Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Saneczkowa

Zaparcia u 7 miesieczniaka. Jak mu pomóc

Polecane posty

Gość Saneczkowa

Dzień dobry mamusie. 

Mam problem mój synek niebawem skończy 7 miesięcy. Rozszerzamy dietę. Kilka dni temu pojawił się problem z kupami. 2 dni temu synek strasznie plakal zrobił zbita wielkości jego piąstki. Potem zrobił 2 z wysiłkiem. Wczoraj była 1 również zbita i mała. Wczoraj podałam mu niestety kleik ryżowy ponad 10 łyżeczek. Przecież kleik zakleja. Potem dałam kilka łyżeczek suszone sliwki z gerbera a dzisiaj pół sloika zjadł i zaraz zrobił troche liczniejsza kupę ale dalej mało. Postanowiłam ze dziś i jutro będę podawać tylko śliwke. Kleik odstawie i obiadki również. Macie dla mnie jakieś mądre rady? Bardzo się martwie.

Mały bardzo mało moje. Dziś wypił 40 ml wody z sokiem. 

Juz nie wiem, może dam mu sok jabłkowy z odrobiną wody? Może wtedy więcej wypije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saneczkowa

Żadna mamusia nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Po pierwsze nie uzywaj czopkow (bardzo podrazniaja).

Duzo wody przegotowanej bla bla to pewnie wiesz.

Ale najlepiej kup w aptece melilax to takei bezpieczne male lewatywki polecane nawet w szczelinach odbytu wiec sa mega delikatne i rowniez dzialaja tylko jako poslizg (bo to oliwa i miod chyba) wiec nie ma tam chemii,ktora podraznia i moze rozpuszcza kupe ale powoduje strach przed pieczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mom

Ja bym nie dawała na razie ani wlewek, ani czopków. Dbaj o nawodnienie dziecka i podaj mu probiotyk. Mojemu zawsze na takie sprawy pomagał właśnie probiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saneczkowa

Jaki probiotyk? 

Czy powinnam odstawić narazie produkty stałe? 

Maluch wgl nie chce pić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra

Jaką trzeba mieć chorą głowę i kleik ryżowy zamiast mózgu by pisać na forum o kupie swojego dziecka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
22 minuty temu, Gość Masakra napisał:

Jaką trzeba mieć chorą głowę i kleik ryżowy zamiast mózgu by pisać na forum o kupie swojego dziecka.  

Mama nie pisze o kupie dziecka tylko prosi o pomoc w rozwiazaniu problemu.

Czy Ty masz trudnosci w rozumieniu tekstu?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra
4 minuty temu, Gość Monika napisał:

Mama nie pisze o kupie dziecka tylko prosi o pomoc w rozwiazaniu problemu.

Czy Ty masz trudnosci w rozumieniu tekstu?

 

Jak dziecku coś dolega to się idzie z nim do lekarza, a nie opisuje jego wypróżnianie na forum. Madki tego nie mogą pojąć... Trzeba być ameba by korzystać z rad obcych ludzi z internetu, by "leczyć" dziecko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnb

Jak nie chce pić? A mleka nie pije? Je z piersi czy mm? Jeśli jest na piersi, to ystarczy mu dawać na zawałanie i nie trzeba mu wtedy żadnych innych płynów. Przy mm dopajanie wodą, ewentualnie herbatką dla maluszków.. Żadnej glukozy czy soczków. Nie będę reklamowała konkretnego probiotyku, bo mi żadna firma nie płaci za to. Wystarczy iść do apteki i poprosić o radę. Ważne, żeby probiotyk był odpowiedni dla takiego malucha, więc najprostszy w podani będzie w kroplach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

A kim trzeba byc, zeby wchodzic na forum otwierac temat i wyzywac ludzi? Jesli ktos ma pojsc do lekarza to raczej Ty :)

Mama nie slucha obcych ludzi tylko sie radzi, byc moze ktos podpowie jej cos o czym nie pomyslala.

Ja rade o melilaksie dostalam tez przez przypadek,bo zwierzylam sie Pani w sklepie. Moje dziecko mialo zaparcia nawykowe trwajace okolo pol roku (pojawily sie po biegunce,ktora odparzala pupe -tak ten opis specjalnie dla Ciebie). I powiem Ci,ze zaluje,ze nie popytalam wczesniej, bo cala rodzina mialby spokojniejsze pol roku.

A czy autorka watku sie zastosuje do tego to juz nie wiemy. Natomiast skoro juz marnujesz swoj cenny czas zeby czytac watki maDek o kupach to jesli jestes madry zapamietaj te nazwe,byc moze kiedys dostaniesz zaparcia i przypomni Ci sie te MAdkowe forum na ktorym nie wiadomo po co siedzisz. I ulzysz sobie.

Grunt to znalezc sie w przypadkowym miejscu o przypadkowym czasie by moc odniesc z tego korzysc dla siebie w przyszlosci :)

No chyba,ze Ty tu tylko powyzywac,ale wtedy to juz tylko psychiatra.

Zycze milych swiat bez zatwardzen i innych rewelacji,ale jakby co.... to juz wiesz co robic,bo w wolnych chwilach majac tyyyyyyyle mozliwosci czytasz sobie madkowe fora :) (ja nie oceniam zainetersowan i powodow kazdy robi co lubi).

 

ps: zapytaj co zrobila Twoja maDka (tak chyba nazywasz mamy) jak Ty miales zaparcie, czy poradzila sie kogos (nie daj boze obcego). Czy odrazu leciala do lekarza pomiedzy dzieci z ospa,grypa,w snieg,deszcz. Bo przeciez tylko lekarz umie rozwiazac tak skomplikowany przypadek medyczny jakim jest zatwardzenie (przepraszam bardzo ale musialam uzyc tego okropnego slowa)

Dziekuje za poprawe humoru i pozdrawiam serczenie :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Masakra
6 minut temu, Gość Monika napisał:

A kim trzeba byc, zeby wchodzic na forum otwierac temat i wyzywac ludzi? Jesli ktos ma pojsc do lekarza to raczej Ty 🙂

Mama nie slucha obcych ludzi tylko sie radzi, byc moze ktos podpowie jej cos o czym nie pomyslala.

Ja rade o melilaksie dostalam tez przez przypadek,bo zwierzylam sie Pani w sklepie. Moje dziecko mialo zaparcia nawykowe trwajace okolo pol roku (pojawily sie po biegunce,ktora odparzala pupe -tak ten opis specjalnie dla Ciebie). I powiem Ci,ze zaluje,ze nie popytalam wczesniej, bo cala rodzina mialby spokojniejsze pol roku.

A czy autorka watku sie zastosuje do tego to juz nie wiemy. Natomiast skoro juz marnujesz swoj cenny czas zeby czytac watki maDek o kupach to jesli jestes madry zapamietaj te nazwe,byc moze kiedys dostaniesz zaparcia i przypomni Ci sie te MAdkowe forum na ktorym nie wiadomo po co siedzisz. I ulzysz sobie.

Grunt to znalezc sie w przypadkowym miejscu o przypadkowym czasie by moc odniesc z tego korzysc dla siebie w przyszlosci 🙂

No chyba,ze Ty tu tylko powyzywac,ale wtedy to juz tylko psychiatra.

Zycze milych swiat bez zatwardzen i innych rewelacji,ale jakby co.... to juz wiesz co robic,bo w wolnych chwilach majac tyyyyyyyle mozliwosci czytasz sobie madkowe fora 🙂 (ja nie oceniam zainetersowan i powodow kazdy robi co lubi).

 

ps: zapytaj co zrobila Twoja maDka (tak chyba nazywasz mamy) jak Ty miales zaparcie, czy poradzila sie kogos (nie daj boze obcego). Czy odrazu leciala do lekarza pomiedzy dzieci z ospa,grypa,w snieg,deszcz. Bo przeciez tylko lekarz umie rozwiazac tak skomplikowany przypadek medyczny jakim jest zatwardzenie (przepraszam bardzo ale musialam uzyc tego okropnego slowa)

Dziekuje za poprawe humoru i pozdrawiam serczenie 🙂

 

Jak można podać takiemu maleństwu lek który doradza ktoś obcy, nie wiadomo kto? Czy ty masz rozum? Ja wiem że madki mają odpieluszkowe zapalenie mózgu, i dostają szału gdy ktoś skrytykuje ich idiotyzmy, ale takie leczenie przez porady z neta świadczy o IQ ameby. Szkoda tylko dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Moze doradzic go rowniez Pani z apteki (a wiesz,ze teraz juz nie zatrudniaja farmacetow). To nie jest lek.

Czy Ty przyjmujesz wszystko co slyszysz (np w reklamach) czy tez podejmujesz decyzje sam,a mozliwosci rozwazasz .

Musisz byc uwazny, bo w internecie doradzaja rowniez,ze jak sie wetrze w oczy tabasco to bedziesz mial czerowne teczowki.

Skoro rada w internecie rowna sie dla Ciebie natychmiastowe jej wykonanie musisz rzeczywiscie byc bardzo uwazny i weryfikowac kazda informacje. No,ale nie oceniaj ludzi po sobie ;)

Co powiesz na tarte jabluszko (tez pomaga na zatwardzenia,ale...ktos moze miec alergie). Co wtedy? Dziecku moze sie cos stac!!!

Najlepiej to wogle zlikwidujmy caly internet,albo nie... zostawmy strony na ktorych bedziemy mogli sie powyzywac. Od ameb, bezmozgow itp. Bedzie fajnie?

Ps: Ktos dostal szalu? Piszesz,ze wiesz (jestem ciekawa skad) bo ja procz Twojej nieuzasadnionej agresji i mojego rozbawienia nie widze w tym watku wiecej emocji.

Ja znikam bo posmialam sie wystarczajaco,a autorce watku zycze wszystkiego co dobre i rozwiazania problemu i zdrowia dla malucha :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piguła
8 godzin temu, Gość Monika napisał:

Moze doradzic go rowniez Pani z apteki (a wiesz,ze teraz juz nie zatrudniaja farmacetow).

Jestem farmaceutą i nie mogę czytać takich bzdur wyssanych z palca (a może z internetu). W każdej aptece jest zatrudniony FARMACEUTA (czyli magister farmacji), a częściej farmaceuci, bo muszą obstawiać każdą zmianę. Co prawda farmaceuta często jest na zapleczu zasypany biurokracją, a na ekspedycji pracuje technik, ale farmaceuta musi być w każdej chwili dostępny. Technik nie powinien udzielać informacji o lekach, choć oczywiście, co wie, to powie, ale w przypadku problemów czy braku wiedzy fachowej, powinien skonsultować się z farmaceutą. Poza tym w przypadku ekspedycji niektórych grup leków również musi to zrobić farmaceuta, bo technik ma poblokowane niektóre funkcje w systemie. Przypadki, że nie ma w aptece farmaceuty a technik pracuje na jego koncie, to skrajności, które raczej się nie zdarzają. Inspektorat Farmaceutyczny kontroluje apteki niezapowiedzianie m. in. pod kątem obecności magistra na zmianie i dowala spore kary na właścicieli aptek, jeśli oszczędzają oni na personelu. Proszę więc nie powielać zasłyszanych gdzieś bedni.

 

Jeśli chodzi o zaparcia u malucha to przede wszystkim trzeba zadziałać długofalowo, aby one nie nawracały i nie sprawiały dziecku bólu, bo przez to może dojść do celowego zatrzymywania defekacji. Przede wszystkim dieta nie może zawierać składników zapierających i podawać dużo płynów. Do tego podawać przez jakiś czas kropelki z probiotykem na uregulowanie flory bakteryjnej. Jeśli dziecko ma wzdęcia, to dodatkowo krople z symetykonem. Mogą pomóc ciepłe kąpiele i masaże brzuszka, ale lepiej poprosić pediatrę czy pielęgniarkę, aby pokazała jak masować brzuszek, żeby nie zaszkodzić dziecku jeszcze bardziej. W razie przeciągających się zaparć można podać do picia preparat z makrogolem. Czopków glicerynowych nie polecam. Dziecko może boleć po podaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Tak czopki glicerynowe polecane przez lekarzy i stosowane jako pierwszy rzut w szpitalach to najgorsze co moze byc. Bo to chemia. Podraznia blone sluzowa.

Technik nie powinien udzielac informacji- i tu mamy slowo klucz (nie powinien).

Nie powtarzam bredni,ale prosze zapytac w pierwszej lepszej aptece, Pana, Pania stojaca przy kasie o cos z podstawowej wiedzy chemiczna i uzyskacie odpowiedz kto poleca nam te wszystkie leki. Sa tacy co sprawdzaja z wikipedii (INTERNETU!!!).

No a farmaceuta jest...gdzies tam,zawalony papierami.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piguła

Ja nie muszę o nic pytać w żadnej aptece, bo znam temat z pierwszej ręki. Pracowałam już w kilku miejscach a do paru innych chodziłam na dyżury. Nigdy nie spotkałam się z apteką, która nie zatrudnia magistra (nie dostałaby nawet pozwolenia na otwarcie) albo zostawia samego technika np. na wieczór (kiedyś były sporadycznie takie praktyki, fakt, ale wzięli się za to kontrolerzy). Kiedy miałam okresy, że nie chodziłam do pracy (np. macierzyński), to chodziłam po "obcych" aptekach i zawsze mogłam porozmawiać z magistrem, był dostępny bez problemu. Może i farmaceuta jest zawalony papierami (co uważam za chory system), ale jednak jest na terenie apteki. Czyli jednak jest w niej zatrudniony, bo raczej wolontariatu nie pełni. W dodatku (suprise!) można go poprosić na ekspedycję w razie potrzeby, co technicy często robią. Czasem z własnej inicjatywy, a czasem na prośbę pacjenta. Poza tym nie oszukujmy się, ale kumaty technik też potrafi w prostych, drobnych dolegliwościach doradzić, choć nie należy to teoretycznie do zakresu jego obowiązków. W przypadku przysłowiowej sraczki na prawdę nie potrzeba porady magistra farmacji i nie jest potrzebna jakaś fachowa wiedza chemiczna. Osobiście nie znam farmaceuty ani technika, który korzystałby z Wikipedii podczas pracy (choć pewnie są jakieś unikatowe niedoroby jak w każdym innym zawodzie). Natomiast Karty Charakterystyki Produktu Leczniczego (dostępne właśnie w Internecie!) są w użyciu bardzo często, bo czasem potrzeba znaleźć bardzo szczegółowe informacje, których często nawet nie było w podręcznikach dla studentów. Poza tym nikt nie jest w stanie znać np. czasu połowicznego rozpadu z uwzględnieniem niewydolności nerek czy wątroby wszystkich leków na świecie. Podobnie szukamy czasem informacji w Farmakopei (książka), szczególnie jeśli mamy jakiś problem z lekiem recepturowym. Nie widzę problemu w poszukiwaniu informacji w fachowych źródłach, bo one są po to, by pomagać nam w pracy. To bardziej odpowiedzialne, niż gadanie głupot, byle się nie wydać, że się czegoś nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
48 minut temu, Gość piguła napisał:

W przypadku przysłowiowej sraczki na prawdę nie potrzeba porady magistra farmacji i nie jest potrzebna jakaś fachowa wiedza chemiczna.

Zgadzam sie wystarczy czesto wiedza doswiadczonej matki borykajacej sie z podobnym problemem :)

"Poza tym nie oszukujmy się, ale kumaty technik też potrafi w prostych, drobnych dolegliwościach doradzić, choć nie należy to teoretycznie do zakresu jego obowiązków."

Nie nalezy do jego obowiazkow i ma do tego takie same kwalifikacje jak przecietna matka z internetu (tez potrafi przeczytac ulotke)

Dziekuje za wypowiedz Panie Magistrze Farmacji obecny na terenie apteki.

Pozdrawiam i zycze milego dyzuru (moze czas ogarnac te papiery).

A teraz wyobrazam te jak to Pan przytoczyl panskie fachowe ekhm.. "suprise" jakby kazdy klient prosil o porade farmaceuty . Jest jak sam Pan to przyznal awykonalne i wrecz dezorganizowaloby prace calej apteki.

Teoria teoria a w praktyce jest jak napisalam doradzaja nam ludzie nie majacy podstawowej wiedzy z zakresu chemi. Dokladnie jak tu na forum. Chociaz nigdy nie wiadomo kto siedzi po drugiej stronie ekranu. Moze lekarz, moze farmaceuta, a moze bardzo madra doswiadczona mama,ktora wykonuje jakis tam zawod rowniez ;)

Pozdrawiam cieplutko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

chemii przez dwa i- Pan wybaczy panie Magistrze Farmacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kraszka6767

Mi pediatra powiedziała, że na zaparcia bardzo dobrze działają probiotyki, które poprawiają perystaltykę jelit, więc zawsze podaję dziecku flostrum baby. Pomaga, rzeczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×