Właśnie jadę pociągiem a tam para, ona gruba, minimum 100kg

A on, szczupły i nie szpetny. Dziwne zjawisko. Zazdroszczę bo ja wciąż sama. 

a myślisz, że wygląd u każdego jest na 1 miejscu? Może on woli "krąglejsze" kształty? Może ona ma zajebisty charakter?

To nie jest dziwne.

Też nie jestem najszczuplejsza, a mój facet jest przystojny i do tego zamożny. Ale cóż, jesteśmy razem kilka lat, w przyszłym roku ślub :). Wiesz, jak to mówią, każda potwora znajdzie amatora ;).

A może on ma jakiś fetysz, np lubi przebierać się w damskie ciuszki lub za pluszaka, każda panienka pukała się w czoło a taka ponad 100 kg to zaakceptowała, takie kobiety mają znacznie większą tolerancję na różne zboczenia

No i? Różnie się ludzie dobierają. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A on, szczupły i nie szpetny. Dziwne zjawisko. Zazdroszczę bo ja wciąż sama. 

Zaczyna się to to tak: szczupły mężczyzna żeni się ze szczupłą kobietą...
A kończy jak w opisanej przez Ciebie sytuacji.

Ja ważę 60 a mój facet woli spędzić czas z kolegą pijąc piwko 

Bo kolega lepiej robi loda niż ty

Z reguły mężczyzna (jeśli nie pije z kobietą) danego wieczora seksu uprawiać raczej nie będzie. Pytanie więc czy piwo takie dobre (jeśli tak poproszę nazwę) czy seks taki slaby.

Po prostu różni są zboczeńcy na tym świecie.

Tylko to para narzeczeństwa była. Ona miała piercionek. Bez obrączek. Ona usiadła obok mnie i jeszcze pół siedzenia mi zabrała 

Może to miłość, prawdziwa?

A może to rodzina była a nie para.

bo grubaski ciągną jak dzikie, bo wiedzą że dobry sex pozwoli jej zatrzymać faceta

Mój kolega ma ponad 100 kg żonę-ona waży ok.120 kg.  Gdy się poznali na studiach, ona wyglądała normalnie. Była wysoka- ok.170 cm wzrostu i  była średniej budowy ciała. Po urodzeniu dziecka roztyła się do monstrualnych rozmiarów i teraz jest ona większa od mojego kumpla. Przyznaję, że gdybym był na jego miejscu zrezygnowałbym z uprawiania seksu z wielką żoną. Takie mnie nie pociągają. Przepraszam za wyrażenie, ale ona przypomina mi słonicę. Obwód łydek ona ma taki jak ja obwód uda. Nie rozumiem jak można doprowadzić się do takiego stanu.