Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jaksn

Pieniadze, a związek

Polecane posty

Gość Jaksn

Byłam półtora roku w związku. Rozstalismy się, rozstanie było bardzo bolesne długo nie mogłam dojść do siebie. Teraz widzę, że za bardzo to przeżywałam. Po rozstaniu przez kilka miesięcy sądziłam że do siebie wrócimy. Niestety mój ex nie chcial. 

W trakcie trwania zwiazku pozyczalam mu pieniądze, aż doszło do kwoty 6tys złotych. Gdy stwierdziłam, że się nie pogodzimy zażądałam zwrotu, on długo wyklocal się co do zwrotu, unikał mnie. W końcu poszlam do niego do pracy z zamiarem klotni, lecz gdy go zobaczyłam wszystko we mnie się obudziło na nowo. Zaczelismy rozmawiac, po powrocie do domu napisalam mu czula wiadomosc, on nic nie odpisal. Sadzilam ze mnie nie chce. Nastepnego dnia znowu poszlam do jego biura, akurat ma mało pracy, stwierdzil, że gdybym faktycznie coś do niego czuła, nie chcialabym tych pieniedzy. Ze nie moze byc z kims komu tylko na pieniądzach zależy oddal mi je i wyprosil mnie. Poczułam wstyd, że w ogóle o te pieniądze się upominalam, że zepsułam ewentualny powrót.

czy da się jakoś ta sytuację złagodzić? Lub jeśli zglupialam to wyleczyć się z niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsh

Ile macie lat? Wydaje mi sie, że on Tobą manipuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaksn

Ja 28, on 31. Nie wiem czy manipuluje, czy nie. Czy da się to odzyskac I czy warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena

Nie zależy Tobie tylko jemu żeby Cię oskubać 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

jaki żałosny naciągacz, jak mu nie wstyd omg... gnój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena

Miałam takiego absztyfikanta kiedyś. Do dziś mi nie oddał ponad 2 tysięcy. Teraz jestem w związku ze skapcem i w prawdzie nie pożycza kasy,ale nie wydaje jej na mnie,nie chodzimy nigdzie,bo szkoda kasy. Do ślubu się nie pali i w ogóle nie wiem po co z nim jestem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Jaksn napisał:

Byłam półtora roku w związku. Rozstalismy się, rozstanie było bardzo bolesne długo nie mogłam dojść do siebie. Teraz widzę, że za bardzo to przeżywałam. Po rozstaniu przez kilka miesięcy sądziłam że do siebie wrócimy. Niestety mój ex nie chcial. 

W trakcie trwania zwiazku pozyczalam mu pieniądze, aż doszło do kwoty 6tys złotych. Gdy stwierdziłam, że się nie pogodzimy zażądałam zwrotu, on długo wyklocal się co do zwrotu, unikał mnie. W końcu poszlam do niego do pracy z zamiarem klotni, lecz gdy go zobaczyłam wszystko we mnie się obudziło na nowo. Zaczelismy rozmawiac, po powrocie do domu napisalam mu czula wiadomosc, on nic nie odpisal. Sadzilam ze mnie nie chce. Nastepnego dnia znowu poszlam do jego biura, akurat ma mało pracy, stwierdzil, że gdybym faktycznie coś do niego czuła, nie chcialabym tych pieniedzy. Ze nie moze byc z kims komu tylko na pieniądzach zależy oddal mi je i wyprosil mnie. Poczułam wstyd, że w ogóle o te pieniądze się upominalam, że zepsułam ewentualny powrót.

czy da się jakoś ta sytuację złagodzić? Lub jeśli zglupialam to wyleczyć się z niego.

Z mojego punktu wygląda to tak, że on już ciebie nie chce. I nie chce oddać ci twoich pieniędzy. Toleruje twoje zachowania bo gra na zwłokę aż odpuścisz i nie będziesz się upominała. Jego nie obchodzisz ty tylko jego własna dupa i manipuluje tobą jak się da. A, że ty jesteś zakochana to się obwiniasz itd, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaksn

Tez mi się wydaje, że mną manipuluje. Gdy się z nim spotkałam po tym czułych wiadomościach, był miły, ale za szybko zeszłam na temat pieniędzy znowu zaczął być niemiły. 

On mi te pieniądze zwrócil, ale z wielkim żalem, że jestem materialistka i nie będzie z kims takim jak ja, bo go obrazalam... bo to i tamto. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no sorry ale dałaś mu palec pożyczając pieniądze a on ciągnął całą rekę że nazbierało się 6 tyś.... widocznie nie miał zamiaru Ci nic oddawać skoro z wielkim żalem i nazwaniem Ciebie materialistką to zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciesz się dziewczyno, że uwolniłaś się od toksycznego nieudacznika.

btw, on ma przy sobie w pracy 6k, a od ciebie pożyczał, bo biedny?
to chyba jakiś żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaksn

Mial przy sobie, te pieniądze. Teraz jak się odkochac? I wbić do głowy, że dobrze że ten związek się zakończył bo to najtrudniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowy miś
4 godziny temu, Gość Jaksn napisał:

Ja 28, on 31. Nie wiem czy manipuluje, czy nie. Czy da się to odzyskac I czy warto?

daj sobie spokój, ten facet to jakaś pipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada od walentego
3 godziny temu, Gość Jaksn napisał:

Mial przy sobie, te pieniądze. Teraz jak się odkochac? I wbić do głowy, że dobrze że ten związek się zakończył bo to najtrudniejsze..

jak możesz mieć uczucia dla kogoś kto cie chce wykorzystać? czy naprawde masz potrzebe bycia poniewierana i nie szanowana? może to przez jakieś sytuacje z dzieciństwa? Ogarnij się dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Oszust będzie próbował znowu kogoś naciagnąć. Moim zdaniem powinnaś upublicznić jego dane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Słyszałam w tv o oszuście, który wyciągnął od kobiety gdzieś na Dolnym Śląsku ok. 200.000 (dokładnie już nie pamietam). Może to ten sam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×