Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Berutiel

Błędy Edelgasta w relacji z Perłową Kólewną

Polecane posty

Gość Berutiel

- Skreślenie jej 90% szansy,

- nie dotrzymanie słowa,

- skreślenie jej tylko dlatego ,że miała ciężkie dzieciństwo,

- skreślenie jej, bo na horyzoncie pojawił się nowy obiekt westchnień Edelgasta,

- skreślenie jej, bo ona miała faceta, z którym zerwała,

- skreślenie jej, bo Edelgast woli się poddać w relacji, niż walczyć jak prawdziwy rycerz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

No, Edelgaściku, odezwij się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Daj spokoj Edelgastowi.

On się teraz ugania za inną dziewuchą z jego pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Srość

Berutielko dlaczego masz pewność że akurat takie powody ma edelgast Skąd to wiesz

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja zawsze skreślam kobiety które mi dały kosza, kopa w dópę i kazały wypyerdalać z ich życia. Takim kobietom poprostu nie daję zadnych szans! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

A skąd pewność, że PK tak zrobiła? Co ona takiego napisąła/powiedziała? Coś za dużo powiedziała czy doszło do nieporozumienia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie powiedziała. Po prostu uznałem, że lepszy wróbelek w łapkach, niż gołąbek na dachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

Edelgaście, znudziłeś się PK? 

Jak doszło w ogóle do tego, że ją poznałeś kilka lat temu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

A czy wrócisz kiedyś jeszcze do PK? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dożyję to może;) Może w pierwszej połowie przyszłego roku, ale sam nie wiem do końca, co będę jutro robił, więc... A propos przyszłego roku. Co z wyskokiem do Malborka?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel
2 minuty temu, Æðelgast napisał:

Jak dożyję to może;) Może w pierwszej połowie przyszłego roku, ale sam nie wiem do końca, co będę jutro robił, więc... A propos przyszłego roku. Co z wyskokiem do Malborka?;)

Ja bardzo chętnie się z Tobą spotkam. Na poważnie, bez przekrętów, że ja przyjadę, a Ty będziesz się chować za drzewem i udawał, że dzisiaj nie możesz, bo coś Ci wypadło. Lubię, jak ludzi są wobec mnie fair. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość Berutiel napisał:

Ja bardzo chętnie się z Tobą spotkam. Na poważnie, bez przekrętów, że ja przyjadę, a Ty będziesz się chować za drzewem i udawał, że dzisiaj nie możesz, bo coś Ci wypadło. Lubię, jak ludzi są wobec mnie fair. 

To chyba na miesiąc, dwa przed mogę się postarać, żeby mi nic nie wypadło:) A pół roku, tym bardziej. Kiedyś koleżanka w pracy mnie zapraszała na hmm dancing(?), do pewnego lokalu. Ja się wykręciłem, bo nie miałem wtedy (naprawdę) czasu, a poza tym słyszałem z opowiadań, że ten lokal (3 kolory, koło Dworca Głównego we Wrocławiu) to straszna speluna. Potem ona zaczęła się wykręcać. Ja na nią nigdy nie naciskałem, żeby z nią do tej speluny pójść, tylko sama mi mówiła, że "3 kolory może kiedyś" i summa summarum temat zdechł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

Po co mi to mówisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

Malbork i tak jest oddalony od mojej miejscowości kilkadziesiąt kilometrów, i wiesz, jechanie samochodem na spotkanie z Tobą, tylko po to, by kurde się rozczarować, bo Ty się nie pojawisz, bo stchórzysz, jak przed PK. 

Musi być konkretny termin (dzień, miesiąc, rok i godzina + miejsce) zaklepany. Nie będę jechała taki kawał za darmo. Benzyna kosztuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Berutiel napisał:

Po co mi to mówisz? 

Przypomniało mi się. A co, źle? Dawno to było w 2011 chyba. Tak, jakoś na przełomie 2011, 2012

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Berutiel napisał:

Malbork i tak jest oddalony od mojej miejscowości kilkadziesiąt kilometrów, i wiesz, jechanie samochodem na spotkanie z Tobą, tylko po to, by kurde się rozczarować, bo Ty się nie pojawisz, bo stchórzysz, jak przed PK. 

Musi być konkretny termin (dzień, miesiąc, rok i godzina + miejsce) zaklepany. Nie będę jechała taki kawał za darmo. Benzyna kosztuje. 

Dobra dobra.  Nie wiem, wgl, co będę robił. Tak tylko się pytam, wstępnie na luzie. A z PK nie stchórzyłem tylko... Hmmm. Może będę za bardzo tajemniczy, ale szczery przynajmniej i powiem, że moja nawigacja zawiodła. Ot takiego eufemizmu użyję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel
1 minutę temu, Æðelgast napisał:

Dobra dobra.  Nie wiem, wgl, co będę robił. Tak tylko się pytam, wstępnie na luzie. A z PK nie stchórzyłem tylko... Hmmm. Może będę za bardzo tajemniczy, ale szczery przynajmniej i powiem, że moja nawigacja zawiodła. Ot takiego eufemizmu użyję:)

Boisz się mnie? Zbyt łatwo się poddajesz. 

Może ja Tobie zastąpię PK, jak się spotkamy i mnie bliżej poznasz. Do odważnych świat należy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie stchórzyłeś tylko ona ci kazała spadać. Miej wreszcie odwagę to przyznać, zamiast kręcić i mącić swoim zyczajem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość gość napisał:

Nie stchórzyłeś tylko ona ci kazała spadać. Miej wreszcie odwagę to przyznać, zamiast kręcić i mącić swoim zyczajem. 

Nigdy nie kazała mi spadać. Z ręką na sercu przysięgam na swą miłość do יהוה na wysokościach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

Edelgaście, boisz się mnie? (ponawiam moje pytanie)

Czy mógłbyś się opisać (wygląd), bym wiedziała, jak Cię rozpoznać na zamku w Malborku.

Umawiamy się na moście przy parkingu, czy na dziedzińcu obok sklepu z pamiątkami? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Berutiel napisał:

Edelgaście, boisz się mnie? (ponawiam moje pytanie)

Czy mógłbyś się opisać (wygląd), bym wiedziała, jak Cię rozpoznać na zamku w Malborku.

Umawiamy się na moście przy parkingu, czy na dziedzińcu obok sklepu z pamiątkami? 

Ja: 185 cm wzrostu, jasnobrązowe/ciemnoblond włoski do ramion. Raczej blada cera i pociągła twarz i średnia (nieco atletyczna) budowa ciała. Nie zna Malborka, nigdy tam nie byłem:)

 A jak się odważę przyjechać to może na majówkę, może w kwietniu, nie wcześniej, niż lutym raczej. We Wrocku mieszkam, więc na Dolnym Śląsku, na przeciwległym końcu kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

Tak? Przecież pisałeś niedawno, że masz rodzinę w Malborku i znasz to miasto. 

Mi by w lutym bardziej pasowało. W maju chcę jechać do Gniewu na Zamek, by zobaczyć, czy warto tam jeździć. Znajomi mówili, że tam są jakieś walki i można żywego rycerza spotkać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Berutiel napisał:

Tak? Przecież pisałeś niedawno, że masz rodzinę w Malborku i znasz to miasto. 

Mi by w lutym bardziej pasowało. W maju chcę jechać do Gniewu na Zamek, by zobaczyć, czy warto tam jeździć. Znajomi mówili, że tam są jakieś walki i można żywego rycerza spotkać. 

 

Mam rodzinę na Warmii, nie w Malborku. Chodziło mi o to, że Malbork jest blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

Precyzja Ci szwankuje. 

 

Jeździsz na koniu?

 

 

Jak niby ten Wrocław ma mieć 390 km do pomorza? Przecież to jest więcej km. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Berutiel napisał:

Precyzja Ci szwankuje. 

 

Jeździsz na koniu?

 

 

Jak niby ten Wrocław ma mieć 390 km do pomorza? Przecież to jest więcej km. 

Na google earth tak wyszło:) Nie szwankuje mi decyzja. Od samego początku pisałem, że w przyszłym roku może, jak nic nie przeszkodzi. Aha nie jeżdżę na koniu. Mam zdjęcie ze wczesnego dzieciństwa, na którym siedzę na kucyku, ale nie pamiętam tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel

nie decyzja, tylko precyzja, hahaha

 

Widzę, ze miłośc do PK jest powietrzu, bo mylą Ci sie slowa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
51 minut temu, Æðelgast napisał:

Nigdy nie kazała mi spadać. Z ręką na sercu przysięgam na swą miłość do יהוה na wysokościach...

Tego na wysokościach to z błędem napisałeś,  trzecia litera niepotrzebna:/ i dlaczego na wysokościach jak on rządzi na ziem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem robotę

Ja przyjade jak mi porzyczysz na bilet:classic_biggrin:

Wyglądam jak Mel Gibson z mad maxa tylko jestem przystojniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Berutiel
5 minut temu, Gość Jestem robotę napisał:

Ja przyjade jak mi porzyczysz na bilet:classic_biggrin:

Wyglądam jak Mel Gibson z mad maxa tylko jestem przystojniejszy

Jestem zainteresowana tylko Edelgastem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×