Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wtedy po ciemku cię nie poznałam

Polecane posty

Gość gość

...po tylu latach. Dopiero w domu zaczęło do mnie docierać, że to był ktoś znajomy. Urosłeś, czy jak? Pewnie wkładasz sobie coś do butów 😄 Chciałam ci o tym jakoś napisać, bo widzę że masz do mnie straszny żal. No to cześć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Adresat ma imię na A.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gołota

No ...mam ,ale z tym strasznym to lekka przesada🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie znam Gołoty 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo chodziło o Hołotę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro tak siebie określasz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość Gołota napisał:

No ...mam ,ale z tym strasznym to lekka przesada🙂

STRASZNIE mi z tego powodu złorzeczyłeś. Cieszę się, że wtedy, ani później, nic między nami nie było, bo to chyba prawdziwa udręka być z tak agresywnym i mściwym typem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×