Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirella

Czy w wieku 40 lat jeszcze wypada zachodzić w ciąże?

Polecane posty

Gość mirella

Jak sądzicie? Ryzyko choroby genetycznej i tak dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

W wieku 40 lat nic juz nie wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja mama miała 40 lat  jak przyszłam na świat,  w listopadzie mi strzeliła okrągła dwudziestka 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stanowczonie

Można ale czy warto? Będziesz dla tego dziecka babcią. Będzie się ciebie wstydzić jak przyjdziesz po nie do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlaluna

A, co zabić i zakopać!!!!!!!!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stanowczonie

nie wyobrażam sobie, dziecko 10 lat a mamo-babcia rycząca pięćdxiesiątka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja kuzynka ma 45lat i jest w pierwszej ciąży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlaluna

A walucie się kmioty i chamy, mam cudownego męża, jak będę w ciąży, urodzie i kij wam do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, nicka napisał:

Taa.. najlepiej przestać żyć:classic_blink: 

W najlepszym wypadku, nie wychodzic z domu 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Moja kuzynka ma 45lat i jest w pierwszej ciąży!!!

 I nie daj Bog zejdzie jak moja mama w wieku 62 lat ( duzo ludzi umiera po60 w okolicach 62_65 ) i nastolatka zostanie sama , albo mloda 20 latka , bez wsparcia , sama, pierwsze rozterki , slub , dziecko , nawet wkurw na meza i nie ma nawet tej mamy zeby sie wyzalic , opowiedziec poplotkowac 

Ja wlasnie glownie z tego powodu nie zdecydowalabym sie na dziecko pierwsze po 40 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlaluna

Taaaa miec40 lat i trumna nie ważny człowiek tylko data

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćlaluna

Idę stąd, bo głupot nie chce czytać, powodzonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Gość stanowczonie napisał:

Można ale czy warto? Będziesz dla tego dziecka babcią. Będzie się ciebie wstydzić jak przyjdziesz po nie do szkoły.

Wstyd to wstydzić się  matki :classic_laugh: 

Współczuje serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kryska
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

 I nie daj Bog zejdzie jak moja mama w wieku 62 lat ( duzo ludzi umiera po60 w okolicach 62_65 ) i nastolatka zostanie sama , albo mloda 20 latka , bez wsparcia , sama, pierwsze rozterki , slub , dziecko , nawet wkurw na meza i nie ma nawet tej mamy zeby sie wyzalic , opowiedziec poplotkowac 

Ja wlasnie glownie z tego powodu nie zdecydowalabym sie na dziecko pierwsze po 40 

Mój tata miał 21 lat jak się urodziłam. Zmarł na białaczkę jak miał 47 lat. Ja 26, świeżo po studiach, 2 lata po ślubie. Nie ma co patrzeć na to kiedy ktoś umrze bo może być różnie. Czy mając 40lat fajnie jest zajść w ciążę? Czy wypada? Czemu nie. Tylko kwestia ile sił i cierpliwości ma do 10letniego syna 50 letnia kobieta? Podam na przykładzie 3 znajomych które miały dzieci zarówno w wieku dwadzieścia parę jak i prawie czterdzieści. Pierwsza urodziła córkę w wieku 26 i syna w wieku 38 lat. Teraz zaluje bo ma 47 lat i energicznego 9 latka w domu... Druga miała dzieci w wieku 30, 32 i 44 lata. Teraz ma 46 i strasznie ciężko jej dogonić 2 latka. Często obarcza córki opieka. Trzecia miała córkę w wieku 21 lat a potem bliźniaczki w wieku 37 lat. Siostry nie mają ze sobą kontaktu. Starsza młodych nie trawi, bo ona studentka a tu takie kraczkajace 5 latki w domu. Koleżanka narzeka że nieprzespane noce, ze kiedyś 15 minut snu i jej się chciało a teraz po pracy chciałaby odpocząć... Ja mam 48 lat, syn 19. Jest w domu gościem-studiuje dziennie w innym mieście. Idziemy z mężem gdzie chcemy. Chce mi się gotować-gotuje, nie chce nie gotuje. Po 40tce człowiek chciałby żyć wygodnie. Jeslli nie masz jeszcze dzieci to tak, warto, jeśli już masz to zastanów się czy Ci się po prostu jeszcze chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość stanowczonie napisał:

nie wyobrażam sobie, dziecko 10 lat a mamo-babcia rycząca pięćdxiesiątka...

Poczekaj, jak bedziesz miec 50lat, to  zrozumiesz 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
57 minut temu, Gość Kryska napisał:

Mój tata miał 21 lat jak się urodziłam. Zmarł na białaczkę jak miał 47 lat. Ja 26, świeżo po studiach, 2 lata po ślubie. Nie ma co patrzeć na to kiedy ktoś umrze bo może być różnie. Czy mając 40lat fajnie jest zajść w ciążę? Czy wypada? Czemu nie. Tylko kwestia ile sił i cierpliwości ma do 10letniego syna 50 letnia kobieta? Podam na przykładzie 3 znajomych które miały dzieci zarówno w wieku dwadzieścia parę jak i prawie czterdzieści. Pierwsza urodziła córkę w wieku 26 i syna w wieku 38 lat. Teraz zaluje bo ma 47 lat i energicznego 9 latka w domu... Druga miała dzieci w wieku 30, 32 i 44 lata. Teraz ma 46 i strasznie ciężko jej dogonić 2 latka. Często obarcza córki opieka. Trzecia miała córkę w wieku 21 lat a potem bliźniaczki w wieku 37 lat. Siostry nie mają ze sobą kontaktu. Starsza młodych nie trawi, bo ona studentka a tu takie kraczkajace 5 latki w domu. Koleżanka narzeka że nieprzespane noce, ze kiedyś 15 minut snu i jej się chciało a teraz po pracy chciałaby odpocząć... Ja mam 48 lat, syn 19. Jest w domu gościem-studiuje dziennie w innym mieście. Idziemy z mężem gdzie chcemy. Chce mi się gotować-gotuje, nie chce nie gotuje. Po 40tce człowiek chciałby żyć wygodnie. Jeslli nie masz jeszcze dzieci to tak, warto, jeśli już masz to zastanów się czy Ci się po prostu jeszcze chce.

Ja tez mam 48 i nie mam problemu dogonic 11latka czy 13latka czy to na rowerze czy grajac w kosza z nimi 😉 

Córka,lat 26 ma dobry kontakt z bracmi, matkowala im jak sie urodzili..sama z siebie taka byla nimi przejeta..

Obecnie gdy jestem surowa dla chłopakow dzwonia oni do siostry i narzekaja na mnie , proszac ja by sie za nimi wstawila 🙂 Graja razem w gry online czy oni spedzaja u niej w wakacje sporo czasu..

Wszystko zalezy od czlowieka i wychowania..

Indiwidualna sprawa,nie ma jednej recepty 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjvcf

Kwestia mocno indywidualna, wiadomo 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eve

To jest właśnie Polska gdzie Grażyna i Janusz po 40 to już starsi ludzie nie mający na nic siły. Szykuja się już powoli do grobu żegnając z życiem.

 

W USA gdzie mieszkam 40 letnia matka to normalka bo tam wykształcona kobieta rodzi średnio w wieku 35- 40lat . 

Pozdrawiam wszystke starsze panie na tym forum 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBB
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Moja kuzynka ma 45lat i jest w pierwszej ciąży!!!

Gratuluje!

Oby zdrowe i fajnie sie chowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wwweee

W wieku 40stu lat wypada tylko macica 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Na zachodzie tak jest, że dwudziestka jest po to żeby się bawić i kształcić, zdobywać pierwsze doświadczenia zawodowe, w okolicach trzydziestki kariera się nieco krystalizuje, ludzie zaczynają dobierać się w poważniejsze związki, chodzić na randki na serio. Normą jest, że pierwsze dziecko rodzi się między 35-40 r.ż.

Oczywiście mówię tu o wykształconych ludziach po dobrych uniwersytetach, a nie pracownikach przetwórni mięsa.

W Polsce natomiast jak po 25r.ż nie masz faceta to już stara panna. Max do 30 dziecko numer jeden. Inaczej jesteś za stara, jałowa i bezwartościowa dla społeczeństwa. W okolicach 40 to już tylko trwała, kościół i moherowy berecik. To chyba pozostałość po tym, że jednak w większości mamy chłoporobotnicze pochodzenie, nałożyły się na to bieda wojny i komunizmu, kobiecie bez męża było ciężko się utrzymać samej, a wraz z mężem przychodziły na świat dzieci...
 

Dla mnie osobiście wszystko jedno kiedy sobie ktoś rodzi dzieci. Każdy moment życia ma swoje wady i zalety.

Jeśli sie pytasz czy wypada zachodzić w ciąże w wieku 40 lat to odpowiem. Tobie nie wypada. I to nie tylko po 40, ale w ogóle nie powinnaś miec dzieci. Bo jesteś kretynką i nie powinnaś przekazywac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×