Wybór faceta... Trudna rzecz

Czesc

Mam 19 lat. Jakiś czas temu poznalam faceta o 13 lat starszego. Jak go pierwszy raz zobaczyłam to stwierdziłam że jest okropny ale z biegiem czasu zawrócił mi w głowie. Nie wiem już sama czy się z nim wiazac czy nie. Bylby to mój pierwszy facet. Wbrew powszechnym opiniom, nie poleciałam na jego kasę, on nie jest bogaty. Nigdy jeszcze nie czułam czegoś takiego jak mi się ktoś podobał. Z drugiej strony mam wiele obaw. Moja mama i tata są przeciwni temu żebyśmy byli razem. Proszę, doradzcie mi coś 

Twoja decyzja możesz z nim spróbować nawiazac relacje a co familia ma do tego mężczyzny dlaczego tak jest przeciwna?a po za tym dodam ze nie ma brzydkich ludzi każdy jest piekny z wygladu tylko z normalnosci nie koniecznie wiec to jest wazne

3 minuty temu, Gość Dusiaczek napisał:

Czesc

Mam 19 lat. Jakiś czas temu poznalam faceta o 13 lat starszego. Jak go pierwszy raz zobaczyłam to stwierdziłam że jest okropny ale z biegiem czasu zawrócił mi w głowie. Nie wiem już sama czy się z nim wiazac czy nie. Bylby to mój pierwszy facet. Wbrew powszechnym opiniom, nie poleciałam na jego kasę, on nie jest bogaty. Nigdy jeszcze nie czułam czegoś takiego jak mi się ktoś podobał. Z drugiej strony mam wiele obaw. Moja mama i tata są przeciwni temu żebyśmy byli razem. Proszę, doradzcie mi coś 

 

Cześć. Ja bym zadała Tobie takie pytanie. Czy ten facet nie jest przypadkiem opiekunem, którego podświadomie szukasz? Byłaś zaniedbywana w dzieciństwie przez ojca emocjonalnie? Bo na ogół jeśli kręcą Cię takie relacje to musi być coś na rzeczy. Ja bym Ci odradzała jako kobieta, która rozumie pewne mechanizmy młodych kobiet takich jak Ty. Ten związek i tak prędzej czy później się rozpadnie, zbyt duża przepaść wiekowa. Nie mówię, że jest on jakoś szczególnie stary, ale na pewno są młodsi równie wartościowi na tym Świecie jak on. On na pewno ma większe doświadczenia od Ciebie, z niejednego pieca już chleb jadł i jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz dla niego jedynie kolejną zdobyczą, a Ty jesteś w takiej sytuacji, że to Twoja pierwsza miłość i pierwszy stały związek. Nie daj się zranić, a resztę pozostawiam Tobie. Rób jak uważasz. 

12 minut temu, Gość Dusiaczek napisał:

Czesc

Mam 19 lat. Jakiś czas temu poznalam faceta o 13 lat starszego. Jak go pierwszy raz zobaczyłam to stwierdziłam że jest okropny ale z biegiem czasu zawrócił mi w głowie. Nie wiem już sama czy się z nim wiazac czy nie. Bylby to mój pierwszy facet. Wbrew powszechnym opiniom, nie poleciałam na jego kasę, on nie jest bogaty. Nigdy jeszcze nie czułam czegoś takiego jak mi się ktoś podobał. Z drugiej strony mam wiele obaw. Moja mama i tata są przeciwni temu żebyśmy byli razem. Proszę, doradzcie mi coś 

 

Napisz, czy miałaś z nim orgazm.

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Cześć. Ja bym zadała Tobie takie pytanie. Czy ten facet nie jest przypadkiem opiekunem, którego podświadomie szukasz? Byłaś zaniedbywana w dzieciństwie przez ojca emocjonalnie? Bo na ogół jeśli kręcą Cię takie relacje to musi być coś na rzeczy. Ja bym Ci odradzała jako kobieta, która rozumie pewne mechanizmy młodych kobiet takich jak Ty. Ten związek i tak prędzej czy później się rozpadnie, zbyt duża przepaść wiekowa. Nie mówię, że jest on jakoś szczególnie stary, ale na pewno są młodsi równie wartościowi na tym Świecie jak on. On na pewno ma większe doświadczenia od Ciebie, z niejednego pieca już chleb jadł i jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz dla niego jedynie kolejną zdobyczą, a Ty jesteś w takiej sytuacji, że to Twoja pierwsza miłość i pierwszy stały związek. Nie daj się zranić, a resztę pozostawiam Tobie. Rób jak uważasz. 

Właśnie na to pytanie próbowałam sobie już kiedyś odpowiedzieć. Wydaje mi się że moje relacje z ojcem zawsze były dobre. Zastanawia mnie jednak rzecz,  że przez całe swoje życie nie spotkałam nikogo w moim wieku, z kim bym się tak rozumiała jak z nim

18 minut temu, Gość Dusiaczek napisał:

Czesc

Mam 19 lat. Jakiś czas temu poznalam faceta o 13 lat starszego. Jak go pierwszy raz zobaczyłam to stwierdziłam że jest okropny ale z biegiem czasu zawrócił mi w głowie. Nie wiem już sama czy się z nim wiazac czy nie. Bylby to mój pierwszy facet. Wbrew powszechnym opiniom, nie poleciałam na jego kasę, on nie jest bogaty. Nigdy jeszcze nie czułam czegoś takiego jak mi się ktoś podobał. Z drugiej strony mam wiele obaw. Moja mama i tata są przeciwni temu żebyśmy byli razem. Proszę, doradzcie mi coś 

 

Powiedz rodzicom, że jesteś z nim w ciąży.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Cześć. Ja bym zadała Tobie takie pytanie. Czy ten facet nie jest przypadkiem opiekunem, którego podświadomie szukasz? Byłaś zaniedbywana w dzieciństwie przez ojca emocjonalnie? Bo na ogół jeśli kręcą Cię takie relacje to musi być coś na rzeczy. Ja bym Ci odradzała jako kobieta, która rozumie pewne mechanizmy młodych kobiet takich jak Ty. Ten związek i tak prędzej czy później się rozpadnie, zbyt duża przepaść wiekowa. Nie mówię, że jest on jakoś szczególnie stary, ale na pewno są młodsi równie wartościowi na tym Świecie jak on. On na pewno ma większe doświadczenia od Ciebie, z niejednego pieca już chleb jadł i jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz dla niego jedynie kolejną zdobyczą, a Ty jesteś w takiej sytuacji, że to Twoja pierwsza miłość i pierwszy stały związek. Nie daj się zranić, a resztę pozostawiam Tobie. Rób jak uważasz. 

Takich dyrdymalów dawno nie czytałem. Zakładasz, że związek się rozpadnie nie znając tych osób, a być może to są pokrewne duszę. Wiek nie gra roli gdy ludzie się dogaduje i czują się ze sobą szczęśliwi. 

Wnioskuję, że jesteś stara panna, która wie, że jej czas przeminal i próbuje innych zniechęcić. 

5 minut temu, Gość Dusiaczek napisał:

Właśnie na to pytanie próbowałam sobie już kiedyś odpowiedzieć. Wydaje mi się że moje relacje z ojcem zawsze były dobre. Zastanawia mnie jednak rzecz,  że przez całe swoje życie nie spotkałam nikogo w moim wieku, z kim bym się tak rozumiała jak z nim

Bo mężczyźni później dojrzewają niestety stąd może Twoja fascynacja nim. Starsi faceci mają większe doświadczenie życiowe, wiedzą jak postępować z kobietą. O ile ten, który tak Ci się podoba jest dobrym człowiekiem i został dobrze wychowany to jest szansa, że może coś z tego wyjść i że Cię nie skrzywdził, a tego Ci z całego serca nie życzę. Rób tak jak Ci podpowiada serce, ale przede wszystkim instynkt. Spróbuj, przekonaj się, ale pamiętaj, że jak będzie Ci źle to w każdej chwili możesz z tego związku wyjść. I nie miej wtedy do siebie o to żalu. I nie podejmuj pochopnych decyzji jeśli chodzi o dziecko, bo to zwiąże Cię z tym człowiekiem na całe życie. Pilnuj tego żebyś później nie żałowała zmarnowanego życia. Życzę Ci dużo szczęścia i pozdrawiam cieplutko.

9 minut temu, MastemaSatanael napisał:

Takich dyrdymalów dawno nie czytałem. Zakładasz, że związek się rozpadnie nie znając tych osób, a być może to są pokrewne duszę. Wiek nie gra roli gdy ludzie się dogaduje i czują się ze sobą szczęśliwi. 

Wnioskuję, że jesteś stara panna, która wie, że jej czas przeminal i próbuje innych zniechęcić. 

Tak dobrze wnioskujesz. Jestem starą 25-letnią panną. Ja nikogo nie zniechęcam tylko staram się doradzić jak najlepiej się da. Zresztą i tak dana osoba podejmuje własne decyzje i nic mi do tego.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak dobrze wnioskujesz. Jestem starą 25-letnią panną. Ja nikogo nie zniechęcam tylko staram się doradzić jak najlepiej się da. Zresztą i tak dana osoba podejmuje własne decyzje i nic mi do tego.

Co do starości to trafiłem kobiety są młode tylko do 18stki, później tylko się starzeją

Wszystko zależy czy jesteś w stanie być przeciwko całemu światu dla niego i wszystko zależy od tego, jakim on jest człowiekiem. Posłuchaj serca, ale nie wyłączaj rozumu.

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Cześć. Ja bym zadała Tobie takie pytanie. Czy ten facet nie jest przypadkiem opiekunem, którego podświadomie szukasz? Byłaś zaniedbywana w dzieciństwie przez ojca emocjonalnie? Bo na ogół jeśli kręcą Cię takie relacje to musi być coś na rzeczy. Ja bym Ci odradzała jako kobieta, która rozumie pewne mechanizmy młodych kobiet takich jak Ty. Ten związek i tak prędzej czy później się rozpadnie, zbyt duża przepaść wiekowa. Nie mówię, że jest on jakoś szczególnie stary, ale na pewno są młodsi równie wartościowi na tym Świecie jak on. On na pewno ma większe doświadczenia od Ciebie, z niejednego pieca już chleb jadł i jest duże prawdopodobieństwo, że będziesz dla niego jedynie kolejną zdobyczą, a Ty jesteś w takiej sytuacji, że to Twoja pierwsza miłość i pierwszy stały związek. Nie daj się zranić, a resztę pozostawiam Tobie. Rób jak uważasz. 

Moj dziadek byl o tyle lat starszy od babci cale zycie razem cudowne malzenstwo z 50lat razem i sie dogadywali jak malo ktore malzenstwo no tyle ze dziadek zmarl w 2009roku wiec prosze mi bzdur nie gadac ze duza roznica sa wieksze jeszcze nie jest az taka ogromna roznica wiekowa litosci srednia taka dojrzaly mezczyzna i tak lepszy niz mlodszy niedojrzaly dzieciak a nie facet

tak myślę, 

że wiele kobiet, wiele Polek podchodzi jednak z 'dystansem' do faceta, do Polaka,

który 'okazuje' troskę i przytula kobietę i okazuje 'miłość' ,

wiele Polek dzięki swojej 'rodzinie' zastanawia się nad wyborem swojego partnera 

życiowego na jakiś czas lub na kilka lat, 

bardzo ważna decyzja w życiu kobiety, 

czy wybrać lekarza a może prawnika lub przyszłego Burmistrza za męża 

aby mieć w przyszłości 'życie jak w Madrycie' i brak czasu na nudę ,

tak zawsze było, że facet się stara aby zdobyć 'serce' kobiety a wybiera kobieta,

jedna wybierze policjanta lub wojskowego a inna poleci za lekarzem lub prawnikiem,

oczywiście 

kobieta nie jest w stanie przewidzieć swojej przyszłości ale zakłada, 

że nie będzie pił i nie będzie bił ,

niestety, mundurowi są bardzo często służbistami i służbę przynoszą do domu 

i żona ma przechlapane, wszystko na rozkaz w domu i dyscyplina ,

aż talerze lecą z rąk na widok mundurowego ,

lekarz w czasie nocnego dyżuru to ma kilka pielęgniarek do przytulania 

a za prawnikiem panny sznurem ,

zatem,

wiele kobiet decyduje się związać z murarzem, tynkarzem, górnikiem, hutnikiem itd.

po wielu godzinach fizycznej pracy jest tak styrany, że pragnie do domu i do żonki

a w chwilach wolnych, w swoim garażu naprawi stare radio lub telewizor, 

z krótkofalowcami pogawędzi przez fale radiowe 

i będzie w domu dostępny po godzinach pracy , 

wszystko zależy od kobiety, czy szuka przygód i faceta 'latawca' lub stabilnego życia ?

pozostawiam bez odbioru do przemyślenia