Figura do oceny. Czy jestem gruba?

11 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

Nie wiem czy w ogóle widziałam tu jakiegoś fajnego mężczyznę,  z  ciałem robiącym wrażenie. Więc uwagi o fit mogliby sobie darować. 

Bo to nie miejsce na pokazywanie się  , z resztą Twoja uwaga dotyczy też większości pań, nie dbacie o siebie moje drogie, pasiecie się tanią karmą, stąd takie efekty jak na załączonych obrazkach.

Jest zasada "nie chcesz być oceniana/oceniany - nie poddawaj się ocenie"  .

Bo lepiej pokazać fujarę niż seksownie wyrzezbione ciało. Pen to w końcu mniej intymne. Większość nie jest nawet mini fit. 

Muszę się z Tobą zgodzić w kwestii "penów"  ale wyrzeźbione ciało powinny mieć również panie - takie lubię dużo bardziej niż "kluski".

napisz do mnie kamill@autograf.pl mozemy sie zabawic wirtualnie do orgazmu powiem ci jak i gdzie mam cialo atletycznej budowy i duza pale

To o rzeźbie powiedz matce dwójki dzieci w przedziale wiekowym 2-5. Pracującej. Albo cały dzień na szmacie i w garach. Za dużo Insta, za mało realizmu. Widać młody jeszcze jesteś.

Masz bardzo ładną figurę ale niestety obwisły biust... zainwestuj w dobry stanik. A tak to wszystko super

Moje dziecko właśnie osikało mi legginsy, kapcie, wykładzinę i kanapę  Muszę jeszcze ugotować zupę dla malca i drugie dla męża i starszego dziecka  jak zaśnie muszę posprzątać dom  potem wraca starsze ze szkoły i wstaje młodsze, wszyscy chcą żreć  Kiedy młodsze znów demoluje dom ja odrabiam lekcję ze starszym  potem wraca mąż, który chce żreć i jest zmęczony pracą  Potem mamy wieczór, kąpanie, wszyscy znów chcą żreć, usypianie, sprzątanie i noc  nie mam czasu i siły na seks, ale będę nocami się rzeźbić, w przerwie na pobudki na piciu, potwór, siku, kupa 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

bosman, Ty chyba bzykasz wszystko, co na drzewo nie uciecze (albo chciałbyś). Figura taka barokowa, rubensowska, zero-fit.

Prawie wszystko :) hehhehe

a tak serio to co Wy od niej chcecie? Cyc jest prawidłowy (mieści się z męską dłoń), brzuszek cacy, reszta też...  Nie znacie się i tyle.

35 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

To o rzeźbie powiedz matce dwójki dzieci w przedziale wiekowym 2-5. Pracującej. Albo cały dzień na szmacie i w garach. Za dużo Insta, za mało realizmu. Widać młody jeszcze jesteś.

Rzeczywiście szczeniak ze mnie 48-letni  . Wymagasz greckich bogów a sama się zapuściłaś? Hellooołłł...

Mam żonę 46l, która pracuje (nie jeździ na szmacie ale świadomie nie taki model życia i "kariery" wybrała, jeśli Ty wybrałaś to cóż... Powstaje pytanie "dlaczego?" Nie, nie, nie odzieczyliśmy spadku z hameryki tylko wszystko "tymy ręcyma"), mamy dorosłe dzieci a figurki może jej niejedna małolata pozazdrościć (rozmiar XS). Oboje jesteśmy siebie świadomi a "..., gary i  dzieci" to wymówka leniwych, nie trzeba biegać na siłownię żeby o siebie zadbać, zapodaj taką Chodakowską na jutubie i ćwicz w domu jak moje Kochanie właśnie bo też zwykle brak nam czasu. Najlepiej zacznij już dziś.

4 minuty temu, bboossmmaann napisał:

Prawie wszystko hehhehe

a tak serio to co Wy od niej chcecie? Cyc jest prawidłowy (mieści się z męską dłoń), brzuszek cacy, reszta też...  Nie znacie się i tyle.

sam pisałeś gdzieś, że wolisz chude a ona taka nie jest  ....

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Rzeczywiście szczeniak ze mnie 48-letni  . Wymagasz greckich bogów a sama się zapuściłaś? Hellooołłł...

Mam żonę 46l, która pracuje (nie jeździ na szmacie ale świadomie nie taki model życia i "kariery" wybrała, jeśli Ty wybrałaś to cóż... Powstaje pytanie "dlaczego?" Nie, nie, nie odzieczyliśmy spadku z hameryki tylko wszystko "tymy ręcyma"), mamy dorosłe dzieci a figurki może jej niejedna małolata pozazdrościć (rozmiar XS). Oboje jesteśmy siebie świadomi a "..., gary i  dzieci" to wymówka leniwych, nie trzeba biegać na siłownię żeby o siebie zadbać, zapodaj taką Chodakowską na jutubie i ćwicz w domu jak moje Kochanie właśnie bo też zwykle brak nam czasu. Najlepiej zacznij już dziś.

Mam 34 lata, wzrost 169 cm i ważę 57 kg, staruszku. 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moje dziecko właśnie osikało mi legginsy, kapcie, wykładzinę i kanapę  Muszę jeszcze ugotować zupę dla malca i drugie dla męża i starszego dziecka  jak zaśnie muszę posprzątać dom  potem wraca starsze ze szkoły i wstaje młodsze, wszyscy chcą żreć  Kiedy młodsze znów demoluje dom ja odrabiam lekcję ze starszym  potem wraca mąż, który chce żreć i jest zmęczony pracą  Potem mamy wieczór, kąpanie, wszyscy znów chcą żreć, usypianie, sprzątanie i noc  nie mam czasu i siły na seks, ale będę nocami się rzeźbić, w przerwie na pobudki na piciu, potwór, siku, kupa 

Powiedz to mężowi tej starszej pani z rozmiarem xs. Dzięki Chodakowskiej ma kaloryfer nie tylko na ścianie. 

5 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

Mam 34 lata, wzrost 169 cm i ważę 57 kg, staruszku. 

No to chyba nienajgorzej wyglądasz młoda damo  więc po co ta 'spina'?

17 minut temu, Gość gość napisał:

sam pisałeś gdzieś, że wolisz chude a ona taka nie jest

Dla mnie jest chuda bo osobiście mam 2x grubszą :-)

Bo nie podoba mi się twoje podejście do tematu. Jak u co niektórych beczek piwa. Babeczka nie jest wieszakiem, ale wygląda seksownie. Poza tym, że to pewnie foty z neta więc już bez spiny. 

3 minuty temu, bboossmmaann napisał:

Dla mnie jest chuda bo osobiście mam 2x grubszą

Ile waży twoja żona?

13 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

Powiedz to mężowi tej starszej pani z rozmiarem xs. Dzięki Chodakowskiej ma kaloryfer nie tylko na ścianie. 

nie bój, nie bój Grażyna, te 12 latek różnicy zleci Ci jak z bicza strzelił i nawet kaloryfer Ci się nie ostanie, jeno ... i gary... Pczaj, nic się nie zmieni... Żal.pl

Pretensje żeśta se życie zmarnowały? Do kogo? Do innych? Puknijcie się w kiepełę.

Bosman, rzeczywiście ze szczupłą laską o wiele więcej da się wycudować

2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie bój, nie bój Grażyna, te 12 latek różnicy zleci Ci jak z bicza strzelił i nawet kaloryfer Ci się nie ostanie, jeno ... i gary... Pczaj, nic się nie zmieni... Żal.pl

Pretensje żeśta se życie zmarnowały? Do kogo? Do innych? Puknijcie się w kiepełę.

Bosman, rzeczywiście ze szczupłą laską o wiele więcej da się wycudować

Pracuję zawodowo, Januszu. Za 12 lat los i tak będzie dla mnie łaskawszy. 

15 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

Ile waży twoja żona?

92,5

6 minut temu, Gość gość napisał:

Bosman, rzeczywiście ze szczupłą laską o wiele więcej da się wycudować

Wiem...

92,5 to dużo jej. Zmobilizuj ją do diety, nie tyle dla wyglądu co dla zdrowia. Najlepiej współtowarzysząc.  Nie będziesz musiał ją zdradzać, króliku.

1 minutę temu, Gość żona niemodna napisał:

92,5 to dużo jej. Zmobilizuj ją do diety, nie tyle dla wyglądu co dla zdrowia. Najlepiej współtowarzysząc.  Nie będziesz musiał ją zdradzać, króliku.

Postaram się... no ale... gdy już schudnie i wyjdzie na to że z grubszą jednak było lepiej? To co wtedy? Hurt w cukierni?  No i ona nie schudnie nigdy do przedziału 50-55 więc...

Bosman jak u ciebie z wyglądem?

To idź do agencji i wynajmij chudą "agentkę", profesjonalnie to nie zdrada  

27 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

Za 12 lat los i tak będzie dla mnie łaskawszy. 

Daj mi numer do swojej wróżki

Lepiej mieć 46 niż prawie 60 Januszku. 

Grażyna, o czym Ty pitolisz, z arytmetyką u Ciebie kiepściutko. 

46 minut temu, Gość żona niemodna napisał:

Bosman jak u ciebie z wyglądem?

Nie chcę się chwalić. Mam 40, wyglądam na 30-32. Dobre zdrowie, kondycha i dbanie o siebie. Panie mówią: ciacho. Już się przyzwyczaiłem i nie reaguję. Nie mam problemu z karoserią... Iść na bok = nie ma problemu, nawet w pracy 3 chętne na już od już na zaraz. Problem tylko w tym, że 99% kobiet nie w moim guście.

16 minut temu, bboossmmaann napisał:

Nie chcę się chwalić. Mam 40, wyglądam na 30-32. Dobre zdrowie, kondycha i dbanie o siebie. Panie mówią: ciacho. Już się przyzwyczaiłem i nie reaguję. Nie mam problemu z karoserią... Iść na bok = nie ma problemu, nawet w pracy 3 chętne na już od już na zaraz. Problem tylko w tym, że 99% kobiet nie w moim guście.

a jaki jest twój gust?

Kira Knightley  

12 minut temu, Gość gość napisał:

Kira Knightley  

Ma ladna buzie , ale za chuda jak dla mnie , zero pupy , biust = plaski