Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DziwnaPrzypadłość

Czy to normalne czy to już choroba?

Polecane posty

Gość DziwnaPrzypadłość

Tak przykładowo, pracuję w mojej pracy 3 miesiące i od tego czasu byłam zakochana w trzech pracownikach już.

Zazwyczaj tak to się dzieje, że nagle sobie uświadamiam, robię się nieśmiała wobec tej osoby i dostaję obsesji. Przechodzi po miesiącu, dwóch w momencie, gdy zaczyna mi się podobać ktoś inny. Drogą łańcuszkową, scenariusz zawsze ten sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w absurdzie
1 minutę temu, Gość DziwnaPrzypadłość napisał:

Tak przykładowo, pracuję w mojej pracy 3 miesiące i od tego czasu byłam zakochana w trzech pracownikach już.

Zazwyczaj tak to się dzieje, że nagle sobie uświadamiam, robię się nieśmiała wobec tej osoby i dostaję obsesji. Przechodzi po miesiącu, dwóch w momencie, gdy zaczyna mi się podobać ktoś inny. Drogą łańcuszkową, scenariusz zawsze ten sam.

Choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zadna choroba, jestes wrażliwą osóbką ...'w absurdzie' myśłałam że już się poprawiłaś,,,trochę tak ale nie do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kubuś tak ma, Anka, Ola, Kaśka, Agata,  Maja, Małgosia, Marta, zapytaj jak sobie radzi z tym, tylko w jego wypadku one mówiły NIE.Z wyjątkiem Gazy,  która chciała go za kochanką tylko i Marty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja tak miałam i mi przeszło hehe Miałam małe doświadczenie z facetami, jak ich bardziej poznałam zupełnie przeszło zauroczenie 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Kubuś tak ma, Anka, Ola, Kaśka, Agata,  Maja, Małgosia, Marta, zapytaj jak sobie radzi z tym, tylko w jego wypadku one mówiły NIE.Z wyjątkiem Gazy,  która chciała go za kochanką tylko i Marty.

*Z wyjątkiem Agaty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella

Dziwne są te uczucia które w Tobie tak buzują. Tak jakbyś rozpaczliwie szukała obiektu zainteresowania żeby tylko mieć dawkę ekscytacji. Nie próbowałaś nigdy doprowadzić do czegoś więcej z tymi panami w których się kochałaś? Po prostu masz obsesję w głowie a na zewnątrz nic z tym nie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ekspertem od takich odczuć jest Jakub,  jego trzeba się poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w absurdzie
11 minut temu, Gość gość napisał:

Zadna choroba, jestes wrażliwą osóbką ...'w absurdzie' myśłałam że już się poprawiłaś,,,trochę tak ale nie do końca

Znamy się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziwnaPrzypadłość
Przed chwilą, Gość bella napisał:

Dziwne są te uczucia które w Tobie tak buzują. Tak jakbyś rozpaczliwie szukała obiektu zainteresowania żeby tylko mieć dawkę ekscytacji. Nie próbowałaś nigdy doprowadzić do czegoś więcej z tymi panami w których się kochałaś? Po prostu masz obsesję w głowie a na zewnątrz nic z tym nie robisz?

Ja nic im nie mówię.To są ludzie z korpo, u mnie nie ma takiej miłej atmosfery by się spoufalać z kimkolwiek.

W ten weekend znowu miałam moment, gdy zmieniłam obiekt zainteresowań (bo tego zupełnie nie kontroluję). O ile w piątek jeszcze krępowałam się przy pewnym facecie, dziś rozmawiałam z nim tak, że swobodniej się nie dało. Stał się dla mnie aseksualny bo spodobał mi się ktoś inny. I od razu mam wrażenie, że mój kolejny obiekt uczuć każda dziewczyna podrywa, mimo że wcześniej uważałam go za osobę nietrakcyjną wręcz niezręczną. Nie wiem już w co wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella
5 minut temu, Gość DziwnaPrzypadłość napisał:

Ja nic im nie mówię.To są ludzie z korpo, u mnie nie ma takiej miłej atmosfery by się spoufalać z kimkolwiek.

W ten weekend znowu miałam moment, gdy zmieniłam obiekt zainteresowań (bo tego zupełnie nie kontroluję). O ile w piątek jeszcze krępowałam się przy pewnym facecie, dziś rozmawiałam z nim tak, że swobodniej się nie dało. Stał się dla mnie aseksualny bo spodobał mi się ktoś inny. I od razu mam wrażenie, że mój kolejny obiekt uczuć każda dziewczyna podrywa, mimo że wcześniej uważałam go za osobę nietrakcyjną wręcz niezręczną. Nie wiem już w co wierzyć.

Hmm wiem co znaczy mieć jakąś chorą obsesję na punkcie kogoś z pracy ale w moim przypadku jest to tylko jeden koleś i moja obsesja trwa już ok 4 miesiące. Natomiast bardzo mnie zastanawia to że Ty potrafisz tak z dnia na dzień zmienić obiekt zainteresowania i że ktoś wzbudza w Tobie tak silne emocje i uczucia dosłownie z dnia na dzień. Hmm.. a w jakich sytuacjach zdarza się to że ktoś nowy zaczyna ci się podobać, dzieje się to tak po prostu czy po prostu zauważasz jakieś dłuższe spojrzenia, uśmiechy i nagle się zaczynasz interesować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziwnaPrzypadłość
9 minut temu, Gość bella napisał:

Hmm wiem co znaczy mieć jakąś chorą obsesję na punkcie kogoś z pracy ale w moim przypadku jest to tylko jeden koleś i moja obsesja trwa już ok 4 miesiące. Natomiast bardzo mnie zastanawia to że Ty potrafisz tak z dnia na dzień zmienić obiekt zainteresowania i że ktoś wzbudza w Tobie tak silne emocje i uczucia dosłownie z dnia na dzień. Hmm.. a w jakich sytuacjach zdarza się to że ktoś nowy zaczyna ci się podobać, dzieje się to tak po prostu czy po prostu zauważasz jakieś dłuższe spojrzenia, uśmiechy i nagle się zaczynasz interesować?

Tak po prostu z dnia na dzień. Nawet spojrzeć na mnie nie musi. Mam wrażenie jakby ktoś mną sterował. W poprzedniej pracy było to samo. I to jak zmienia się moje myślenie na temat kogoś o 180 stopni bez żadnej sensownej podstawy mnie przeraża. Męczy mnie to i sama nie traktuję tego jak coś normalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella
13 minut temu, Gość DziwnaPrzypadłość napisał:

Tak po prostu z dnia na dzień. Nawet spojrzeć na mnie nie musi. Mam wrażenie jakby ktoś mną sterował. W poprzedniej pracy było to samo. I to jak zmienia się moje myślenie na temat kogoś o 180 stopni bez żadnej sensownej podstawy mnie przeraża. Męczy mnie to i sama nie traktuję tego jak coś normalnego.

Hmm zaintrygowałaś mnie. A ogólnie zdrowotnie jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella

I jeszcze powiedz od jakiego czasu się tak u Ciebie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to takie głupie zauroczenie, może jakaś niedojrzałość, idealizowanie mężczyzn, myślę że to niezależnie od płci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziwnaPrzypadłość
11 minut temu, Gość bella napisał:

Hmm zaintrygowałaś mnie. A ogólnie zdrowotnie jak się czujesz?

Raczej ok

 

11 minut temu, Gość bella napisał:

I jeszcze powiedz od jakiego czasu się tak u Ciebie dzieje?

Myślę, że odkąd skończyłam edukację. Tak naprawdę to ani w trakcie studiów ani w szkole nie byłam tak kochliwa. Byłam w stanie zauroczyć się w kimś z kim miałam jakiś kontakt i nie trwało to krócej niż parę miesięcy. Ja już w tym roku miałam obsesję na punkcie paru facetów spokojnie.

 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

to takie głupie zauroczenie, może jakaś niedojrzałość, idealizowanie mężczyzn, myślę że to niezależnie od płci. 

Ja słyszę często że jestem bardzo dojrzała i odpowiedzialna. No ale ludzie nie wiedzą co się dzieje w mojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Niestety, ale jest taka jednostka chorobowa, którą traktuje się jak uzależnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie!

Spokojnie, złamie ci serce jeden i kolejny to wręcz patrzeć na żadnego nie będziesz mogła, ewentualnie z obrzydzeniem... ciesz się chwilą 😉 Tak poza tym to masz skłonności do idealizacji, tylko nie wiem skąd to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Broszka

Chuć i żądza 😉 po co dorabiać ideologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DziwnaPrzypadłość
2 minuty temu, Gość Spokojnie! napisał:

Spokojnie, złamie ci serce jeden i kolejny to wręcz patrzeć na żadnego nie będziesz mogła, ewentualnie z obrzydzeniem... ciesz się chwilą 😉 Tak poza tym to masz skłonności do idealizacji, tylko nie wiem skąd to.

Byłam w jednym związku i już ktoś mi serce złamał. Z rok dochodziłam do siebie ale przeszło zupełnie i dziś nie myślę o tym, ewentualnie się z tego śmieję. Tak biorąc pod uwagę całość to bardzo krytycznie podchodzę do facetów oraz do tego co oni sobą reprezentują jakie wartości moralne, a czego oczekują od kobiet. Tu myślę że jest przepaść. Związki to nie serial, to raczej układy wzajemnych korzyści. Tu się nie musi liczyć to, czy jest się dobrą osobą. Zazwyczaj się nie liczy.

 

17 minut temu, Gość Spokojnie! napisał:

Spokojnie, złamie ci serce jeden i kolejny to wręcz patrzeć na żadnego nie będziesz mogła, ewentualnie z obrzydzeniem... ciesz się chwilą 😉 Tak poza tym to masz skłonności do idealizacji, tylko nie wiem skąd to.

A czy chuć i żądza... Tak te osoby w jakiś sposób mnie kręciły i ta osoba o której teraz myślę też zaczęła na mnie działać. Tylko że seks jest dla mnie najmniej ważny. W zasadzie to nie myślę o nim, a jak już sobie marzę to wyobrażam sobie coś mniej wulgarnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella

Pytalam o zdrowie itd bo takie dziwnr skoki emocjonalne kojarza mi sie z niestabilnymi hormonami (jak u nastolatka) ale skoro mowisz ze ogolnie wszystko ok ze zdrowiem.. Sama nie wiem co doradzic ale pomysle jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×