Podoba mi się panna z dzieckiem i to starsza ode mnie bite 5 lat (dokładnie nie wiem), ja mam 32. Bije się z myślami bo to nienajlepszy układ dla mnie z powodów oczywistych, No ale jednak coś grubego jest na rzeczy bo masakrycznie się lubimy pomimo

Ze jestem introwertykiem i w sumie poprzednie związki były szablonowe to ciagle huczy mi w głowie myśl: zadna mnie tak mocno nie kochała jak mocno ta mnie lubi.

ja bym chciał tylko się z nią przytulać w nieskończoność ... 

Poczekaj aż się ożenisz i przysposobisz gówniaka. Wtedy dopiero się przekonasz ile warta ta miłość.

Już jasnowidz piaskun zwyrokowal i wydał opinie na temat kobiety której nie zna i jej dziecka które nazywa gowniakiem... To że twoja żona była chuja (nota bene sam sobie taką wybrałeś i jak mniemam sam się oświadczyłes takowej bez kata nad łbem) nie oznacza że wszystkie kobiety są złe i że każdego faceta czeka równie chujowy los jak twój. Toksyku.

zboczeniec z autora postu.

2 minuty temu, Berutiel napisał:

zboczeniec z autora postu.

Niby czemu??. Aseksualny nie jestem ale w tym temacie nie napisałem niczego z podtekstem a ty pewnie jesteś jakaś molestowana ze tak szybko reagujesz "gwałtem"

Niektóre kobiet są ograniczone i dlatego różnica 5 lat gdzie kobieta jest starsza tak bardzo je szokuje. Z dzieckiem to już w ogóle. 

Napisałam tak, bo on by chciał się tylko przytulać. A rozmawiać? Pomagać w wychowaniu tego dziecka? Budowaniu związku? Bycia na dobre, ale także na złe?

Jak się jest w związku nie mozna myśleć tylko o sobie.

3 minuty temu, Berutiel napisał:

Jak się jest w związku nie mozna myśleć tylko o sobie.

Wiesz co nie pisz już tym temacie bo widzę ze projektujesz mi tu swoje mylne wspomnienia czy coś w ten deseń ... 

Wiek to tylko liczby jak się kocha szczerze to 5 lat nie robi roznicy

Byłem długo w toksycznym związku i nie byłem tak dobrze traktowany przez nikogo, ja jestem przytulas a poprzednia nie lubiła się tulić, a ta nawet pierwsza mnie złapie i powie ze mnie bardzo lubi, i cieszy się jak ja tak o przechodząc przytule i pójdę i uśmiechamy się do siebie. Miłe uczucie którego nie znałem nigdy 

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Już jasnowidz piaskun zwyrokowal i wydał opinie na temat kobiety której nie zna i jej dziecka które nazywa gowniakiem... To że twoja żona była chuja (nota bene sam sobie taką wybrałeś i jak mniemam sam się oświadczyłes takowej bez kata nad łbem) nie oznacza że wszystkie kobiety są złe i że każdego faceta czeka równie chujowy los jak twój. Toksyku.

Zostałem zmuszony do małżeństwa szantażem. Zagroziła, że upubliczni moją największą tajemnicę: zmianę płci.

Co zresztą, odpowiadając złośliwym, tłumaczy czemu siedzę na kafe :P

7 minut temu, Piaskun napisał:

Zostałem zmuszony do małżeństwa szantażem. Zagroziła, że upubliczni moją największą tajemnicę: zmianę płci.

Co zresztą, odpowiadając złośliwym, tłumaczy czemu siedzę na kafe

Po prostu boki zrywać.... 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Po prostu boki zrywać.... 

Cop zrobić, czasem i doskonały Homer zadrzemie.

7 minut temu, Piaskun napisał:

Zostałem zmuszony do małżeństwa szantażem. Zagroziła, że upubliczni moją największą tajemnicę: zmianę płci.

Co zresztą, odpowiadając złośliwym, tłumaczy czemu siedzę na kafe

Nie wiedziałam, że jesteś dziewczynką. Teraz rozumiem twoje zachowanie.

12 minut temu, Gość Jaaa napisał:

Wiesz co nie pisz już tym temacie bo widzę ze projektujesz mi tu swoje mylne wspomnienia czy coś w ten deseń ... 

Jakie wspomnienia niby? Widzę, że niektórzy na tym forum są tacy poważni jak Ty, i trzeba ich omijać wielkim łukiem.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Nie wiedziałam, że jesteś dziewczynką. Teraz rozumiem twoje zachowanie.

Cieszę się kochana. Buziaki.

Przed chwilą, Piaskun napisał:

Cop zrobić, czasem i doskonały Homer zadrzemie.

Raczej homar wrzucony do wrzątku który dogorywa we własnym sosie... 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Raczej homar wrzucony do wrzątku który dogorywa we własnym sosie... 

Miałkie. 3=. Następnym razem postaraj się bardziej.

Nie ty jestem moim nauczycielem i mistrzem więc wsadz sobie swą ocenę w starczą dupe która pomału flaczeje z każdym dniem. Może jakaś filipinka będzie Ci zmieniać pampersy jak jej zapłacisz. 

Przed chwilą, Berutiel napisał:

Jakie wspomnienia niby? Widzę, że niektórzy na tym forum są tacy poważni jak Ty, i trzeba ich omijać wielkim łukiem.

A to omijaj ich łukiem, jestem poważny i tyle, i właśnie jej się to podoba. Ostatnio myśle ze właśnie tylko taka kobieta jak ona mnie doceni bo taka bez dziecka w moim wieku albo młodsza to ma fiu bzdziu w głowie. Dla tych bez przejść jestem pipą bo chce się przytulić... ja jestem nienormalny? 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie ty jestem moim nauczycielem i mistrzem więc wsadz sobie swą ocenę w starczą dupe która pomału flaczeje z każdym dniem. Może jakaś filipinka będzie Ci zmieniać pampersy jak jej zapłacisz. 

1) Głąbów nie uczę.
2) To, że Ci flaczej nie oznacza, że każdemu musi.
3) Nie zamierzam dożyć tego wieku.

Jak juz na poczatku postrzegasz ta sytuacje jako problem to co bedzie dalej szkoda nawet mowic. Nie jestes chlopie do tego gotowy bo albo sie czegos chce i akceptuje trudnosci albo sie szuka wymowek by tylko skorzystac z sytuacji i nie ladowac sie jak to mowisz w problemy.

15 minut temu, Gość Jaaa napisał:

A to omijaj ich łukiem, jestem poważny i tyle, i właśnie jej się to podoba. Ostatnio myśle ze właśnie tylko taka kobieta jak ona mnie doceni bo taka bez dziecka w moim wieku albo młodsza to ma fiu bzdziu w głowie. Dla tych bez przejść jestem pipą bo chce się przytulić... ja jestem nienormalny? 

nie moge uwierzyc , ze taki facet uznawany jest za pipe ? 

Dobry nauczyciel z glaba zrobi prymusa ale za tym idzie oczywiście jakość której ty nie masz. Każdemu sflaczeje prędzej czy później. Takie są prawa natury i nawet pompowanie nie pomoże w pewnym wieku. To miło że nie zamierzasz zameczac społeczeństwa swoim jestestwem do starości. Może masz w sobie jakąś empatie jednak... Chociaż nigdy nie mów hop bo możesz mieć problem ze zwieraczem z innego niż starość powodu. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dobry nauczyciel z glaba zrobi prymusa ale za tym idzie oczywiście jakość której ty nie masz. Każdemu sflaczeje prędzej czy później. Takie są prawa natury i nawet pompowanie nie pomoże w pewnym wieku. To miło że nie zamierzasz zameczac społeczeństwa swoim jestestwem do starości. Może masz w sobie jakąś empatie jednak... Chociaż nigdy nie mów hop bo możesz mieć problem ze zwieraczem z innego niż starość powodu. 

1) chyba tylko nauczyciel z powołania a ja jak każdy egoista wolę twardy pieniądz za wszystko co robię. I niektorych zleceń z czystego lenistwa nie przyjmuję.
2) Zamierzam odziedziczyć tytuł najstarszego czynnego kulturysty. Ewntualnie zapić się na śmierć przed czasem kiedy zacznie mi wisieć. Kwestia jest ciągle otwarta.
3) Teraz kiedy o tym wspomniałaś chyba na starość zacznę żyć póki nie umrę z powodów naturalnych. Z klawiaturą w ręku. 

A widzisz sie w roli taty? Jakie macie relacje z małą? 

1 minutę temu, marawstala napisał:

A widzisz sie w roli taty? Jakie macie relacje z małą? 

Nie widziałem jej dziecka, nie znam. Ale raz wspomniała przy piwie ze nie chce żeby jej dziecko miało 20stu "wójków". Wiec to oczywiste ze musiałbym zaistnieć w ich życiu na całego. Strasznie ja szanuje... póki co jesteśmy przyjaciółmi, w sumie najlepszymi, ale to nie friednzone na pewno 

To wiadomo czego by chciała, ale jak na razie nie ma Cie w ich życiu... jak zaistniejesz to wtedy bedziesz wiedzial czy chcesz w to brnac...

1 minutę temu, marawstala napisał:

To wiadomo czego by chciała, ale jak na razie nie ma Cie w ich życiu... jak zaistniejesz to wtedy bedziesz wiedzial czy chcesz w to brnac...

Masz racje... dzięki zielowania. Zle cię oceniłem kiedyś. Miłego wieczoru.