Sen 7 miesięczniaka

Pomóżcie.Mam 7.5 miesięcznego synka.Przez pierwsze 5 miesięcy ładnie przesypiał noce (budził się max 2 razy na mleko i od razu zasypiał,od 20.00 do ok 6.00 - 7.00).Ale od 2.5 miesięca często budzi się w nocy.Idzie spać o 19.30 - 20.00 i śpi do ok 00.00 - 1.00.Wtedy budzi się,wierci i zaczyna płakać,aż go nie wezmę.Kilka dni dochodziłam,brałam na ręce,dawałam buziaka i odkładałam z powrotem do łóżeczka (od początku śpi sam w swoim),ale nie zasypiał tylko po chwili był płacz i tak przez całe noce.Ze 2 razy obudził się o północy,nie wzięłam go do bujaka to nie zasnął do rana.I niekoniecznie chce jeść,bo czy dam mu mleko (modyfikowane) czy nie to nie chce spać i tak męczymy się czasem nawet przez 2 - 2.5 godziny.Zaśnie,ale za ok 1 - 1.5 godziny znowu się budzi na 1.5 godziny i zasypia na kolejne 2  i już w nocy nie śpi.Dodam,że gdy budzi się sprawia wrażenie wyspanego.W dzień śpi w południe ok 45 minut do max 1.5 godziny (baaardzo rzadko)  i ok 17.00 jakieś 45 minut.Głodny raczej nie jest,wydaje mi się,że je sporo :

8.00 - 9.00 kaszka kukurydziana bezmleczna na 150 ml mm

12.00 - obiadek ok 200 ml (słoik albo własnej roboty) zupka z mięskiem,jarzynki z rybą itd

15.00 - starte jabłko,banan albo inne (ze słoiczka albo zrobione przeze mnie)

17.00 -  150ml mm

19.30 - 20.00 - tuż przed zaśnięciem 180 - 210 ml mm.

Czasem w nocy dostaje 120 - 150 ml mm.Mm nie zagęszczam niczym,bo mały nie chce pić.

Pierwszy ząbek wyszedł mu pod koniec 4 m -ca "bez objawowo",na razie cisza,więc wątpię,aby nie spał przez kolejne.Dodam,że nic się w otoczeniu,ani w planie dnia nie zmieniło,temperatura do spania ok 19 st C..W dzień jest pogodny,bardzo ruchliwy i nie sprawia wrażenia sennego mimo,że śpi tak mało,ok 10 godzin.Czy wasze dzieciaczki też tak miały?Co może być powodem?

Kiedy zaczęłas rozszerzać dietę 

Powiedz proszę jak gotujesz dla takiego malca?

2 godziny temu, Gość Gocha napisał:

Kiedy zaczęłas rozszerzać dietę 

Po 4 miesiącu.Mały od 5 tygodnia życia jest na mm.

Spokojnie. Taki okres. Moja ma 15.miesięcy i już kilka razy miewała gorsze okresy nocne. Ale to mija. Cierpliwości. 

1 godzinę temu, Gość Gocha napisał:

Powiedz proszę jak gotujesz dla takiego malca?

Najczęściej gotuję pierś z kurczaka albo np udko.Osobno warzywa np pietruszka,dynia,ziemniak,marchew i brokuł u nas odpada bo mały ma po nich zaparcia,czasem dodaje łyżkę kaszy manny.Po ugotowaniu wszystko razem mieszkam i blenduję na puree z łyżeczką masla albo oliwy.Czasem zamiast mięsa dodaję ugotowane jajko.Najczęściej gotuję 3 -4 porcję,z czego 1 daję od razu,a resztę dzielę i mrożę.A jeśli chodzi o owoce to albo trę surowe jablko,banana skrobię łyżeczką,albo gotuję jablko z innymi owocami,dodaję banana i również robię puree,przy czym owoce daję jednego dnia,nie zostawiam na następny,bo zależy co dodasz ale ciemnieja.

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Spokojnie. Taki okres. Moja ma 15.miesięcy i już kilka razy miewała gorsze okresy nocne. Ale to mija. Cierpliwości. 

Mam nadzieję ☺

3 minuty temu, Gość Marta napisał:

Najczęściej gotuję pierś z kurczaka albo np udko.Osobno warzywa np pietruszka,dynia,ziemniak,marchew i brokuł u nas odpada bo mały ma po nich zaparcia,czasem dodaje łyżkę kaszy manny.Po ugotowaniu wszystko razem mieszkam i blenduję na puree z łyżeczką masla albo oliwy.Czasem zamiast mięsa dodaję ugotowane jajko.Najczęściej gotuję 3 -4 porcję,z czego 1 daję od razu,a resztę dzielę i mrożę.A jeśli chodzi o owoce to albo trę surowe jablko,banana skrobię łyżeczką,albo gotuję jablko z innymi owocami,dodaję banana i również robię puree,przy czym owoce daję jednego dnia,nie zostawiam na następny,bo zależy co dodasz ale ciemnieja.

Ja bym Ci radziła zamienić te udka na jagnięcinę, cielęcinę, gęś (bez skóry oczywiście). Mniej trzeba, więcej ma wartości, a i tak na razie miksujesz.

Tak, z pewnością dziecko w nocy nie śpi, bo dostaje kurczaka zamiast gęsi. 

U nas teraz to samo - dziecko budzi się w nocy po sześć razy. Starsza córka tez tak miala po ukończeniu pół roczku. Jestem pewna, ze to przejdzie. A tymczasem, staram się skracac dzienne drzemki.

4 minuty temu, Gość Яnka napisał:

Tak, z pewnością dziecko w nocy nie śpi, bo dostaje kurczaka zamiast gęsi. 

Spokojnie. Bez nerwów. Autorka pisała na czyjąś prośbę jak gotuje, a ja się do tego odniosłam i nie ma to nic wspólnego ze snem. A o fazach na niespanie pisałam wyżej, bo też przez to przechodziłam z córką.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja bym Ci radziła zamienić te udka na jagnięcinę, cielęcinę, gęś (bez skóry oczywiście). Mniej trzeba, więcej ma wartości, a i tak na razie miksujesz.

Wiem,że wymienione rodzaje mięs są tak samo zdrowe,aczkolwiek kurczaki mam ze sprawdzonego źródła (od teściów) także jak na razie wolę przy nich pozostać.Ale jak najbardziej dziękuję za radę

A czy teściowie badają te kurczaki? 

2 godziny temu, Gość Marta napisał:

Najczęściej gotuję pierś z kurczaka albo np udko.Osobno warzywa np pietruszka,dynia,ziemniak,marchew i brokuł u nas odpada bo mały ma po nich zaparcia,czasem dodaje łyżkę kaszy manny.Po ugotowaniu wszystko razem mieszkam i blenduję na puree z łyżeczką masla albo oliwy.Czasem zamiast mięsa dodaję ugotowane jajko.Najczęściej gotuję 3 -4 porcję,z czego 1 daję od razu,a resztę dzielę i mrożę.A jeśli chodzi o owoce to albo trę surowe jablko,banana skrobię łyżeczką,albo gotuję jablko z innymi owocami,dodaję banana i również robię puree,przy czym owoce daję jednego dnia,nie zostawiam na następny,bo zależy co dodasz ale ciemnieja.

O snie zaraz ale najpierw muszę to napisać. Nie miksuj. Bobas jest już duży.  Zbyt długie podawanie papek to średni pomysł  ( nie mam nic złego na myśli, to mój zawód - doradzam w zakresie rozszerzania diety rodzicom). Lepiej rozgniesc widelcem a mieso drobno szatkowac.

Co do snu to czytałam, że dzieci gdy się obudzą to nie mają (tak jak my dorosli) jakby odruchu zasypiania. Po prostu potrzebują nas do pomocy i obecności.  Ja mam 2.5 lenie dziecko i budzi się do tej pory po kilka razy. Od 1 do 10, drugi (ma 3 miesiące) budzi się 2 lub 3 razy. Wszystko  minie. Jak pisze ktoś wyżej dzieci mają takie etapy.  Właśnie moje starsze dziecko miało etap kiedy budziło się raz albo wcale, a teraz mąż wstaje do niego po kilka razy.  Ja pilnuje niemowlaka (karmie piersią).  Śmieje się, że na tym podziale słabo mąż zyskał. Wiadomo nie jest lekko, ale za chwile przyjdzie czas że do szkoły nie będzie mozna ich dobudzić.  Życzę wytrwałości. Wiem jak to jest. Nie jesteś sama

8 godzin temu, Gość Tania napisał:

O snie zaraz ale najpierw muszę to napisać. Nie miksuj. Bobas jest już duży.  Zbyt długie podawanie papek to średni pomysł  ( nie mam nic złego na myśli, to mój zawód - doradzam w zakresie rozszerzania diety rodzicom).

No widzisz, ja jestem dietetykiem i pedagogiem i wiem, że dopiero po wywiadzie można określić, czy zrezygnować już z papek. Niektóre dzieci same z nich rezygnują w pewnym momencie, tak jak moja córka. Metod jest kilka

9 godzin temu, Gość A ja zapytam napisał:

A czy teściowie badają te kurczaki? 

Nie,ale przynajmniej wiem czym je karmią.

Moja skończy nie za klika dni 7 miesięcy i je o wiele mniej może dlatego że rozszerzamłam dietę po 6 miesiącu