Trauma

Spotkało mnie bardzo niemiłe zdarzenie. Chociaż minęło już trochę czasu, ta sytuacja nadal mnie męczy. Sama nawet nie wiem jak to nazwać. Padłam ofiarą wykładowcy, który pewnego dnia zaczął zadawać mi bardzo niestosowne pytania. To był dla mnie szok, nadal jest. Jak się podnieść? Nie myśleć o tym?

Zanurz się w tym trudnym odczuciu, pozwól je sobie poczuć i przeżyć. Obserwuj ciało, jak reaguje, skup się na odczuciach w ciele. Oddychaj głęboko i spokojnie przy tym. 

Nie tłum, nie odpychaj emocji, pozwól im po prostu być. 

Zrób tak tyle razy, aż poczujesz spokój gdy pomyślisz o tym co Cię spotkało. 

Na necie znajdziesz gotowe pliki, które pomogą Ci przez to przejść, jeśli nie czujesz, ze sama dasz radę. To technika uwalniania i procedowania emocji.

* Procesowanie emocji. 

Jak trauma po pytaniach ja tez mam w takim razie, traume po historyczce w szkole, oj to zolza byla..

31 minut temu, Gość Jhgoo napisał:

Jak trauma po pytaniach ja tez mam w takim razie, traume po historyczce w szkole, oj to zolza byla..

Uważasz, że wykładowca ma prawo wypytywać o sprawy około skrksualne i że jest to normalne?

50 minut temu, Gość Iubire napisał:

Zanurz się w tym trudnym odczuciu, pozwól je sobie poczuć i przeżyć. Obserwuj ciało, jak reaguje, skup się na odczuciach w ciele. Oddychaj głęboko i spokojnie przy tym. 

Nie tłum, nie odpychaj emocji, pozwól im po prostu być. 

Zrób tak tyle razy, aż poczujesz spokój gdy pomyślisz o tym co Cię spotkało. 

Na necie znajdziesz gotowe pliki, które pomogą Ci przez to przejść, jeśli nie czujesz, ze sama dasz radę. To technika uwalniania i procedowania emocji.

Dziękuję poczytam o tym sposobie.