Prezenty na święta niania pracodawca

Hej, jestem opiekunka i dostałam drogi prezent na święta, ja nie dałam nic rodzicom tylko dziecku dałam prezent, czy to jest ok?

Wg mnie jest ok. Dalas cos dziecku, oni pomysleli o Tobie bo pewnie sa zadowoleni z tego jak sie zajmujesz ich pociecha. Dobra opiekunka jest na wage zlota. Pewnie jestes mloda osoba i nie spisz na pieniadzach wiec kupowanie prezentow jeszcze dla rodzicow uwazam za zbedne

W moim uznaniu nie przystoi pracodawcom dawanie drogich prezentów pracowniczce. Na miejscu Autorki nie przyjęłabym go z serdecznym podziękowaniem i prośbą, by więcej tego nie robili, bo jest mi niezręcznie (nawet, gdyby ich gest wynikał z mojej inicjatywy obdarowania dziecka). Co innego drobny symboliczny podarunek. Dla podopiecznego ze strony niani tak samo, jest w porządku, ale nie czułabym się w obowiązku. W sumie też wszystko zależy, jakie są Wasze relacje. Sama zawsze zachowywałam bezpieczny dystans w pracy.

20 godzin temu, Nenesh napisał:

W moim uznaniu nie przystoi pracodawcom dawanie drogich prezentów pracowniczce.

Po pierwsze PRACOWNICY a nie "pracowniczce", a po drugie słyszałaś o premiach, napiwkach czy nagrodach w pracy? Od kiedy to gratyfikowanie pracownika za dobrą pracę "nie przystoi" szefowi a przyjęcie dodatkowej gratyfikacji od szefa jest "niehonorowe"???

56 minut temu, Gość Gość napisał:

Po pierwsze PRACOWNICY a nie "pracowniczce", a po drugie słyszałaś o premiach, napiwkach czy nagrodach w pracy? Od kiedy to gratyfikowanie pracownika za dobrą pracę "nie przystoi" szefowi a przyjęcie dodatkowej gratyfikacji od szefa jest "niehonorowe"???

Słowo ''pracowniczka'' jest formą słowotwórczo poprawną i może być używane zamiennie ze wskazaną przez Ciebie ''pracownicą''. Dokształć się ....Wracając do meritum, gratyfikacje oficjalne - jak wyszczególniasz, ''premie, napiwki'' - są w porządku, o ile nie wkraczają w sferę prywatną. Tak, jak rzeczone prezenty świąteczne. Raczej każdy pracodawca kierujący się profesjonalizmem powinien się w tym zakresie orientować.

Jakiego ty "profesjonalizmu pracodawcy" wynagradza od zwykłego czlowieka który wynajął dziecku podcieraczke?

Człowiek chciał być miły więc dał prezent na święta, a te już zaraz się doszukują drugiego dna, zasadności, zgodności z prawem, profesjonalizmu i chuj wie jeszcze czego.

Co za idiotki!

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jakiego ty "profesjonalizmu pracodawcy" wynagradza od zwykłego czlowieka który wynajął dziecku podcieraczke?

Człowiek chciał być miły więc dał prezent na święta, a te już zaraz się doszukują drugiego dna, zasadności, zgodności z prawem, profesjonalizmu i chuj wie jeszcze czego.

Co za idiotki!

Kocham:DDDDD

autorko, dali to się ciesz, podziękuj i tyle, za bardzo to analizujesz

14 godzin temu, Gość Gość napisał:

Co za idiotki!

Idiotyzmem bowiem zawsze była i jest krótkowzroczność, Gościu, lepiej dla Ciebie poszerzyć perspektywę. Pozdrawiam.

Skończ już się mądrować i weź się do jakiejś roboty!!!