Moja była narzeczona mnie nie nienawidzi

Najbardziej za to że po rozstaniu sprawa nie poszła po jej myśli. Chciała mnie w uja zrobić i co ? Nie wyszło Miałem nikogo już nie mieć i co ? Po dwóch latach się zakochałem i związałem z kimś komu na mnie zależy Szykują się wspaniałe świeta i piękny sylwester i z tego miejsca chciałbym wam wszystkim życzyć najlepszego!  

ps. Mojej byłej również życze wszystkiego dobrego  

Do byłej zadzwoń, większa pewność przekazania infirmacji.

Między mieć a mieć jest różnica, mieć wykształcona, piękną i samodzielna finansowo kobietę a mieć tłuka, który nie jest wstanie skończyć najgorszej szkoły w mieście z patologicznej rodziny, dajacego tylka na imprezie nowopoznanemu facetowi, to spora różnica, z jednej strony kobieta z klasą a z drugiej galerianka. Jaka kobieta, taka przyszłość.

Nie bd pisał o kim takie legendy krążyły. Całuski cmok ;-* 

Legendy mają to do siebie że są tylko... legendami. Zawsze mnie zenuje to publiczne obnazanie się. Szczęśliwi ludzie nie muszą tego ogłaszać nigdzie. Dlatego też wnioskuję że nie jest ci wcale tak wspaniale i myślisz o byłej

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Legendy mają to do siebie że są tylko... legendami. Zawsze mnie zenuje to publiczne obnazanie się. Szczęśliwi ludzie nie muszą tego ogłaszać nigdzie. Dlatego też wnioskuję że nie jest ci wcale tak wspaniale i myślisz o byłej

Jeżeli aktualna jest dziwkarskim tłukiem a była kobietą z klasą,  to gdyby nie myślał o byłej byłby niedorozwojem mentalnym. Ale czy inny zainteresowałby się niedouczona galerianka?

Co? Matko zbyt skomplikowane. 

Jeśli była narzeczona nie nienawidzi, to tylko się cieszyć, że życzy dobrze i żalu o nic do autora nie ma