Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość huaweiqy

przyjaciel o pisze do mnie śmieć

Polecane posty

Gość huaweiqy

Bylismy para ok.10 lat, ale on mnie ciagle zwodzil obiecywal malzenstwo ale zawsze nie byl ten moment. Razem pracowalismy tzn.prowadzilismy jego firme.Oczywiscie nie dal mi umowy o prace a tylko o dzielo jak byl projekt. Dlaczego? Bo go nie stac na placenie za kogos bo firma zawsze na styk...(ale na drogie buty za 1000 bylo go stac) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huaweiqy

W trakcie tej relacji bylo wiele milych wydarzen ale tez wiele trudnych. On b.czesto mnie ponizal podkreslajac moje niskie pochodzenie spoleczne (choc w zasadzie jego jest podobne, tyle ze odniósl kiedyś sukces zawodowy i na tej fali uważa się za elitę). przykłady: " jakich tanich perfum uzywasz " (gdy pracowalam z nim a nie placil mi duzo za co mialam kupowac te z sephory). Byla ciągła kontrola, gdychcialm spotkac sie z kolezanka to :" po co zadajesz sie z pustakami" ( chodzilo o to ze mam siedziec przy nim, sprzątac mu w domu, byc kochanka, i pisac wnioski o granty (oczywiscie.wszystko to za darmo bo bez wynagrodzenia ani malzenstwa). Zastraszal mnie czesto swoimi wplywowymi kolegami z policji. Uwaza wszystkich ludzi poza swoją klasą za debili i smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huaweiqy

Miałam do niego milosc ale bylo to toksyczne. Wiele kosztowalo mnie odejscie od niego.Wmawial mi, ze bez niego nie przezyje, ze nikt lepszy mi sie nie trafi. Potrzebowalam byc sama przez jakis czas zeby dojsc do siebie. Pozniej poznałam kogoś i odzyskałam w miarę spokój. Zajęłam się tez zawodowo swoim tematem, zblizonym do wczesniejszego z nim. Wobec niego nigdy nie zrobiłam awantury, nie zdradziłam jego tajemnic. Nasze kontakty były często z dystansem kolezenskie. NIedawno rozmawialismy o podjęciu wspolpracy,partnerskiej juz na oficjalnych zasadach. Przytaknął. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huaweiqy

Jego partnerska postawa wyraza sie w smsach ktore do mnie pisze; ze nie zasluguje na kontank z kims takim jak on, ze zadaje sie ze smieciem na swoim poziomie. Juz nie chcę tego tak zostawic. Za wiele juź pozwoliłam zle się potraktować ze strachu, z milosci, z klasy. Juz nie. Rzucal mi okruchy ze stolu panskiego a ząda wylacznosci i sluzby. Co to jest. Co takiemu zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem co, ale na zimno. Niczego mu nie niszcz, zwłaszcza fizycznie. 

Kibicuję 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 minut temu, Gość huaweiqy napisał:

Zastraszal mnie czesto swoimi wplywowymi kolegami z policji. 

!!!???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 7

Dziwię Ci się że jeszcze, że z takim ZEREM się zadajesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×