Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka, która nie zapomina

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, pokłócili się o politykę, powiedział, że 'Komuna przeżarła mamie mózg' jakoś tak i że 'mama wierzy w głupoty z tv i nie wie, jak wygląda świat'. Nie zależy mi na obrazie idealnego mężusia, gdyż, jak pisałam, nie jest idealny, ale lista jego zalet jest dłuższa od wad. Mama też idealna nie jest, od dnia ślubu dokucza mi i umniejsza mężowi (tylko gdy jesteśmy same). Mógł tego nie mówić, były święta, mógł ugryźć się w język, dla dobra ogółu. O to mam żal. Ale byłam też świadkiem, że mama specjalnie zaczynała tematy o których wiedziała, że są dla niego drażliwe i czekała na reakcję. O. Tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fcgg

Mama wiedziala co robi klocac sie, tak jest jej lepiej. Bez was. Daj jej spokoj.

Dziewczyny pisza racje, to podla manipulantka, daj sobie z nia spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqq

O matko, polityka a tfe tfe. no można się pożreć. U mnie w kościele, wsi, rodzinie mężowskiej rządzi pis a ja nienawidzę tej ich chorej ideologii w imię niby dobra. Kilka razy były zatargi ale mamy z teściową (wspólnie mieszkamy) niemą umowę, o polityce nie rozmawiamy. I tym sposobem przynajmniej w tym temacie spokój na polu bitwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Dziewczyny, pokłócili się o politykę, powiedział, że 'Komuna przeżarła mamie mózg' jakoś tak i że 'mama wierzy w głupoty z tv i nie wie, jak wygląda świat'. Nie zależy mi na obrazie idealnego mężusia, gdyż, jak pisałam, nie jest idealny, ale lista jego zalet jest dłuższa od wad. Mama też idealna nie jest, od dnia ślubu dokucza mi i umniejsza mężowi (tylko gdy jesteśmy same). Mógł tego nie mówić, były święta, mógł ugryźć się w język, dla dobra ogółu. O to mam żal. Ale byłam też świadkiem, że mama specjalnie zaczynała tematy o których wiedziała, że są dla niego drażliwe i czekała na reakcję. O. Tyle. 

Aha. Pewne ugrupowanie bardzo krzyczy precz w komuną, chociaż do tej komuny bardzo dąży i krzyczy, że niektóre, a raczej te konkretne media kłamią. Ja się domyślam już, kto jest zwolennikiem tej partii, a kto nie. Ja się wcale nie dziwię, że mama nie przyjeżdża. 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Tak jak myslalam nie bylo to nic strasznego. Normalni ludzie by juz o tym zapomnieli.

Ja mam czuja do Narcyzow ;)

Oni sa najwiekszymi manipulantami wsrod wszelkich ludzi z zaburzeniami psychicznymi i jednoczesnie najbardziej przebiegli wiec najlepsza przyjemnosc z ich rozgryzania. Poniewaz w rzeczywistosci czesto uchodza za osoby porzadne,wrecz nieskazitelne tylko z tym ich otoczeniem cos nie tak (no i oczywiscie oni straasznie cierpia).

Moja mama nie jest Narcyzka, ale owszem posiadam w rodzinie takiego i temat obcy mi  nie jest.

Wiem jak dzialaja. Jak zmije. Wypija krew cala a dziurki nie zrobia.

Dlatego uswiadamiam,a emocjonalnie....bo jest tam dziecko. A mnie zawsze trafia jak sie dziecku krzywda dzieje przez glupote doroslych.

Ciesze sie,ze autorka moze czytac rozne opinie. Ja sie nie wyklocam,ze moja jest sluszna i jedyna.

Moze jakbym miala meza furiata bylabym przekonana,ze zawinil maz hahah (na podanej zasadzie przez jedna z Pan,ze kazdy ocenia po sobie) haha :)

Spokojnych Swiat Dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

...no bo czy ja swiruska jestem...czy tez babcia co o polityke (o ktorej wiadomo,ze sie nie rozmawia przy wigilijnym stole) rezygnuje z pieknych swiat z corka i wnukiem (i tym wrednym mezem  co 2 lata temu powiedzial odmienne zdanie polityczne i tylko DWA razy przeprosil ;)

No prosze Was.

:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Monika napisał:

Tak jak myslalam nie bylo to nic strasznego. Normalni ludzie by juz o tym zapomnieli.

Ja mam czuja do Narcyzow 😉

Oni sa najwiekszymi manipulantami wsrod wszelkich ludzi z zaburzeniami psychicznymi i jednoczesnie najbardziej przebiegli wiec najlepsza przyjemnosc z ich rozgryzania. Poniewaz w rzeczywistosci czesto uchodza za osoby porzadne,wrecz nieskazitelne tylko z tym ich otoczeniem cos nie tak (no i oczywiscie oni straasznie cierpia).

Moja mama nie jest Narcyzka, ale owszem posiadam w rodzinie takiego i temat obcy mi  nie jest.

Wiem jak dzialaja. Jak zmije. Wypija krew cala a dziurki nie zrobia.

Dlatego uswiadamiam,a emocjonalnie....bo jest tam dziecko. A mnie zawsze trafia jak sie dziecku krzywda dzieje przez glupote doroslych.

Ciesze sie,ze autorka moze czytac rozne opinie. Ja sie nie wyklocam,ze moja jest sluszna i jedyna.

Moze jakbym miala meza furiata bylabym przekonana,ze zawinil maz hahah (na podanej zasadzie przez jedna z Pan,ze kazdy ocenia po sobie) haha 🙂

Spokojnych Swiat Dziewczyny.

Czyli trafiłam. Tak ci za skórę ten narcyz zalazł, że wszędzie ich widzisz. A, że to nie matka. Co to za różnica 😂 Jakbyś miała męża furiata? Imputujesz mi, że ja go mam? Ha ha ha 😂😂  Autorka takiego ma. Napisała wyraźnie, iż jest wybuchowy i bywa przykry. To o co ci chodzi? 

Dwie osoby tutaj chciały mieć po prostu pełny obraz sytuacji, żeby móc przyznać autorce rację, lub nie. To wszystko. Nic dziwnego, że matka autorki nie chce przyjeżdżać do domu zięcia, skoro zięć jej wyraźnie dał do zrozumienia kim dla niego jest. Proste. Nie chcą mnie tam, to się nie pcham i łaski bzzzy. Dla obu stron lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Monika napisał:

...no bo czy ja swiruska jestem...czy tez babcia co o polityke (o ktorej wiadomo,ze sie nie rozmawia przy wigilijnym stole) rezygnuje z pieknych swiat z corka i wnukiem (i tym wrednym mezem  co 2 lata temu powiedzial odmienne zdanie polityczne i tylko DWA razy przeprosil 😉

No prosze Was.

😄

Ja to widzę tak. Od pewnych ludzi ta matka woli się trzymać z daleka, nawet jeśli są to święta. Ty lepiej Moniko poczytaj jak tutaj psioczą córki na matki, że muszą z nimi wigilię spędzać, że do teściowej muszą iść. A tak się im marzy osobna wigilia. Widzisz narcyzm u matki, a niechęci pomiędzy matką, a zięciem od samego początku już nie widzisz. Dokuczali sobie i dogryzali cały czas, aż czara się przelała. Tam pomiędzy nimi jest coś więcej, niż tylko polityka. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A ja mysle, ze ona nie jest obrazoba. Tylko ma wymowke. Nie lubi twojego meza ze wzajemnoscia. Nigdy specjalnie zostawac nie chciala i teraz ma wymowke. Doslownie mowi babka, zebyscie dali jej swiety spokoj w swieta, a ty swoje...ona ma w dupie te swieta z toba i twoim mezem bo jak go nie lubi to uzyje jak pies a studni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie widze Narcyzow wszedzie to Twoja opinia. Byc moze udzielam sie w tematach, gdzie ich zauwazam. A dlaczego? Bo sa trudni do wychwycenia i odracaja role "sprawca" "ofiara", a ja bardzo lubie jak wszystko sie jednak zgadza i oprawce nazywamy oprawca,a ofiare ofiara.

Nie imputuje Ci tez agresywnego meza,bo go nie znam. Pisalam,ze skoro wyznajesz teze,ze kazdy pisze podlug wlasnych doswiadczen (co jest przeciez racja) to pewnie majac takiego meza, bronilabym mamy :) Nie czytaj miedzy wierszami prosze.

Pisze swoje opinie (sluszne badz nie),a Twoje zdanie rowniez biore pod uwage, i nie twierdze,ze nie moze byc jak piszesz.

Ja moge pisac jedynie to co mi sie "wydaje".

Maz autorki bywa wybuchowy i przykry..  BYWA. No to kazdy chyba bywa czasem :)

Myslalam,ze byly jakies wyzwiska cos ordynarnego,ze jakis cham z Niego. Mniejsza z tym.

Post wyzej jest madry. matka nie chce i nie nalezy jej zmuszac imiec poczucia winy. Tylko cieszyc sie swietami z rodzina (fajnym synkiem i mezem).

A Babe Jage zostawic w jej chatce kurzej stopce. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a ja nie uważam żeby ona zaraz była babą jagą. Neiktórzy mają uczulenie na agresywne osoby (które potulnie nazywają wybuchowymi) i skoro zawsze dochodzi do sprzeczek to po co ma przyjechać? On będzie jej dogryzał, a ona już jest ustawiona na to, że on będzie "wybuchowy". Po co ma się męczyć? I po co wy macie się męczyć? Takiego meża autorka sobie wybrała i najwyraźniej jej pasuje, ale nie każdy musi go znosić. Ona nie musi mieć rzadkiego zaburzenia osobowości jakim jest narcyzm żeby zwyczajnie nietrawić tego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
11 godzin temu, Gość gość napisał:

 Ale byłam też świadkiem, że mama specjalnie zaczynała tematy o których wiedziała, że są dla niego drażliwe i czekała na reakcję. O. Tyle. 

Baba Jaga jak nic ;)

A Narcyze nie sa wcale tak rzadkie.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

On będzie jej dogryzał, a ona już jest ustawiona na to, że on będzie "wybuchowy".

Nigdzie nie doczytalam,zeby autorka napisala,ze maz dogryzal- wrecz sytuacja byla odwrotna :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila

Ja Cię autorko doskonale rozumiem bo moja matka ma podobne zagrywki. 

Jak się urodziła nasza córka i chcieliśmy zmienić auto na większe, z klimatyzacją to próbowała nam to wybić z głowy - bo dziecko się przeziębi i takie tam. Nie posłuchałam jej, obraziła się. Czaicie to? Później jak kretynka wysyłałam jej zdjęcia małej, opisywałam czy rośnie itd. żeby babcia chociaż wiedziała co u wnuczki. Już nie pamiętam jak długo trwało to milczenie, w końcu jej przeszło ale takie akcje urządzała mi odkąd pamiętam, nie zlicze ile razy płakałam w poduszkę czując się podle bo coś tam zrobiłam źle a jej ulubioną metoda karania mnie była obraza. Czasami nawet dwa dni...teraz dopiero wiem jakie to było chore. Do dziś potrafi się rozłączyć w trakcie rozmowy bo jej się coś nie spodoba. Bardzo jej się nie podobało że się wyprowadzilam z domu a teraz jest zazdrosna o teściow z którymi mam dobre relacje. Chora toksyczna osoba, która kocham jako matkę ale nienawidzę jej zachowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina

Wiadomo/ provo, ale gdyby tak było, to Brawo!! babcia, teść cham, córeczka durna kwoka.Jak potrzebujecie babci to ja szanujcie, a zwykle przepraszam za chamstwo, to za mało.Jesli babci lepiej samej w domu, to daje świadectwo jakie to " mile" chwila u was spędzała, chciała szybko wracać do domu, mąż "denerwował się", że musi ją odwozić.... wnukiem nie szantazujcie, sami mu krzywdę robicie, słabe! Co to za a święta jak chamidlo obraża gościa, kobietę, starsza kobietę, matkę, babcie, tesciowa.Sami sobie spędzacie święta toksyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina

Chcę dodać, że jakby ktoś mojej matce czy teściowej, czy....powiedział, że komuna jej mózg wyzarla dostałby w mordę jak nic :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pisala, ze prosila meza zeby nie zaczynal. Prawdopodobnie i matka i maz maja ciezkie i wredne charaktery wiec po co ich zmuszac do siedzenia razem? I niech bedzie...przyszlaby do wnuka na urodziny i co? Tylko z corka i wnukiem rozmawiala? To dopiero byloby przyjemne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
23 minuty temu, Gość gość napisał:

Pisala, ze prosila meza zeby nie zaczynal. Prawdopodobnie i matka i maz maja ciezkie i wredne charaktery wiec po co ich zmuszac do siedzenia razem? I niech bedzie...przyszlaby do wnuka na urodziny i co? Tylko z corka i wnukiem rozmawiala? To dopiero byloby przyjemne!

Prosiła, ale mąż ma w dopie i żonę i jej matkę.Tak złoty człowiek z tego męża, a cała patologia z kafe rzuciła się do jazgotu, jaki złoty czlowiek, zgłosić do beatyfikacji. Ciekawe, kiedy rozwód, autorko zawiadomisx nas, mam nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Dziekuje Wam za obiektywne spojrzenie na sprawe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×