NIE WIDZE SENSU ŻYCIA

nie widzę sensu życia przez całe życie miałam ciężko. pierw żyłam w biedzie i nędzy a gdy miałam 7 lat to zostałam adoptowana. ale tata adopcyjny pił i robił awantury czasem.  w szkole mi nie szło dobrze. a kiedy już dorosłam to zakochałam się od pierwszego wejrzenia urodziłam syna pierwszego a po roku ślubu rozwiodłam sie bo mąż pił i przezwał i brał mnie kiedy chciał a kiedy zobaczyłam że synowi robi krzywdę to go wygoniłam. parę razy  znowu byliśmy razem  i  nagle zachorowałam na raka dwa razy miałam operacje mąż wogule mnie nie wspierał tylko raz mnie odwiedził w wtedy rostawaliśmy się  i tak urodził się drugi syn. od 7 lat jestem sama i nie szczęśliwa gdyż wciąż boli mnie że nie jestem z mężem i mam złamane serce. teraz mam partnera jest dobry dla mnie i dla dzieci ale nie kocham  go tak mocno jak pierwszego męża. czasem wydaje mi sie że nikt mnie nie rozumie i z nikim nie mam porozmawiać. ciężko mi coraz cześciej myśle żeby to skończyć całe moje cierpienie i życie