Kocham a on mnie olewa

Nie wiem już co mam robić z moim zwiazko układem który pasuje tylko jemu.

W weekend gdy się spotykamy jest miło sex w którym daje mu co chce. On obiecuje ze się będziemy spotykać codziennie tylko żebym go słuchała i nie marudzila idzie poniedziałek wtorek nie ma czasu bo zmęczony po pracy środa chory a mówił ze po mnie przyjedzie ok rozumiem go ze chory. Nawet zaproponowałam ze kupie mu coś w aptece ale nie chciał powiedział ze sobie poradzi. Dziś czwartek i słyszałam że lepiej się czuje i też się nie spotkaliśmy. Dzwoni do mnie kilka razy w ciągu dnia. Ja dziś zadzwoniłam 2 h temu i nie odebrał i nie oddzwonil. Nie wiem czy śpi bo popil piwko czy jest z kolegą czy z inną. Nie wiem dlaczego on obiecuje a potem jest inaczej i ja wtedy pekam robię awanturę i to ja jestem najgorsza bo robię haje. Ale jak mam reagować kiedy jest znowu jak jest. Jesteśmy 3 lata razem. Boję się że jest teraz z inną kobietą mimo że ja daje mu i opiekę i uwagę i czas i sex i wsparcie. Nie wiem jak mam reagować już na to bo awantury i narzekania z mojej strony działają odwrotnie bo on się obraża i juz w ogóle się nie spotykamy póki nie przyznam że to moja wina. A idzie sylwester. Nie chce być sama. Z drugiej strony siedzę i czekam jak debilka. Skąd mam wiedzieć że on teraz śpi a nie kocha się z inną mimo że ja mu daje wszystko w sexie 

jasne że cie robisz w chuja

Wiesz dzwonił o 15 gadaliśmy ale ja zadzwoniłam to już nie odebrał.

Pytał co z wigilia i sylwestrem. Skoro ma inną to czemu spędza ze mną weekendy i obiecuje i mówi że kocha ? Dlaczego on tak robi ? Przecież po co mu ja skoro ma kogoś 

Powiedzcie mi normalne kobiety jak byście regwały w mojej sytuacji bo juz nie chce mu robić awantur po prostu. Czekam aż oddzwoni i po prostu nie odbiorę od niego żeby  go też olać ale z.drugiej strony ja jestem juz po 30 stce i nie bawią mnie takie gry. Jestem konkretną szczerą babką.

Ochłodź to. Nie odbieraj tak często, odpisuj na co trzeciego smsa, jak będzie chciał się spotkać w weekend to powiedz, że masz inne plany. Sylwestra zaplanuj ze znajomymi. Zobaczysz, że koleś zwariuje. 

Sylwestra to by mi serce pękło gdybym miała spędzić bez niego.

Ale faktycznie nie będę zawsze już odbierać bo on robi co chce juz. Nie wiem może śpi bo ma wolne od wczoraj a on lubi się napić piwa i zasnąć czasem ale skąd mam wiedzieć że nie uprawia sexu z inną kobietą?  Dlaczego on mi to robi ? Dlaczego jest wspaniały gdy się widzimy a potem mu się nie chce ze mną spotkać? Obiecuje ze się będziemy spotykać codziennie a potem tydzień do następnego weekendu cisza i tylko telefony i smsy ? Nie pasuje mi taki układ weekendowy i on o tym dobrze wie. Do tej pory było tak ze robiłam haje i miał powód się nie spotkać ale teraz gdzie ja czekam i jestem miłą dobrą?  I zaś pale fajki z.nerwów?  

Wiem ze tu jest dużo takich tematów prosze normalnych ludzi o radę i pomoc bo nie chce juz robić mu wyrzutów. To nic nie da a wyjdzie ze mi znowu odwala ale chyba każda kobieta co by była na moim miejscu i by kochala by się cholernie martwila 

Spójrz prawdzie w oczy.

Zależy mu tylko na seksie z Tobą - niczego więcej od Ciebie nie oczekuje, ba nawet nie chce i nie jest mu to na rękę.

A Ty musisz zdecydować, albo Ci to pasuje i satysfakcjonuje - zostajesz w tym układzie.

Jeśli nie, musisz z tym skończyć, niszczy Cię to psychicznie.

Pozdrawiam,

18 minut temu, Gość gość napisał:

Ochłodź to. Nie odbieraj tak często, odpisuj na co trzeciego smsa, jak będzie chciał się spotkać w weekend to powiedz, że masz inne plany. Sylwestra zaplanuj ze znajomymi. Zobaczysz, że koleś zwariuje. 

 

Nie zwariuje, oleje to i ogarnie inne plany. Nawet się nie przejmie.

Przecież ten sex miałby z każdą inną to po co mnie trzyma 

może robisz coś czego inne nie robią - jakieś udziwnienia, albo coś ( nie znam się ) -  albo on robi to tylko z Tobą bo np. ma kompleksy o których nie wiesz - być może mały siusiak, którego Ty już znasz i  dlatego z Tobą czuje się bezpiecznie. Nie musi narażać się na drwiny ze strony nowych partnerek.

Robi udziwnienia. Masz rację.

I dlatego gdy jesteśmy razem to mówi ze kocha przytula kupuje kwiaty a w tygodniu dzwoni codziennie po kilka razy?  Myślisz ze tylko dlatego ze mną jest bo czasem robię co on chce w łóżku? 

10 minut temu, Gość Gość Aga napisał:

Przecież ten sex miałby z każdą inną to po co mnie trzyma 

Wiesz jak to jest, znajome to znajome. Nie musisz pytać o książeczkę zdrowia

Aga,

gdyby chciał z Tobą być to by był. Gdyby chciał czegoś więcej nie ograniczałby się do telefonów.

Spójrz na to z dystansu ..

Patrzę i zastanawiam się dlaczego mnie trzyma. Mówi o mnie znajomym. Po co on to robi mógłby mieć każdą 

Aga,a moze dorwij jego tel.tak jak ja to zrobilam?czasami warto uwierz

Nie wykręcaj się, że ma inną. Gdzie zaufanie? I co z Twoją, Aga, pewnością siebie? Dziewczyno… on może mieć każdą? Być może w Twoich oczach jest taki super, ale dobrze bedzie jeśli Ty w swoich oczach będziesz równie super. Wtedy będziesz wiedzieć, że zasługujesz na najlepsze i on też to zauważy. Zmień myślenie. 

Ulka. 

gostek nie ma serca, a jak tak dalej pójdzie to w psychiatryku wylądujesz...toć to jakiś panicz...

Rób mu to samo co on tobie, jak Kuba Bogu...

4 godziny temu, Gość Gość Aga napisał:

jak byście regwały w mojej sytuacji bo juz nie chce mu robić awantur po prostu.

przestałybyśmy robić awantury, narzucac sie, odbierać, dzwonic i pisać. Niech ma czas zastanowic się czy CIę chce

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Ochłodź to. Nie odbieraj tak często, odpisuj na co trzeciego smsa, jak będzie chciał się spotkać w weekend to powiedz, że masz inne plany. Sylwestra zaplanuj ze znajomymi. Zobaczysz, że koleś zwariuje. 

 

Koleś może zwariuje, ale ochładzając sytuację z mojej strony to będzie koniec uczuć.

3 godziny temu, Gość Gośću napisał:

Rób mu to samo co on tobie, jak Kuba Bogu...

Z takim podejściem to już go nie chcę.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Koleś może zwariuje, ale ochładzając sytuację z mojej strony to będzie koniec uczuć.

Z wariuje pewnie chwilowo bo będzie czuł że mu sie wymyka a faceci lubia gonić króliczka. Bynajmniej nie z nagłej miłości do autorki... On jej nie kocha  widzi w niej tylko kochanke. 

Wiem ze gdy zrobię mu to co on mi to po prostu znajdzie inną już zamiast mnie.

Dzwonił do mnie dopiero o 21.30 wczoraj i nie odebrałam. 4 godziny po moim telefonie do niego. Jeszcze święta idą a my znowu będziemy osobno bo nie wiem czy dam radę trzymać język za zębami i znowu będzie na mnie 

jeśli będzie szczęśliwy z inną to znaczy że wy nie byliście dla siebie

To co byś zrobiła na moim miejscu powiedz mi proszę 

Autorko, piszesz ze on chce z toba byc...przeciez wlasnieon nie chce z toba byc, nie ma potrzeby cie widywac, nawet jak chory, a wiadomo ze chory facet to gorzej jak dziecko, nie chcial zebys do niego przyjechala. No zastanow sie czy faktycznie on z toba jest czy widujecie sie na seks. 

Nie piszę ze chce ze mną być wręcz przeciwnie zastanawiam się dlaczego mnie trzyma skoro nie ma dla mnie czasu 

A po co się trzyma piłkarza na ławce rezerwowych? Nie chce cie na poważnie ale też nie powie spierdalaj bo a nuż wszystko inne zawiedzie to się odezwie a ty staniesz na uszach w seksie żeby go zadowolić bo liczysz że jak się postarasz to on zmieni swój stosunek wobec ciebie. 3 lata z nim jesteś masakra. 

niektóre mogą tak całe życie z tytułem "żona" przewegetować