Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mewert57

Nadczynność tarczycy a zajście w ciążę

Polecane posty

Gość Mewert57

Cześć dziewczyny . Czy któraś z Was miała nadczynność tarczycy i urodziła zdrowe dziecko? Czy miałyście jakieś problemy z donoszeniem ciąży? Czy lekarz zakazywał Wam poczęcia dziecka przez Waszą chorobę? Może któraś z Was odpowie.  Dzięki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monnikkaa

Hej. Ja mam niedoczynność tarczycy o której dowiedziałam się w ciąży w 6 tyg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57

Nie obawiasz się o ciążę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika

Niedoczynnosc w ciazy jest do wyrownania. Natomiast nadczynnosc trzeba najpierw wyleczyc. Jest o wiele gorsza w prowadzeniu. Musisz ustalic przyczyne przebadac sie dokladnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57

Już znam przyczynę choroba Gravesa Basedowa.  Przyszło nagle i pstryk posypało się zdrowie i plany

3 minuty temu, Gość monika napisał:

Niedoczynnosc w ciazy jest do wyrownania. Natomiast nadczynnosc trzeba najpierw wyleczyc. Jest o wiele gorsza w prowadzeniu. Musisz ustalic przyczyne przebadac sie dokladnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Bardzo Ci wspolczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też mam Graversa-Basedova. Pierw mi wyrównali, później odstawili tabletki, zevy zobaczyć jak będę sobie  radzić bez i kiedy odstawili i wyniki nie były najlepsze-zaszlam w ciążę. Znowu wróciłam do tabletek. Z dzieckiem wszystko OK, urodzone 5 dni po terminie. Wiem jak sie martwisz, bo też się martwiłam. Od kiedy się leczysz i kiedy planujesz dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Lekarz zabronił mi zajść w ciążę do momentu wyrównania jej, zajęło to prawie dwa lata. Później odstawili, tarczyca znowu oszalała, nie wiem czy przez ciążę,czy i tak oszalalaby bez tabletek. W sumie nie wiem jaki sens był tego wyrównania jej jak i tak zaszłam w ciążę jak była ona rozregulowana ale najważniejsze że wszystko dobrze się skończyło i wyszło. Mam koleżankę która też miała nadczynność tarczycy sama sobie odstawiła tabletki bo chciała zajść w ciążę dopiero gdzieś w połowie jak już zaczęła mieć objawy poszła do lekarza okazało się że musi brać tabletki pewnie i musiała wcześniej. moim zdaniem co ma być to będzie najgorsze co może cię spotkać to poronienie a te ryzyko zawsze istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Też mam Graversa-Basedova. Pierw mi wyrównali, później odstawili tabletki, zevy zobaczyć jak będę sobie  radzić bez i kiedy odstawili i wyniki nie były najlepsze-zaszlam w ciążę. Znowu wróciłam do tabletek. Z dzieckiem wszystko OK, urodzone 5 dni po terminie. Wiem jak sie martwisz, bo też się martwiłam. Od kiedy się leczysz i kiedy planujesz dziecko?

Dowiedziałam się tydzień temu, potwierdzono 3 dni temu. Leki biorę od zeszłego tygodnia.

Mam okropne napady płaczu, łzy mi same lecą.

Co do dziecka planowane było teraz ale lekarz zabronił zachodzenia w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57

Mam takie pytanie, ile u Was trwało leczenie choroby GB?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Szkoda, że wcześniej nie planowałas i że tak wyszlo. Najwidoczniej tak musiało być....ile masz lat?przeżyłaś jakiś silny stres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Toma

Ja dowiedziałam się o Gravesa Basedova w pierwszym miesiącu ciąży. Tsh miałam 0,008 😞

Trafiłam pod opiekę endokrynologa, brałam metizol jakoś tak w 4 m-cu wpadłam w niedoczynność więc zaczęłam brać euthtrox. 

Były obawy, najpierw, że porobię, później, że dziecko nie będzie rosło, endo mówił, że może konieczna będzie operacja dziecka w łonie po 7 miesiącu. Ginekolog z kolei straszył, że dziecko będzie upośledzone. Także było sporo stresu.

Corka urodziła się duża i zdrowa, teraz ma 5 lat, wszystko jest w porządku, jest wręcz małym geniuszkiem 😉

Radziłabym mimo wszystko wyrównać tarczycę skoro wiesz o swoim stanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie placz. dziewczyny napisaly bardzo dobre wiesci. Jest mozliwosc :) Musisz konecznie porosic lekarza o wytlumaczenie co i jak. dasz rade. Wazne ze jest szansa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57

Cześć dziewczyny  dziękuję za dobre słowo . Boję się powikłań tej choroby/ wytrzeszczu oczu/ i tego gdy skończę leczenie czy wogóle będę mieć dzieci. Biorę leki /metizol/ od tygodnia ale mam często wahania nastojów i napady płaczu. 

Najgorsze jest to że kiedyś lata temu nie chciałam mieć dzieci a teraz gdy jestem gotowa , mogę ich nie mieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Spokojnie. Pamietaj,ze masz nadczynnosc i stad te napady lęku i zmiany nastrojow. To minie musisz brac leki i odpoczywac. Nie zamartwiaj sie na zapas. Zdazysz ze wszystkim,ale zeby to osiagnac musisz sie leczyc. o wytrzeszczu nawet nie mysl,nie ma go i nie ma pewnosci czy wogle bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość May

Też mam G.-B. i kilka miesięcy temu urodziłam zdrową córeczkę. Jedynym odczuwalnym problemem było złe samopoczucie w ciąży. Bardzo ważne było, żebym często robiła badania i, żeby lekarz dobierał mi odpowiednią dawkę leku,. Tak więc grunt to dobry i dyspozycyjny endokrynolog (tak, wiem, "dyspozycyjny" i "endokrynolog" to antonimy). Ten wytrzeszcz, wole, choroby serca itd występują zasadniczo przy nieleczonej lub źle leczonej nadczynności, a nie tak po prostu same z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57

Hej Mav - Od kiedy się leczysz na GB? Jakie leki brałaś i jak długo? Czy miałaś nawrót choroby? Kiedy zaszłaś w ciążę? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość May

Właściwi to choroba ujawniła mi się na początku ciąży, tj. prawie półtora roku temu, ale jestem prawie pewna, że objawy miałam minimum rok wcześniej, tylko nie wiedziałam, z czym je powiązać.. Na początku (I trymestr) leczono mnie thyrosanem, potem przeszli na metizol, na którym jestem do dziś, bo przy każdej próbie odstawienia leku choroba wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mewert57

Cześć dziewczyny chce się pochwalić. Dzisiaj odebrałam wyniki Tsh, ft3 i ft4 i są w normie. Jutro idę na wizytę. Aż się popłakałam ze szczęścia.☺ Po 8 miesiącach  ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mnie lekarka zabronila ciazy.Mowila ze jakbym koniecznie chciala to wyciecie tarczycy i jechanie na euthyroksie.Nie wolno brac jodu radioaktywnego, to wyklucza ciaza na cale zycie

A propo tematu, czy mialyscie przy leczeniu metizolem objawy hashimoto?ja mam ft 4 powyzej normy (25, a norma 11-22) tsh blisko 0, natomiast tyje jak na drozdzach, moge spac 24 h na dobe, stale mi zimno a rece i nogi jal z lodu, do tego stale sie przeziebiam.jak to mozliwe?powinnam przestac brac metizol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×