Podrywa mnie lekarz

Od jakiegoś czasu chodzę do lekarza z pewna przypadłością (nie ginekolog), od samego początku Pan doktor (starszy ode mnie około 25-27 lat) bardzo wymownie patrzył się na mnie itp. Dodatkowo za każdym razem mówi jakieś komplementy (niekiedy dziwne i sprośne) oraz ze zaprosi na kawę jak przestane być jego pacjentka. Nie reaguje na jego komentarze, kilka razy rzuciłam tylko „ tak tak znam się żartach...” żeby nie wyjść na idiotkę. Ale gdy napisałam mu smsa ,ze potrzebuje konsultacji prywatnej, olał temat i odpisał mi bezosobowo, ze jest na urlopie i prosi o kontakt później. Jak to rozumieć ? Czuje,ze ma mnie gdzieś a jednocześnie jego zachowanie gdy jesteśmy sami w gabinecie świadczy o tym,ze mu się podobam. Dziewczyny co robić? Czy to podstarzały zboczeniec czy jak go wybadać? Czy może podobać mu się dziewczyna w wieku jego córki ???

nie chodzic do lekarzy, ja nie bylem 15lat u lekarza.

Niestety jego głos, gesty dwuznaczne propozycje tak mi działają na wyobraźnie ... chce go zobaczyć.. imponuje mi to jaki jest ... pomocy ... nie wiem czy ma żonę... dzieci pewnie ma ( w moim wieku). Dlaczego na urlopie mi tak odpisał? Bo pewnie jest z żona ... jak myślicie ??? Czy lekarze się tak zachowują ? Czy serio podrywają tak dla sportu?

kurde nie wiem, no mozesz sie podobac, czemu nie

Czy facetowi w jego wieku może się podobać dziewczyna młodsza o prawie 30 lat?! To czemu jeśli chodzi o kontakt smsowy traktuje mnie tak bezosobowo? Może ma to związek z etyka lekarska? A może on tylko Żartuje ? Nie wiem gdy jesteśmy razem czuje jakby iskry przechodziły całe moje ciało :/ to straszne, niedługo koniec leczenia i go więcej nie zobaczę ;-( 

wprawę ma

durna ci'pa

Proszę o nie obrażanie mojej osoby. Pytam ponieważ dużo tego typu wątków tu było i chce opisać swój przypadek. Co przez to rozumiesz co napisałeś/napisałaś ? Ze niby on się bawi tylko ? 

2 minuty temu, Gość oppo napisał:

durna ci'pa

to po co stary wprawiony lekarzyna ją podrywa, nosz koorfa, niech stary roohacz tez się opanuje a nie niewinne dziewczyny omamia

Ciężko powiedzieć. Może gadać tak każdej, a może na prawdę mu się podobasz. Mógł tak odp bo ma żonę, może była przy tym. Zapytaj na nast wizycie czemu tak napisał jesli jest tyle starszy to może mieć rodzinę, a to dobrze o nim nie świadczy jak tak robi. Do tego sprosne gadanie? Powiedz mu  ze sobie tego nie życzysz. Lepiej daj spokój, olej go jak nie chcesz cierpieć 

Stałe o nim mysle... nie jest bardzo przystojny nawet nie w moim typie ale ma to coś... chodzi o to,ze bije od niego ze jest opiekuńczy a ja bardzo tego teraz potrzebuje... proszę pomóżcie ... czy tylko się tak bawi? Myślicie,ze chociaż trochę myśli o mnie? Jak to sprawdzić ??? Mysle o nim cały czas, chce go usłyszeć zobaczyć itp. Ciekawe czy mnie zaprosi na ta kawę skoro na każdej wizycie o tym mówi... :( miał ktoś podobnie ??? 

Mnie to wygląda na typowe zauroczenie małolaty w autorytecie, który zwyczajnie swobodnie żartuje. Ja swego czasu miałam podobnego nauczyciela od geografii. To tylko taki charakter, nie warto nadpisywać sobie historii. Tym bardziej, że facet odpowiedział Ci na sms'a profesjonalnie, jako Twój lekarz, i nikt więcej.

Szuka mlodej naiwnej ktora otworzy przed nim swoja jame rozkoszy. nic skomplikowanego.

Tak na pewno myśli o tobie. Ale tylko w gabinecie lekarskim.

1 godzinę temu, Nenesh napisał:

Mnie to wygląda na typowe zauroczenie małolaty w autorytecie, który zwyczajnie swobodnie żartuje. Ja swego czasu miałam podobnego nauczyciela od geografii. To tylko taki charakter, nie warto nadpisywać sobie historii. Tym bardziej, że facet odpowiedział Ci na sms'a profesjonalnie, jako Twój lekarz, i nikt więcej.

Możliwe. Ale bardzo dawno nie czułam takiej chemii jak z nim. Serio! Nigdy z nikim w jego wieku. Aż byłam w szoku jak zaczął się tak zachowywać. Ale stałe coś tam gadał „ dopóki jesteś pacjentka to nie mogę...” nadal myślisz,ze to żarty? On to mówił poważnie. Stałe mówi o kawie o moim młodym wieku itp. Poza tym wie,ze jestem dobrze wykształcona a to powinno ma dla nich znaczenie. Sama nie wiem. Jak jesteśmy sami zachowuje się inaczej ale rzeczywiście ten kontakt poza gabinetem jest dla mnie przykry i jakby lekceważący ... a może stara się zachowywać profesjonalnie? W końcu pracuje już bardzo długo. Pewnie okaże się jak zakończymy leczenie 

Podobno*** 

Poza tym nie wiem czy tak samo zachowuje się w stosunku do innych. Nie wiem jak to sprawdzić. Jak jesteśmy razem nie daje po sobie poznać nic... ale czuje się wspaniale. Ach zauroczona Panwm w wieku taty :( aż byłam zdziwiona ze w takim wieku może mówić takie teksty („ ładna”, „chętnie bym...” „twoj facet ma szczęście itp.) wyglada jak podryw ale nie wiem... z wyglądu nie pasuje na podrywacza... NIE WIEM co robić stałe o nim mysle 

Patrz mu prosto w oczy i złap go za fujarę, będziesz wiedziała co o tobie myśli.

On by cię tylko chętnie przeleciał, nic więcej.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

On by cię tylko chętnie przeleciał, nic więcej.

 Czy to mało? Swoje zdrowie będzie w jej cipę pchał !