Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MojaHistoria2

Muszę się wyżalić, przegrany życiowo

Polecane posty

Gość MojaHistoria2

Postanowiłem się troszkę pożalić, bo zazwyczaj w realnym życiu tego nie robię (bo nie mam komu zresztą)

Mam 30 lat i mogę śmiało powiedzieć już w tym okresie życiowym,  iż przegrałem...

jestem na maksa nieszczęśliwym człowiekiem, samotny, bez znajomych, bez dziewczyny, bez sexu....., moje życie od już 2 lat wygląda tak, że tyram fizycznie w fabryce, przychodzę tak styrany, że ledwo dycham , potem w sobotę z nudów i dla odprężenia upijam się samotnie i tak w kółko..., ostatnio coraz częściej jakieś głupie myśli o samobóju mi krążą po głowię..

mam tak mocną depresje , że już sobie z nią nie radzę, mam ochotę się popłakać, wybiec z pracy i więcej tam nie wracać, po prostu jakiś koszmar do czego prowadzi samotność..., a każda proba jaką podejmowałem aby jakąś dziewczyne poderwać kończyla się zawodem, co też mnie zniszczyło i obecnie to nawet już z żadna nie gadam bo wiem jak to się kończy (zreszta i tak zadnych nie znam po za tymi z pracy z którymi człowiek jest zmuszony aby zamienić słowo)

koszmar..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jak masz depresję idź do psychologa. Nie masz w pracy znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dno dna

Człowieku, ja mam jeszcze gorzej. Coś o sobie: starszy o parę lat, prawiczek oczywiście - zero kontaktów z kobietami, kurdupel o wyglądzie rozjechanego szczura, fobik i depresiarz, biedny, mieszkający z rodzicami, nawet w fabryce mnie nie chcieli, ale i tak tyram jako robol, nawet zdrowia nie mam żeby się upić - to dopiero ból:( Gdyby nie internet, nawet bym nie wiedział jak wygląda kobieta. Marzę żeby zdechnąć jak najszybciej. Tak że głowa do góry, nie masz źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośka serce

Panowie nie można tak pesymistyczne być nastawionym do życia.Trzeba otworzyć się na świat, zaufać innym co wiem, że nie jest łatwe, ponieważ ludzie dzisiaj są bardzo interesowni.

Zacznijcie pozytywnie myśleć i spróbujcie poznać kogoś nowego może właśnie tutaj.Każdy ma jakieś chwile załamania i zakręty życiowe, ale zawsze po nich przychodzi ten lepszy czas....Ja w to wierzę bo teraz też mam lekki kryzys bo ktoś zawiódł moje zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ttJHS

Każde dziecko w oczach Boga jest wielkie i najbardziej Mu ukochane …. sami nie jesteście On zawsze jest przy was…to Bóg was szuka ale my Go nie widzimy lub nie słyszymy bo coć nas w życiu odsuneło od Niego … 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa

 Chlopie cale zycie przed toba. Glowa do gory i do przodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos

Adoptuje sobie psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruchacz

Mój kolega, 170 cm wzrostu, ponad 100 kg nadwagi, zwykły, szary pracownik po zawodówce, z twarzy mocno przeciętny.

Stałem z nim na peronie jakieś 2 tyg temu palił papierosa i gadaliśmy... w końcu na peronie pojawiła się dziewczyna... z figury przeciętna, kształtna, z twarzy dosyć ładna. No i ten mój kolega grubas do niej podchodzi, coś tam zagaduje... ja się śmieję pod nosem, myśląc pewnie zaraz kosz będzie... i wiesz co? Dostał jej numer.

 

Kobiety widzą jakie masz podejście do życia, czy jesteś optymistą czy pesymistą, czy jesteś kontaktowy i pewny siebie, czy dupa wołowa - przysłowiowa.

Skoro on dał radę wyrwać dziewczynę, to wy nie dacie? Próbujcie, nawet po 10 koszach się nie poddawaj, w końcu któraś da się wyrwać.

To jest typowa amerykańska metoda, w ciągu dnia zagadujesz w barze do 20 panienek, któraś próba zawsze się powiedzie.

Tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbn

bo durna subkultura nakładła ci do głowy że jesteś ponadprzeciętny i uzdolniony a nie jesteś:) I pogódź się z tym,zwykli fizole i zjadacze chleba też są potrzebni,co by to było jakby każdy był geniuszem?:D

a temat prawictwa jako porażki to wogóle mnie rozwala - lepiej już do końca życia bądź tym prawiczkiem jak miałbyś to zrobić z kimś na siłe pierwszym lepszym omfg

a jak tak ci naprawdę zalezy to idź do prostytutki człowieku problemu nie widze, nawet robola z fabryki na nią stać.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfg

problem z laskami ... ogólnie musisz być strasznie nudny i do tego nieatrakcyjny, zresztą żalisz sie jak baba właśnie,one tego strasznie nie lubią,bo same wolą marudzić i sie żalić:D I pewnie uderzasz do lasek któe na ciebie nawet nie spojrzą.

Jak chcesz zaliczyć to chociaż poudawaj twardziela i daj sie komu innrmu wypłakać a nie mażesz się jak baba właśnie do tego 30letnia omg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pele

Spróbuj poderwać taką pulchniejszą... nie mówię, że jod razu akąś grubaskę, ale taką z wyraźniejszymi kształtami.

One aż łakną męskiej uwagi i na starcie już będzie ci łatwiej do takiej dotrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redborak

To jest typowa amerykańska metoda, w ciągu dnia zagadujesz w barze do 20 panienek, któraś próba zawsze się powiedzie

19 minut temu, Gość Ruchacz napisał:

Mój kolega, 170 cm wzrostu, ponad 100 kg nadwagi, zwykły, szary pracownik po zawodówce, z twarzy mocno przeciętny.

Stałem z nim na peronie jakieś 2 tyg temu palił papierosa i gadaliśmy... w końcu na peronie pojawiła się dziewczyna... z figury przeciętna, kształtna, z twarzy dosyć ładna. No i ten mój kolega grubas do niej podchodzi, coś tam zagaduje... ja się śmieję pod nosem, myśląc pewnie zaraz kosz będzie... i wiesz co? Dostał jej numer.

 

Kobiety widzą jakie masz podejście do życia, czy jesteś optymistą czy pesymistą, czy jesteś kontaktowy i pewny siebie, czy dupa wołowa - przysłowiowa.

Skoro on dał radę wyrwać dziewczynę, to wy nie dacie? Próbujcie, nawet po 10 koszach się nie poddawaj, w końcu któraś da się wyrwać.

To jest typowa amerykańska metoda, w ciągu dnia zagadujesz w barze do 20 panienek, któraś próba zawsze się powiedzie.

Tyle...

jak dla mnie taka metoda jest frajerska i wieje desperacją no chyba ze w tym barze siedzą naprawdę spoko laski - chodzi mi o wygląd i są wolne chodż na ogół pierwsze nie idzie w parze z drugim,zwłaszcza w barze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hybrid

Kiedyś dość konkretnie wstawiony zarywałem właśnie do takiej pulchniejszej.

A, że byłem już mocno znieczulony alkoholowo, to bez stresu nawijałem do niej prosto z mostu.

Pytam czy mogę się dosiąść, potem prosto z mostu, że mi się bardzo podoba, że lubię kobiety które mają takie seksowne kształty jak ona... a ona na to: -taaak? 😄 ... no mówię wam podryw strasznie amatorski był...  ale ruchanie było tego samego wieczora 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia
58 minut temu, Gość Ruchacz napisał:

Mój kolega, 170 cm wzrostu, ponad 100 kg nadwagi, zwykły, szary pracownik po zawodówce, z twarzy mocno przeciętny.

Stałem z nim na peronie jakieś 2 tyg temu palił papierosa i gadaliśmy... w końcu na peronie pojawiła się dziewczyna... z figury przeciętna, kształtna, z twarzy dosyć ładna. No i ten mój kolega grubas do niej podchodzi, coś tam zagaduje... ja się śmieję pod nosem, myśląc pewnie zaraz kosz będzie... i wiesz co? Dostał jej numer.

 

Kobiety widzą jakie masz podejście do życia, czy jesteś optymistą czy pesymistą, czy jesteś kontaktowy i pewny siebie, czy dupa wołowa - przysłowiowa.

Skoro on dał radę wyrwać dziewczynę, to wy nie dacie? Próbujcie, nawet po 10 koszach się nie poddawaj, w końcu któraś da się wyrwać.

To jest typowa amerykańska metoda, w ciągu dnia zagadujesz w barze do 20 panienek, któraś próba zawsze się powiedzie.

Tyle...

Coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pravvik

Żadna nie będzie chciała starego prawika, choćby stawał na głowie. Coś o tym wiem😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Pravvik napisał:

Żadna nie będzie chciała starego prawika, choćby stawał na głowie. Coś o tym wiem😞

a brzydki mocno jestes? bo prawik to nie wyrok, gorszy taki co wszystkie dziury zapycha, to dopiero porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zaczynasz znajomość z kobietą od informacji
"cześć jestem Maciek i jestem prawiczkiem" to rzeczywiście możesz odstraszać. Natomiast, gdy wasza relacja stanie się już bardziej dojrzała, to wątpię by wtedy dziewczyna uciekła od ciebie tylko dlatego, że jesteś prawiczkiem - by to miało decydujący wpływ czy chce z tobą być czy nie. Chyba prędzej by to nastąpiło gdybyś wyznał, że odwiedzałeś regularnie roksa.pl czy korzystałeś z portali typu zbiornik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dno dna

Jak to dobrze, że nie wiem co to jest zbiornik, a o roksie słyszałem tylko z opowiadań jakichś wiejskich debili, ech. Nawet bałbym się zadzwonić do prostytutki, co dopiero się z nią spotkać. Divy się nawet boję i wstydzę, choć robi to za kasę i jej wszystko jedno. Rozumiecie? O poderwaniu zwykłej dziewczyny nawet przestałem już marzyć, bo to dla mnie tak jakby polecieć w kosmos😢 Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie zdechnę. Bo takie życie w samotności to męczarnia. A wiecie co jest najgorsze? Prawie wcale nie miałem na nie wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Gość Dno dna napisał:

Jak to dobrze, że nie wiem co to jest zbiornik, a o roksie słyszałem tylko z opowiadań jakichś wiejskich debili, ech. Nawet bałbym się zadzwonić do prostytutki, co dopiero się z nią spotkać. Divy się nawet boję i wstydzę, choć robi to za kasę i jej wszystko jedno. Rozumiecie? O poderwaniu zwykłej dziewczyny nawet przestałem już marzyć, bo to dla mnie tak jakby polecieć w kosmos😢 Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie zdechnę. Bo takie życie w samotności to męczarnia. A wiecie co jest najgorsze? Prawie wcale nie miałem na nie wpływu.

Do odważnych świat należy.

Masz wybór próbować się przełamać, albo miłość i seks oglądać do końca życia tylko w TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 123

Chłopaki litości, jestem dziewczyną i niby dlaczego prawiczek miałby mnie odstraszyć?! nie rozumiem. No chyba, żeby zaczął tak jak kolega napisał "cześć jestem prawiczkiem" no to sorry.. Ale po nawiązaniu jakiejś relacji nie sądzę, żeby jakakolwiek dziewczyna zostawiła go , albo wyśmiała, że jest prawiczkiem. Bez sensu myślenie. Dla mnie gorszy byłby taki co by powiedział, że miał 30 dziewczyn. Poza tym macie złe podejście, z góry uważacie, że się nie uda, jesteście zniechęceni i smutni, a to widać. A przecież nikt nie chce się umartwiać i siedzieć w smutku. Głowa do góry i zacznijcie trochę więcej pozytywnej energii do życia wprowadzać. Wiem, że to niełatwe, ale jak to mówią "inni mają jeszcze gorzej" i jakoś żyją i potrafią się cieszyć życiem. Trochę optymizmu, bo jak na razie nie widzę żadnego dramatu w tym co opisujecie i w tym jak żyjecie. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×