzę do pracy na pół etatu. Mam czas na wszystko. Dwa razy w tygodniu przychodzi Pani do sprzątania. Dzieci już spore. Chodzę sobie na siłownie i basen. Generalnie to wolę jak go w domu nie ma niż jak jest. Najmniej lubię niedziele, bo wtedy jest w domu. Mam nadzieje że wyjdzie gdzieś z dziećmi albo na rower z kolegami. Nie czuje się skrzywdzona jestem zadowolona, nie można miec wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, ja też nie lubię jak mąż siedzi w domu. Tak samo nie lubiłam będąc panienką jak ojciec się krzątał po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż też dużo pracuje, odzwyczailam się od niego teraz mi dziwnie jak jest w domu, rozwala nam plan dnia. Niestety taki związek jest bardzo trudny, mamy nadzieję że po nowym roku chociaż minimalnie się poprawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wy macie nie męża ale bankomat. Ale coś za coś kobietki i pisze tubowych pań którym mąż w domku przeszkadza. Wasi mężowie mają na pewno inna na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj robi u prywaciarza i tez dużo go nie w domu. Ale lubię jak jest. Tęsknię za nim i nasze dziecko dużo pyta w ciągu dnia o nim. Lubię weekendy bo wtedy wszystko robimy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój bardzo dużo zarabia, ale niestety coś za coś. Nie ma go w domu, po powrocie jest zmęczony. Ja też nie mam lekko. Wszystko na mojej głowie dom dziecko praca. Żyjemy bardzo intensywnie cała trójka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że kocham bardzo męża i naszego syna. Myślę, że ludzie snują domysły, że nie jesteśmy zgodnym małżeństwem, dlatego, że żyjemy oddzielnie. Mamy firmę niemałą, wiele obowiązków. Wciąż gonimy konkurencja przecież nie śpi. Dla ludzi pracujących na etacie jest to nie do pojęcia jak tak można żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O własną firmę dba się jak o własne dziecko, taka prawda. Wkłada się całe serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często słyszę od ludzi pieniądze to nie wszystko, po co wam aż tyle :( mając firmę nie można odpuścić. Ludzie nie zdają sobie sprawy jak ta machina funkcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×