synowe traktuja moich synow jak bankomaty i zadna nie pracuje

Obydwie juz dawno po macierzynskim, jedna dawno po wychowawczym, nie pracuja siedza w domu, synowie sami zarabiaja na rodzine, poznajdowaly sobe bankomat i sponsorów a mnie jest żal synow ze sa zarobieni i zestresowani

0/10!

Czy twoi synowie prosili cię o interwencję? Jeśli nie to nie wypierdalaj się między wódkę a zakąskę. To ich rodziny ich żony ich dzieci i ich sprawa. Jeśli im to odpowiada niech tak żyją jeśli nie odpowiada niech porozmawiają z żonami. Z ŻONAMI a nie z nawiedzoną wredną mamusią. Mącisz i za chwilę będziesz płakać jaka to ty samotna jesteś bo synowie pójdą za żonami a ty stara ruro zostaniesz sama.

moja teściowa tak mąciła jak autorka i została sama. Co nam krwi napsuła to nasze.

Oho, jak się związkowe galerianki rozjazgotały

spadaj idiotko, to że ty piszesz zeznienawidzonej pracy nie oznacza, ze kazda musi tyrać jak ty. Wiesz, nie sztuka pracować na etacie nie majac dzieci i domu na głowie. Urodź, wychowuj, prowadź dim to zobaczymy czy bedziesz jeszcze chciala do tego odpierdalać trzeci etat w robocie. Doba się jak kondom nie rozciąga.

Powtarzam, nie sztuka pracowac na etacie jak ktoś jest panienką bezdzietną to nawet dziwne zeby nie pracowala, ale kobieta ktorej nie pomaga ani matka, ani babka, ani wlasny mąż, to dobrze że choc na tyle ma on serca by jeszcze jej do pracy zawodowej nie gonic, skoro mop mu niedobry, obiadu nie ugotuje, a wszystko zwala na plery baby.

1 minutę temu, Gość Xyz napisał:

spadaj idiotko, to że ty piszesz zeznienawidzonej pracy nie oznacza, ze kazda musi tyrać jak ty. Wiesz, nie sztuka pracować na etacie nie majac dzieci i domu na głowie. Urodź, wychowuj, prowadź dim to zobaczymy czy bedziesz jeszcze chciala do tego odpierdalać trzeci etat w robocie. Doba się jak kondom nie rozciąga.

Powtarzam, nie sztuka pracowac na etacie jak ktoś jest panienką bezdzietną to nawet dziwne zeby nie pracowala, ale kobieta ktorej nie pomaga ani matka, ani babka, ani wlasny mąż, to dobrze że choc na tyle ma on serca by jeszcze jej do pracy zawodowej nie gonic, skoro mop mu niedobry, obiadu nie ugotuje, a wszystko zwala na plery baby.

Kobiety mają dzieci, brudu nie ogarniają łopatą i do tego każdego dnia jedzą obiad który ugotują. Błagam cię nie ośmieszaj się bardziej z tymi plerami. 

Oczywiście nie mam nic przeciwko temu żeby nie pracować i być na utrzymaniu męża. 

Ale przestań pisać te pierdoły bo inne robią to wszystko co ty bez pomocy babć i do tego są na etacie. 

1 minutę temu, Gość Ja piernicze napisał:

Kobiety mają dzieci, brudu nie ogarniają łopatą i do tego każdego dnia jedzą obiad który ugotują. Błagam cię nie ośmieszaj się bardziej z tymi plerami. 

Oczywiście nie mam nic przeciwko temu żeby nie pracować i być na utrzymaniu męża. 

Ale przestań pisać te pierdoły bo inne robią to wszystko co ty bez pomocy babć i do tego są na etacie. 

Tak, robią to, ale są wykonczone, sfrustrowane i wiele z nich chciałoby zrzucić z siebie choc część obowiązków. To ze ktos tak ma i daje rade to zaden argument, kon tez daje rade ciagnac turystów pod morskie Oko, co nie znaczy ze mu sie to podoba i robi to bo lubi

a to normalne, wszystkie facetki to taticórcie.