Pani zaniżyła ocenę synowi

Mój syn jest w 4 klasie i jak dla mnie powinien mieć 6 bo ma6 ze sprawdzianu i z kartkówek a pani mu na ocenę proponowana dała 5 bo Librus mówi że ma być 5 bo mają jakąś średnia ważona i że synowi brakuje kilka procent i że jeszcze miesiąc czasu i syn może mieć 5. Tylko że syn bardzo to przeżywa że ma to 5 z polskiego. Moim zdaniem jak brakuje tylko 1 procent to powinna mu naciągnąć, ale ta pani mści się na moim synu. Co robić?

Ucalowac syna i powiedziec,ze piatka to swietna ocena,a w Pani oczach zasluzyl na te szostke, jednak nauczyciel podjal inna decyzje,ktora powinnismy uszanowac nawet jesli sie z nia nie zgadzamy :)

Mozna porozmawiac z nauczycielka i poprosic o jakies dodatkowe zadanie za ten 1 procent. Jak sie nie zgodzi zostawic,nie ma sensu szarpac nerwow.

Tak, pani na pewno się na nim mści, jest wredna, złośliwa i w ogóle trzeba iść do dyrektora, bo to przecież szok i obraza boska, żeby synuś szóstki nie miał!Weź ty se kobieto koło i jebnij się w czoło!
 

Już

O matko ale Kobieto masz problem najgorsze jest to ze takich rodzicow jest coraz wiecej... 

Pamietaj przede wszystkim ze to jest ocena proponowana czyli jezeli sie wykaze to na pewno dostanie 6. Ale musi sie wziac do roboty tak jak wszystkie inne dzieci. Wiec naprawdę nie rob afery.. 

Prowo i to wybitnie gówniane.
 

Czyżby mamuniaameleczki wróciła? 

Przecież to provo i to bardzo słabe nie łykajcie pelikany tylko olejcie