Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna

Pytanie do osób niewierzących: czy wychowywaliście/wychowujecie swoje dziecko w religii chrześcijańskiej?

Polecane posty

Gość gosc
Dnia 15.12.2018 o 15:35, Gość Gosc napisał:

Mi chodzilo o zabobon / indoktrynacjie religijna ogolnie. Nie ma znaczenia dla mnie czy jest to kk w Irlandii, Polsce czy Zimbawe. Dla mnie nie ma znaczenia kto pierze mozgi: katolicy, protestanci, muzulmanie, zydzi, satanisci.... Pranie mozgu to pranie mozgu.

Nauka o religiach jest praniem mozgu ? To po co ludzie studiuja religioznastwo ? 😉 

 Zreszta nie mozna zyc w oderwaniu od korzeni..  Nawet ateicyzm jest religia 🙂 Ze swoimi zasadami i przekonaniami. Sam fakt mowienia , ze nie wierzy sie w istnienie boga,dopuszcza fakt jego istnienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Nauka o religiach jest praniem mozgu ? To po co ludzie studiuja religioznastwo ? 😉 

 Zreszta nie mozna zyc w oderwaniu od korzeni..  Nawet ateicyzm jest religia 🙂 Ze swoimi zasadami i przekonaniami. Sam fakt mowienia , ze nie wierzy sie w istnienie boga,dopuszcza fakt jego istnienia .

Nie ma czegoś takiego jak ateicyzm, jest ateizm i nie, nie wierzenie w boga nie dopuszcza jego istnienia. Co ty bredzisz... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość gosc napisał:

Nauka o religiach jest praniem mozgu ? To po co ludzie studiuja religioznastwo ? 😉 

 Zreszta nie mozna zyc w oderwaniu od korzeni..  Nawet ateicyzm jest religia 🙂 Ze swoimi zasadami i przekonaniami. Sam fakt mowienia , ze nie wierzy sie w istnienie boga,dopuszcza fakt jego istnienia .

Przecież wyraźnie piszę, że chodzi mi o INDOKTRYNACJĘ. Czytać nie umiesz? Czym innym jest nauka o religiach a czym innym indoktrynacja religijna, czyli wmawianie człowiekowi, że zabobon religijny to prawda, zmuszanie dziecka do odprawiania rytuałów religijnych, przymowania sakremntów - chociażby chrztu. Czyminnym jest zdobywanie wiedzy o religiach a czym innym bycie wyznawcą danej religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej to ja

no to jesli wierzysz w ewolucje to musisz wierzyc w to ze pochodzimy od malp🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość hej to ja napisał:

no to jesli wierzysz w ewolucje to musisz wierzyc w to ze pochodzimy od malp🤣

Nie pochodzimy. Mamy wspólnego przodka. W podstawówce tego uczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafe

Bog jest Stworzycielem nieba i ziemi, niektorzy nie chca byc zbawieni i zyc wiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hffjv

Co się dzieje z ateistami po śmierci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 minut temu, Gość Hffjv napisał:

Co się dzieje z ateistami po śmierci?

To samo, co z wyznawcami Allaha, buddystami, katolikami: ich ciało ulega procesom rozkładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Boga nie ma i nigdy nie było. Boga stworzyli ludzie po to,żeby jakoś moc tłumaczyć sobie różne rzeczy dla nich niepojęte, żeby łatwiej pogodzić się że śmiercią bliskich, bo Bóg tak chciał, żeby jakoś wytłumaczyć sobie sens bólu,cierpienia i niesprawiedliwosci tego świata, bo Bóg ma wobec kogoś plan, żeby aż tak bardzo nie bać się śmierci, bo potem czeka życie wieczne w raju.  W przypadku osób duchownych i wszelkiej maści przywodcow, królów religia była i jest narzędziem wymuszajacym u ludzi posłuszeństwo, strach i poddanie poprzez wizje piekła i ciężkich meczarni po śmierci, brak zbawienia.  Nie mówiąc już oczywiście o ogromnych korzyściach materialnych i politycznych . Wiara jest w ludziach od wieków mocno zakorzeniona, z racjonalnym myśleniem ma niewiele wspólnego, przyjmowana jest często bezrefleksyjnie jako oczywistość.  I ma się świetnie, bo do tej pory nikt realnie nie wrócił z zaświatów, aby potwierdzić istnienie Boga i wszystkiego ,co z nim związane, a więc skoro nie można udowodnić, że coś istnieje, to i nie można tego negowac.  Proste. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Gosc napisał:

Boga nie ma i nigdy nie było. Boga stworzyli ludzie po to,żeby jakoś moc tłumaczyć sobie różne rzeczy dla nich niepojęte, żeby łatwiej pogodzić się że śmiercią bliskich, bo Bóg tak chciał, żeby jakoś wytłumaczyć sobie sens bólu,cierpienia i niesprawiedliwosci tego świata, bo Bóg ma wobec kogoś plan, żeby aż tak bardzo nie bać się śmierci, bo potem czeka życie wieczne w raju.  W przypadku osób duchownych i wszelkiej maści przywodcow, królów religia była i jest narzędziem wymuszajacym u ludzi posłuszeństwo, strach i poddanie poprzez wizje piekła i ciężkich meczarni po śmierci, brak zbawienia.  Nie mówiąc już oczywiście o ogromnych korzyściach materialnych i politycznych . Wiara jest w ludziach od wieków mocno zakorzeniona, z racjonalnym myśleniem ma niewiele wspólnego, przyjmowana jest często bezrefleksyjnie jako oczywistość.  I ma się świetnie, bo do tej pory nikt realnie nie wrócił z zaświatów, aby potwierdzić istnienie Boga i wszystkiego ,co z nim związane, a więc skoro nie można udowodnić, że coś istnieje, to i nie można tego negowac.  Proste. 

I to jest najlepszy i najtrafniejszy opis Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dziękuję za pochwałę 🙂 Takie jest moje zdanie ,dzieciom postaram się mniej więcej w ten sposób to przedstawić, aczkolwiek muszę się na czymś oprzeć ,czyli jednak zapoznać ich z Biblią.  Syn jest jeszcze za mały, bo ma 3,5 roku,ale córka 9 lat,nie chodzi na religię, ale chciałabym, żeby zrozumiała o co chodzi i dlaczego w to nie wierzę.  Z drugiej strony ,może lepiej wszystko streścić własnymi słowami zamiast dawać do czytania książkę, w której aż roi się od scen przemocy,tortur, gwałtów, drastycznych opisów śmierci na przemian z "Bóg was miłuje " ,miłosierdziem, zbawieniem, a do tego jeszcze kompletnie nielogiczne i momentami aż śmieszne przypowieści, historie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość hej to ja napisał:

no to jesli wierzysz w ewolucje to musisz wierzyc w to ze pochodzimy od malp🤣

Nie "wierzę" w ewolucję, bo ewolucja to potwierdzona teoria naukowa i uznaję ją za fakt, tak samo jak to, że oddycha powietrzem. I w ogóle nie rozumiesz o co chodzi w teorii ewolucji jeśli piszesz, że pochodzimy od małp. Wstyd, bo takich podstaw uczą w podstawówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki tiki55

Hmm a ja mam takie podejście że idę raz na jakiś czas do kościoła najlepiej jak nie ma mszy porozmawiać z własnym sumieniem może z Bogiem choć nie wiem czy istnieje .Jak jakiś ksiądz do mnie zagada A zdaża się to nie jednokrotnie to nie mam problemu żeby z nim rozmawiać to też człowiek. Mam po prostu luźne podejście do tych spraw i najlepiej jak by moje dziecko też miało taki stosunek . Uważam że wszędzie można spotkać kogoś wartościowego czy to w chszescijanstwie czy buddyzmie czy też ateista może być wartościowym człowiekiem i tak samo można spotkać złych ludzi, zależy mi na tym żeby moje dziecko potrafiło ich rozróżnić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zgadza się, tylko że do tego,aby być dobrym i wartościowym człowiekiem nie potrzeba żadnej religii. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierząca niewierząca

Ja jednak wierzę, że sami nie jesteśmy. Ale na pewno nie uwierzę w sztucznie stworzana religie na podstawie wybranych fragmentów Biblii. Albo całość, albo nic. Zrobili to na potrzebę kościoła i jego zarobków. Nie zgadzam się z tym co wyprawia kościół w Polsce, mam poglady bardzo liberalne. Mam dwuletnie dziecko. Nie jest ochrzczone pomimo protestów z każdej strony, również męża. Wojnę z nim o to stoczylam. Na szczęście przemówily do niego ostatnie wydarzenia (około roku). Dopiero teraz otworzył oczy i czuje się oszukany, zawiedziony. Ale na chrzest się nie zgodzi. Planuję dokonać apostazji, zrobię to kiedy będę przy mojej parafii (zostałam zapisana do niej jeszcze jako dziecko, a nadal zameldowana jestem u rodziców). Jest to rzecz przemyślana bardzo dokładnie, nie chce być pochowana pod krzyżem, nie chce, żeby jakikolwiek zaklamany ksiądz brał kasę za pogrzeb, nabożeństwo, mszę, namaszczenie, cokolwiek. I jeszcze fałszywie nazywał to ofiarą. Mają pieniędzy w brud. Kościół obok mnie zarabia na strzeżonym parkingu, a za chrzest bierze średnio 150-250 zł! Ślub mam cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierząca niewierząca

A mojego dziecka na pewno na religię nie zapisze. Jeżeli będę mieszkała jeszcze w Polsce również nie zapisze na wychowanie do życia w rodzinie, czyli edukację seksualna, która przekonuje dzieci, że masturbacja prowadzi jedynie do uzależnienia od porno i zniszczonego życia, a kobieta będzie miała szansę na męża jedynie jak zachowa dla niego dziewictwo, tabletki antykoncepcyjne powodują raka, a jedyną metoda zabezpieczenia jest kalendarzyk. Chcę, żeby moje dziecko kierowalo się systemem wartości, w którym na najwyższych miejscach stoi dobro, wolność każdego człowieka i otwartość na świat. Nie pokaże świata w ciemnych barwach, bo ta na pewno dokonała aborcji, a ten jeszcze gorszy, bo kocha drugiego mężczyznę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierząca niewierząca

Święta dziecko obchodzi, ale w wersji gwiazdki i zajączka. Żadnej głębszej filozofii. Będę tłumaczyć skąd naprawdę się wzięły, czyli np przesilenie zimowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dobre wartości można dziecku przekazać bez wpisywania go do żadnej  sekty typu katolicyzm czy islam. Tylko prości i niemyślący ludzie dają sobie wmówić, że jeżeli nie będą chrześcijanami to ulegną islamowi. Te bzdury głoszą katoliccy fanatycy i księża. Nie jestem ochrzczona. Urodziłam się w Niemczech i mieszkałam tam aż do rozpoczęcia studiów tak jak mój mąż i jakoś nie nie przeszliśmy na radykalny islam i podobnie wszyscy nasi polscy i niemieccy nieochrzczeni znajomi. Moja niania była była Turczynką, śpiewała nam tureckie piosenki, gotowała nam tureckie potrawy, a kiedy coś nawywijaliśmy z bratem to wywracala oczami i wyzwala Allaha. Do szkoły też chodziłam z muzułmanami i moja przyjaciółka jest muzulmanką. No ciekawe jakim cudem bez chrześcijaństwa nie wpadłam w islam i nadal uważam że wszystkie religie to bzdury?

Ale wy dajcie sobie wmawiać kurki, że jeżeli nie katolicyzm to islam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
54 minuty temu, Gość gość napisał:

Dobre wartości można dziecku przekazać bez wpisywania go do żadnej  sekty typu katolicyzm czy islam. Tylko prości i niemyślący ludzie dają sobie wmówić, że jeżeli nie będą chrześcijanami to ulegną islamowi. Te bzdury głoszą katoliccy fanatycy i księża. Nie jestem ochrzczona. Urodziłam się w Niemczech i mieszkałam tam aż do rozpoczęcia studiów tak jak mój mąż i jakoś nie nie przeszliśmy na radykalny islam i podobnie wszyscy nasi polscy i niemieccy nieochrzczeni znajomi. Moja niania była była Turczynką, śpiewała nam tureckie piosenki, gotowała nam tureckie potrawy, a kiedy coś nawywijaliśmy z bratem to wywracala oczami i wyzwala Allaha. Do szkoły też chodziłam z muzułmanami i moja przyjaciółka jest muzulmanką. No ciekawe jakim cudem bez chrześcijaństwa nie wpadłam w islam i nadal uważam że wszystkie religie to bzdury?

Ale wy dajcie sobie wmawiać kurki, że jeżeli nie katolicyzm to islam :D

Ja tez nie rozumiem tego straszenia, ze jak nie bedziemy chrzescijanami to zaleje nas islam. Nawet dyskutowalismy o tym z mezem ostatnio :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika

Uważam ,że powinnaś zapisać dziecko na religię niech pozna ją,nie wyobrażam sobie by tak skrzywdzić dziecko i wychowywać na ateistę od samego początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Dominika napisał:

Uważam ,że powinnaś zapisać dziecko na religię niech pozna ją,nie wyobrażam sobie by tak skrzywdzić dziecko i wychowywać na ateistę od samego początku

A ja nie wyobrażam sobie skrzywdzić dziecko indoktrynując je od małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 minut temu, Gość Dominika napisał:

Uważam ,że powinnaś zapisać dziecko na religię niech pozna ją,nie wyobrażam sobie by tak skrzywdzić dziecko i wychowywać na ateistę od samego początku

Ale na jaka religie (chrzescijanska, muzulmanska, zydowska)? Z  tego co wiem lekcje religii w szkole nie sa nauka o religiach tylko zwyczajna katolicka indoktrynacja. Moze lepiej na etyke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Dominika napisał:

Uważam ,że powinnaś zapisać dziecko na religię niech pozna ją,nie wyobrażam sobie by tak skrzywdzić dziecko i wychowywać na ateistę od samego początku

A ja sobie nie wyobrażam jak można tak skrzywdzić dziecko i od małego prać mu mózg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zapoznac dziecko z religia jest dobrze poniewaz 99% ludzi wierzy w ktoregos z bogow.  Czy to bedzie w domu czy na lekcjach filozofi to nie ma znaczenia.  Dzieciom trzeba tlumaczyc, ze ludzie uwierza we wszystko i trzeba ich uczyc samodzielnego myslenia i logiki.  Mieszkam rowniez za granica i moja corka mowila mi jak w szkole im tlumacza, ze hijab to nosza dziewczyny poniewaz chca.  Wytlumaczylam jej, ze tak sie tylko mowi.  Bardzo rzadko jest to prawda.  Mam kolezanki muzulmanki i wiem jak to jest.  Jezeli dziewczyna ma tradycyjna rodzine to pomimo, ze to nie jest przyjete to male dziewczynki wsadzaja juz w hijab, zeby od zawsze byla przyzwyczajona.  Jak ktoras nie chce nosic to z rodziny moze zostac wyrzucona (nie mowie o bardziej drastycznych karach w rodzinie poniewaz na zachodzie jednak one rzadko sie zdarzaja).  Odrzucenie przez rodzine wystarczy, zeby dziewczyny nosily hijab.  Wszystko trzeba dzieciom tlumaczyc, ale to oznacza zapoznanie ich z religia i mitami religijnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×