Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zatroskana

"cofanie się w rozwoju" przez przedszkole

Polecane posty

Gość Zatroskana

Słyszałam o takich przypadkach, czy ktoś z was się z tym spotkał? Macie jakieś rady jak uchronić przed tym dziecko? Dodam, że jest nad wiek rozwinięte, stąd mój niepokój, bo podobno takie dzieci właśnie często cofaja się w  rozwoju przez przedszkole 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos

To zapewnij dziecku dodatkowe zajęcia poza przedszkolem naukę języków, sport itp to będzie się rozwijało a nie cofało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Cofanie się w rozwoju,czyli co? Przestaje chodzić,mówić,jeść? I to niby przez przedszkole? Opanuj się i przestań słuchać bzdur. Dziecko na samym początku może być niepewne,niesmiale, ciche, bo to przecież nowa sytuacja, otoczenie, inne dzieci, sporo hałasu.  Ale to mija i w żadnym wypadku nie można mówić o jakimś cofaniu się w rozwoju. Co za brednie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc__
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Cofanie się w rozwoju,czyli co? Przestaje chodzić,mówić,jeść? I to niby przez przedszkole? Opanuj się i przestań słuchać bzdur. Dziecko na samym początku może być niepewne,niesmiale, ciche, bo to przecież nowa sytuacja, otoczenie, inne dzieci, sporo hałasu.  Ale to mija i w żadnym wypadku nie można mówić o jakimś cofaniu się w rozwoju. Co za brednie. 

Zgadzam sie w 100%.

Kurcze, ile trzeba miec wolnego czasu zeby wymyslac takie bzdury, ewentualnie wysluchiwac od kogos i powielac?? Cofanie sie w rozwoju hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Cofanie się w rozwoju,czyli co? Przestaje chodzić,mówić,jeść? I to niby przez przedszkole? Opanuj się i przestań słuchać bzdur. Dziecko na samym początku może być niepewne,niesmiale, ciche, bo to przecież nowa sytuacja, otoczenie, inne dzieci, sporo hałasu.  Ale to mija i w żadnym wypadku nie można mówić o jakimś cofaniu się w rozwoju. Co za brednie. 

Ojej, no tak słyszałam, że właśnie przestają dzieci samodzielnie jeść, robić na sedes, a nawet mówić, bo 90% trzylatkow nie potrafi zdania sklecić, a że w takim otoczeniu dziecko spędza większość dnia, to przejmuje te zachowania. Trochę mnie uspokoiłas, ale jakiś niepokój jednak jest... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

90% trzylatkow nie potrafi zdania sklecić

Te bzdury też zasłyszane? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
47 minut temu, Gość Gos napisał:

To zapewnij dziecku dodatkowe zajęcia poza przedszkolem naukę języków, sport itp to będzie się rozwijało a nie cofało.

Ale ja nie chcę żadnych dodatkowych zajęć, chcę po pracy mieć chwilę z dzieckiem, a nie biegać na jakieś zajęcia z trzylatkiem 😞 Nie chodzi mi o to, żeby dodatkowo jakoś stymulować dziecko, tylko żeby nie zmarnować tego, co już umie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Te bzdury też zasłyszane? 

To akurat moja obserwacja. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
Przed chwilą, Gość Autorka napisał:

To akurat moja obserwacja. 

A nawet lekarz mi kiedyś na wizycie to powiedział 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

To akurat moja obserwacja. 

Chyba bardzo wąskiej grupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Autorka napisał:

A nawet lekarz mi kiedyś na wizycie to powiedział 

Okulista, czy dermatolog?...na oczy chyba nie widziałaś w życiu grupy 3latków podczas zajęć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Martwisz się o dziecko i to jest zrozumiale. Ale przedszkole to nie jest jakaś piekielna wylegarnia zła, jak niektóre wariatki usiłują tutaj nam wmówić.  Wbrew pozorom przedszkole wnosi sporo plusów dla takiego malucha, no chyba że dziecko jest z natury bardzo bojazliwe, takie wycofane, może z jakimiś zaburzeniami, to czasem warto odczekać rok lub pomyśleć o placówce integracyjnej.  Ja sama czasy przedszkolne wspominam super,może poza jedzeniem, bo naprawdę było tragiczne, ale ja też byłam niejadkiem, a to były wczesne lata 90. Moja córka, choć mieszkamy w Niemczech, przedszkole też wspomina świetnie, jedzenie mieli rewelacyjne, języka nauczyła się szybciutko. Nie uważam, aby przedszkole było szkoda dla dziecka, chyba że trafi do podejrzanego miejsca z kadrą bez kwalifikacji i podejścia do dzieci, bo i tak bywa. W każdym innym przypadku uważam to za fajna sprawę, zwłaszcza, jeśli dziecko dobrze się w tym miejscu odnajduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Okulista, czy dermatolog?...na oczy chyba nie widziałaś w życiu grupy 3latków podczas zajęć. 

Właściwie to nie widziałam 😉 Kieruję się tym, co widzę na placu zabaw i usłyszałam od koleżanek (a ten lekarz to pediatra i serio tak mi powiedział, nie dokładnie tymi słowami, ale o to chodziło). Ja nie mówię kategorycznie, że przedszkole to zło, ale zwyczajnie się martwię, bo słyszałam co słyszałam, a wy zaraz mnie atakujecie i traktujecie jak głupią 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GoSC

Mianowicie co twoje dziecko takiego potrafi? Jeśli to geniusz to zapisz od razu do zerówki.  Albo siedź z nim w domu żeby się przypadkiem nie zmarnował 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×