Sylwester sąsiedzi hałas dzieci

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ty wiesz, że takiej kwoce, Madce Polce siedzącej na grzędzie i chuchającej na progeniturę można w bardzo łatwy sposób baaardzo uprzykrzyć życie? Nie łamiąc przy tym prawa.

Uprzykrzaj bardzo proszę. Na każdego debila jest sposób. 

Właśnie niektórzy nie rozumieją i w tym sek!

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja w ogóle nie rozumiem co jest takiego wyjątkowego w tej nocy. Zmienia się tylko data w kalendarzu... 

Dobra okazja do imprezowania. Tak jak i inne święta. Co wyjątkowego jest 21 czerwca? Albo 24 grudnia? Co wyjątkowego jest 6 grudnia? 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja w ogóle nie rozumiem co jest takiego wyjątkowego w tej nocy. Zmienia się tylko data w kalendarzu... 

Oni nie potrafią myśleć. Ograniczeni. Cieszą się że podwyżki będą ha ha ha 

2 minuty temu, Gość Juhbnj napisał:

Uprzykrzaj bardzo proszę. Na każdego debila jest sposób. 

Oczywiście, że na każdego debila pod postacią Madki jest sposób  A nawet wiele sposobów. To jest najłatwiejszy cel jeśli chodzi o uprzykrzanie życia.

 Policja nic nie zrobi bo w sylwestra maja za duzo pracy z bojkami i zbieraniem pijanych z ulic. Pijani w domach to dla nich mniej pracy

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dobra okazja do imprezowania. Tak jak i inne święta. Co wyjątkowego jest 21 czerwca? Albo 24 grudnia? Co wyjątkowego jest 6 grudnia? 

Nie stać cię na lokal? Na bal sylwestrowy? Koreczki z żółtego sera i bigos ale morde drzec że niby super się bawi całe osiedle musi słyszeć. Podszewka w kieszeni tylko w mordzie w necie chojrak. Debile żyją wśród nas. Wybaczmy im. 

A ja nawet rozumiem ten wkurw takich kwok jak autorka. Ludzie się bawią, a ta uwiązana w domu musi progenitury doglądać, a może też by sobie na imprezkę poszła? Zrozumcie je trochę. Udupiona w domu, sfrustrowana baba, musi się trochę na sąsiadach wyżyć, humor sobie choć trochę poprawić.

3 minuty temu, Gość Juhbnj napisał:

Uprzykrzaj bardzo proszę. Na każdego debila jest sposób. 

Jaki sposób? Podaj, bo nie wiem, urodzisz trojaczki ? , weźmiesz na wychowanie 3 czke z domu dziecka? Zajmij się swoimi zakolkowanymi, niedobór snu zabija szare komorki

Dnia 13.12.2018 o 10:35, Gość Gość napisał:

O matko, i właśnie za takie coś ludzie nienawidzą madek polek... może weź raz w roku wyluzuj? To jest wyjątkowa noc i cały świat się wtedy bawi. A jeśli nie przeżyjesz że raz w roku Twoje skarbeczki się nie wyśpią, to jest milion rozwiązań, zawieź dzieciaki do dziadków, a wy idźcie na imprezę, jedźcie wszyscy, kup stopery do uszu, zrób imprezę dla dzieci i bawcie się do póki nie padną, a potem będzie im wszystko jedno czy na górze jest hałas czy nie! Sama jestem mamą 3 dzieci, w przedziale 7 lat - kilka miesięcy, i nie przyszło by mi do głowy robić problem bo sąsiedzi robią sylwestrową imprezę... porażka

Nigdy chyba nie miałaś głośnej imprezy piętro niżej. Pozwolisz raz w roku. Potem będzie, bo urodziny, imieniny, awans w końcu dojdzie, że co sobota to 100 decybeli, bo oni się muszą wybawić. Sąsiedzi pewnie dzieci nie mają, to upierdzielą potem autorce w tej kwestii cała rękę jak ona palec poda. A te głośne imprezy, to gdyby to było tylko darcie ryja, to pół biedy, bo założysz stopery, czy pogłośnisz tv i jakoś przetrwasz. Gorzej z głośną muzyką na basach, która powoduje drżenie całych ścian, stołu, łóżek. Jak ktoś chce mieć efekt młota pneumatycznego, to się zatrudni jako operator tego urządzenia.

Cała bezdzietna reszta, jak to mówili kiedyś, przyjdzie kryska na Matyska, jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, a teraz karma wraca. Poczekaj. Zwłaszcza, że wy też możecie składać skargi na niewychowane dzieci, czyt. bachory jeśli się drą jak opętane przez pół dnia.

Do autorki. Możesz dzwonić. Norma środowiskowa przewiduje 40 decybeli w dzień i 30 decybeli w nocy, więc tak naprawdę możesz dzwonić po policje o każdej porze dnia i nocy jeśli masz zbyt głośno.

1 minutę temu, Gość 77777777 napisał:

Nie stać cię na lokal? Na bal sylwestrowy? Koreczki z żółtego sera i bigos ale morde drzec że niby super się bawi całe osiedle musi słyszeć. Podszewka w kieszeni tylko w mordzie w necie chojrak. Debile żyją wśród nas. Wybaczmy im. 

Idź się puknij w łeb. Ja na sylwestra akurat wyjeżdżam grzać tyłek na plaży. Tłumaczę tylko co nadzwyczajnego moze być w takim dniu jak Sylwester, ze ludzie imprezują. Nie udław się swoim jadem tylko.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ja nawet rozumiem ten wkurw takich kwok jak autorka. Ludzie się bawią, a ta uwiązana w domu musi progenitury doglądać, a może też by sobie na imprezkę poszła? Zrozumcie je trochę. Udupiona w domu, sfrustrowana baba, musi się trochę na sąsiadach wyżyć, humor sobie choć trochę poprawić.

Bawią? Ha ha ha ha aha weź zabawki i do piaskownicy tylko pampersa nie zapomnij dziecinko.. 

3 minuty temu, Gość Tamaryszek napisał:

Jaki sposób? Podaj, bo nie wiem, urodzisz trojaczki ? , weźmiesz na wychowanie 3 czke z domu dziecka? Zajmij się swoimi zakolkowanymi, niedobór snu zabija szare komorki

Ten niedobór snu to najpierw musi mieć co zabić. U niej już dawno odeszły razem z wodami płodowymi, a funkcje myślowe przejęła inna część ciała.

Serio? Myślisz że ryju twoich dzieci nie słychać na co dzień? Dlaczego id razu zakładasz że sąsiedzi będą drzec ryja? Żyj i daj żyć innym a będziesz szczęśliwsza

Mój 2 letni synek imprezował z nami do 2 w nocy więc Twoja 3 latka  się wyhasa  i bez problemu będzie spac. Przy młodszym chyba nie chodzisz na paluszkach gdy śpi ani nie uciszasz starszej żeby nie galasiwala takze temu maluchowi też nic nie będzie. Wyluzuj. 

3 minuty temu, Gość Yehhx napisał:

Bawią? Ha ha ha ha aha weź zabawki i do piaskownicy tylko pampersa nie zapomnij dziecinko.. 

Rozumiem, dlaczego tak postrzegasz zabawę. Akurat zabawa w piaskownicy i zmienianie pampersów to jedyna rozrywka, na którą może sobie pozwolić madka.  

5 godzin temu, Gość rrr napisał:

A jak się bawi trzoda? Bo nie wiem, nie widziałam jeszcze krowy na dyskotece

Ty chyba nawet szkoły na oczy nie widziałaś skoro, trzodę mylisz z krowami. Nie widziałaś krowy na dyskotece? Dziwne, bo w domach bawi się trzoda (darcie ryja jak zarzynana świnia), a na dyskotekach bydło (rozbijanie kufli, niszczenie ławek, czyli ogólny rozpierdol). Jak nie wiedziałaś, to teraz już wiesz.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nigdy chyba nie miałaś głośnej imprezy piętro niżej. Pozwolisz raz w roku. Potem będzie, bo urodziny, imieniny, awans w końcu dojdzie, że co sobota to 100 decybeli, bo oni się muszą wybawić. Sąsiedzi pewnie dzieci nie mają, to upierdzielą potem autorce w tej kwestii cała rękę jak ona palec poda. A te głośne imprezy, to gdyby to było tylko darcie ryja, to pół biedy, bo założysz stopery, czy pogłośnisz tv i jakoś przetrwasz. Gorzej z głośną muzyką na basach, która powoduje drżenie całych ścian, stołu, łóżek. Jak ktoś chce mieć efekt młota pneumatycznego, to się zatrudni jako operator tego urządzenia.

Cała bezdzietna reszta, jak to mówili kiedyś, przyjdzie kryska na Matyska, jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie, a teraz karma wraca. Poczekaj. Zwłaszcza, że wy też możecie składać skargi na niewychowane dzieci, czyt. bachory jeśli się drą jak opętane przez pół dnia.

Do autorki. Możesz dzwonić. Norma środowiskowa przewiduje 40 decybeli w dzień i 30 decybeli w nocy, więc tak naprawdę możesz dzwonić po policje o każdej porze dnia i nocy jeśli masz zbyt głośno.

Przy takim mysleniu, oskarz sąsiada o gwałt, przecież posiada narzędzie!! Powinni cię przegonić z tego bloku, jesteś jak wrzód na dopie

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Ty chyba nawet szkoły na oczy nie widziałaś skoro, trzodę mylisz z krowami. Nie widziałaś krowy na dyskotece? Dziwne, bo w domach bawi się trzoda (darcie ryja jak zarzynana świnia), a na dyskotekach bydło (rozbijanie kufli, niszczenie ławek, czyli ogólny rozpierdol). Jak nie wiedziałaś, to teraz już wiesz.

To na fajne imprezki chodziłaś....

4 minuty temu, Gość Omg napisał:

Serio? Myślisz że ryju twoich dzieci nie słychać na co dzień? Dlaczego id razu zakładasz że sąsiedzi będą drzec ryja? Żyj i daj żyć innym a będziesz szczęśliwsza

Mój 2 letni synek imprezował z nami do 2 w nocy więc Twoja 3 latka  się wyhasa  i bez problemu będzie spac. Przy młodszym chyba nie chodzisz na paluszkach gdy śpi ani nie uciszasz starszej żeby nie galasiwala takze temu maluchowi też nic nie będzie. Wyluzuj. 

Kobieto, ty nie porównuj imprezy w domu od rozwalania basami czyich ścian. Uwierz mi, że nie da się spać, jak ci za ścianą, albo pod tobą walą po głośnikach i co chwila jest jakiś wybuch śmiechu. Poza tym, ty wcale nie musiałaś mieć super głośno, a dziecko jako uczestnik imprezy nie odczuło takich skutków jak dziecko sąsiada. 

15 minut temu, Gość Tamaryszek napisał:

Przy takim mysleniu, oskarz sąsiada o gwałt, przecież posiada narzędzie!! Powinni cię przegonić z tego bloku, jesteś jak wrzód na dopie

Tak się składa, że mieszkam nad dyskoteką. Chętnie się  z tobą zamienię jeśli uważasz, że przesadzam.

A jak sąsiedzi kopulują i sąsiadka dochodzi jęcząc też przeszkadza i niestosowne? Dzwonicie wtedy na policje?

Ale gównoburza, idę po popcorn.

51 minut temu, Gość gość napisał:

Kobieto, ty nie porównuj imprezy w domu od rozwalania basami czyich ścian. Uwierz mi, że nie da się spać, jak ci za ścianą, albo pod tobą walą po głośnikach i co chwila jest jakiś wybuch śmiechu. Poza tym, ty wcale nie musiałaś mieć super głośno, a dziecko jako uczestnik imprezy nie odczuło takich skutków jak dziecko sąsiada. 

Ciekawe jak się bawilas jak nie miałaś dzieci. Rok temu też tak mega halasowali? Od razu Akladasz najgorsze. Serio wyluzuj. Ciesz się nadchodzącym świętami. W sylwestra przenocuj w spokojniejszy miejscu i tyle. Osobiście uważam że inni mają prawo się pobawić. Oczywiście bez wulgaryzmu i wandalizmu. A że będzie trochę głośniej no cóż młodość na swoje prawa. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Tak się składa, że mieszkam nad dyskoteką. Chętnie się  z tobą zamienię jeśli uważasz, że przesadzam.

Czyli porównujemy sprzęt dyskotekowy do głośników domowych.... nie mam więcej pytań. A teraz w kaftan i po tabletki.

A wiecie co ja wam powiem? Nade mną mieszka 3 dzieci w różnym wieku i też mnie to wkurwia, że wiecznie biegają po domu i dra mordy i co mam zrobić? I tak dzień w dzień. A impreza sylwestrowa jest raz w roku. 

To młodzi ludzie ale zupełnie nie liczą się z sasiadami. 

x

mieszkałam kiedyś pod taką hołotą. jeśli ewidentnie dali do zrozumienia, że mają w dupie sąsiadów to dzwoń za każdym razem na policję. jak zapłacą piąty mandat to im się odechce. na sylwestra się zbiera cały rok, żeby sobie wyjść, jeśli się chce imprezować, albo urządza u kogo, kto ma dom. albo robi kulturalną domówkę z cichą muzyką. inaczej tego nie widzę, inaczej sobie nie pozwalajcie, nie słuchaj karyn i sebów, którzy się pewnie licznie na tym temacie stawili, by bronić ziomeczków

. A impreza sylwestrowa jest raz w roku. 

x

świetna więc okazja, by WYJŚĆ z bloku

A jak sąsiedzi kopulują i sąsiadka dochodzi jęcząc też przeszkadza i niestosowne? Dzwonicie wtedy na policje?

x

ja tak, podobno ofiary gwałtów też mają orgazy wbrew woli.

poza tym nie wolno się gzić publicznie

1 godzinę temu, Gość Ejd napisał:

A wiecie co ja wam powiem? Nade mną mieszka 3 dzieci w różnym wieku i też mnie to wkurwia, że wiecznie biegają po domu i dra mordy i co mam zrobić? I tak dzień w dzień. A impreza sylwestrowa jest raz w roku. 

Współczuję. Jeśli są naprawdę głośno to też można zadzwonić na policję.

Bez przesady,też mam dwoje małych dzieci i....w życiu nie zadzwoniłabym w Sylwka żeby sąsiadòw uciszyli.... dzieciaki zmęczone to śpią do rana i hałas im nie przeszkadza.