Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wdowa z dzieckiem i seks

Polecane posty

Gość gość

Mam 30 lat i 3-letnią córkę. Niestety jestem samotną matką-wdową. Mąż był motocyklistą i zginął w wypadku, zostałam sama z dzieckiem. Zawsze bardzo lubiłam seks, przed mężem miałam kilku partnerów, z mężem też współżyliśmy regularnie. Po śmierci męża bardzo mi brakowało fizycznej bliskości mężczyzny, ale pół roku z nikim nie współżyłam bo byłam w żałobie. Teraz żałoba minęła i przyjaciółki postanowiły wyciągnąć mnie do klubu.Seksownie się ubrałam. Trochę za dużo drinków wypiłyśmy i ja poznałam fajnego faceta.Ma 35 lat, jest rozwodnikiem i ma nastoletniego syna który z nim nie mieszka tylko z jego byłą żoną. Tak jak ja więcej dzieci nie planuje.Po kilku spotkaniach zaprosił mnie na noc. Córkę zostawiłam u rodziców i poszłam. Przeżyliśmy naprawdę namiętną noc. O czywiście kochaliśmy się z zabezpieczeniem. Zwierzyłam się z wszystkiego przyjaciółce z pracy i ona mnie ostrzegła żeby uważać na tego faceta bo dużo facetów uważa że samotne mamuśki są łatwe i chętne do łóżka i że może zrobić mi drugie dziecko, zostawić mnie i zostanę sama z dwójką dzieci.I że jeżeli planuję z nim jakąś przyszłość to źle że tak szybko to się skończyło w łóżku. Uważam że to nonsens, przecież mamy XXI w. i jesteśmy dorosłymi ludźmi więc co w tym złego żeby spotykać się na seks. Przecież nie będę całe życie siedzieć w żałobie i opłakiwać zmarłego męża. Czy to prawda że mężczyźni uważają samotne matki za łatwe? Czy waszym zdaniem przez koleżankę przemawia zazdrość czy może faktycznie ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że twoja koleżanka chciała zwyczajnie cię uczulić byś uważała, bo możesz łatwo się sparzyć. Nie możesz z ręką na sercu powiedzieć, że już poznałaś dobrze tego faceta, jego intencje i oczekiwania, prawda? Masz dziecko, więc musisz być odpowiedzialna.

Jeżeli chciałabyś by między wami było coś więcej niż seks, to rzeczywiście warto było trochę poczekać z seksem.

Faceci są różni... jedni chcą zaliczyć kilka razy jakąś kobietę z dyskoteki i goodbye, inni szukają miłości.

W klubach sporo jest facetów-bzykaczy. Dlatego uważam, że warto trochę się poznać nim do czegoś dojdzie... no chyba, że tobie chodziło tylko o seks 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zabezpiecz się porządnie i tyle. Pół roku to mało ale kto co lubi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Narodowy napisał:

Myślę, że twoja koleżanka chciała zwyczajnie cię uczulić byś uważała, bo możesz łatwo się sparzyć. Nie możesz z ręką na sercu powiedzieć, że już poznałaś dobrze tego faceta, jego intencje i oczekiwania, prawda? Masz dziecko, więc musisz być odpowiedzialna.

Jeżeli chciałabyś by między wami było coś więcej niż seks, to rzeczywiście warto było trochę poczekać z seksem.

Faceci są różni... jedni chcą zaliczyć kilka razy jakąś kobietę z dyskoteki i goodbye, inni szukają miłości.

W klubach sporo jest facetów-bzykaczy. Dlatego uważam, że warto trochę się poznać nim do czegoś dojdzie... no chyba, że tobie chodziło tylko o seks 😉

Prowo

0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja cię potępiam. Ktoś kiedyś mądrze napisał że wdowa powinna być w żałobie po zmarłym mężu a nie dawać dupy każdemu bo jej się nudzi. Stan wdowieństwa to poważny stan który zobowiązuje do poważnego zachowania a nie puszczania się. To prawda samotne matki są łatwe i panny i rozwódki i wdowy. Myślą tylko o seksie i są egoistkami. Najgorzej jak się w takiej szmacie ktoś zakocha. Niektóre samotne matki nawet dają sobą pomiatać tak bardzo chcą mężczyzny że nawet dziecko dla niego poświęcą. Najlepszym przykładem jest moja matka której nienawidzę. Urodziła mnie jako panna, jej kolejni kochasie dobierali się do mnie i mnie bili  a gdy jej to mówiłam to biła mnie po twarzy i mówiła że ich prowokuje. W końcu poznała jakiegoś durnia który postanowił się z nią ożenić ale mnie nie chciał więc matka bez żadnych skrupułów  oddała mnie do Domu Dziecka. Facet był ważniejszy niż ja. Dlatego nienawidzę samotnych matek, dla mnie to dno. Ciebie też powinni pozbawić praw rodzicielskich bo zamiast poświęcać czas córce i opowiadać jej o zmarłym ojcu,pokazywać jego zdjęcia podrzucasz jak kukułka dziecko rodzicom i się puszczasz. Duch twojego męża powinien cię w nocy zadusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

 

tzn temat prowo 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ja cię potępiam. Ktoś kiedyś mądrze napisał że wdowa powinna być w żałobie po zmarłym mężu a nie dawać dupy każdemu bo jej się nudzi. Stan wdowieństwa to poważny stan który zobowiązuje do poważnego zachowania a nie puszczania się. To prawda samotne matki są łatwe i panny i rozwódki i wdowy. Myślą tylko o seksie i są egoistkami. Najgorzej jak się w takiej szmacie ktoś zakocha. Niektóre samotne matki nawet dają sobą pomiatać tak bardzo chcą mężczyzny że nawet dziecko dla niego poświęcą. Najlepszym przykładem jest moja matka której nienawidzę. Urodziła mnie jako panna, jej kolejni kochasie dobierali się do mnie i mnie bili  a gdy jej to mówiłam to biła mnie po twarzy i mówiła że ich prowokuje. W końcu poznała jakiegoś durnia który postanowił się z nią ożenić ale mnie nie chciał więc matka bez żadnych skrupułów  oddała mnie do Domu Dziecka. Facet był ważniejszy niż ja. Dlatego nienawidzę samotnych matek, dla mnie to dno. Ciebie też powinni pozbawić praw rodzicielskich bo zamiast poświęcać czas córce i opowiadać jej o zmarłym ojcu,pokazywać jego zdjęcia podrzucasz jak kukułka dziecko rodzicom i się puszczasz. Duch twojego męża powinien cię w nocy zadusić.

Idź na terapię. Naprawdę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja cię potępiam. Ktoś kiedyś mądrze napisał że wdowa powinna być w żałobie po zmarłym mężu a nie dawać dupy każdemu bo jej się nudzi. Stan wdowieństwa to poważny stan który zobowiązuje do poważnego zachowania a nie puszczania się. To prawda samotne matki są łatwe i panny i rozwódki i wdowy. Myślą tylko o seksie i są egoistkami. Najgorzej jak się w takiej szmacie ktoś zakocha. Niektóre samotne matki nawet dają sobą pomiatać tak bardzo chcą mężczyzny że nawet dziecko dla niego poświęcą. Najlepszym przykładem jest moja matka której nienawidzę. Urodziła mnie jako panna, jej kolejni kochasie dobierali się do mnie i mnie bili  a gdy jej to mówiłam to biła mnie po twarzy i mówiła że ich prowokuje. W końcu poznała jakiegoś durnia który postanowił się z nią ożenić ale mnie nie chciał więc matka bez żadnych skrupułów  oddała mnie do Domu Dziecka. Facet był ważniejszy niż ja. Dlatego nienawidzę samotnych matek, dla mnie to dno. Ciebie też powinni pozbawić praw rodzicielskich bo zamiast poświęcać czas córce i opowiadać jej o zmarłym ojcu,pokazywać jego zdjęcia podrzucasz jak kukułka dziecko rodzicom i się puszczasz. Duch twojego męża powinien cię w nocy zadusić.

Bardzo ci współczuję. Twoja matka to kawał samolubnej suki...

Ale większość matek jest odpowiedzialna i kocha swoje dzieci. Niektóre samotne kobiety z dziećmi robią głupoty, to fakt, ale co je do tego motywuje, moim zdaniem samotność i brak zrozumienia męskiej psychiki. Myślą sobie, że jak dadzą mężczyźnie szybko to czego chce, to łatwiej im będzie z nim nawiązać więź, ale to kończy się zazwyczaj zupełnie odwrotnie. Bo ci co chcą szybko, tu i teraz seksu, na ogół niczego więcej od kobiety nie oczekują. Deklaracje swoją drogą, a czyny swoją drogą.

Masz ewidentny uraz przez swoje doświadczenia z dzieciństwa, ale szufladkowanie ludzi w ten sposób, że każda samotna matka jest łatwa i puszczalska - to zwyczajnie nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Narodowy napisał:

Bardzo ci współczuję. Twoja matka to kawał samolubnej suki...

Ale większość matek jest odpowiedzialna i kocha swoje dzieci. Niektóre samotne kobiety z dziećmi robią głupoty, to fakt, ale co je do tego motywuje, moim zdaniem samotność i brak zrozumienia męskiej psychiki. Myślą sobie, że jak dadzą mężczyźnie szybko to czego chce, to łatwiej im będzie z nim nawiązać więź, ale to kończy się zazwyczaj zupełnie odwrotnie. Bo ci co chcą szybko, tu i teraz seksu, na ogół niczego więcej od kobiety nie oczekują. Deklaracje swoją drogą, a czyny swoją drogą.

Ci mężczyźni, którzy chcą tylko seksu, mogą później Ci zagrażać. Znam takich, co wpadli w obsesję po zerwaniu i non stop śledzą te dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To że kobieta ma dziecko to nie znaczy że musi się zamknąć w celi i żyć jedynie życiem dziecka bez przesady. Ma prawo robić wszystko co chce byle nie kosztem dziecka i byle nie narobić mu wstydu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Czy to prawda że mężczyźni uważają samotne matki za łatwe? Czy waszym zdaniem przez koleżankę przemawia zazdrość czy może faktycznie ma rację."

Tak, Twoja koleżanka ma rację. Panuje wśród mężczyzn opinia, że samotne matki są łatwe i nadają się tylko do "bzykania".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marze o niej

Berutiel - a Ty jaka jestes, latwa czy trudna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tylko nieliczna ilość samotnych matek to patologia która odrzuca swoje dzieci. Są to kobiety niewykształcone  które wpadły, zostały pannami  bo facet je olał a rodzice podjudzali że ten bachor zniszczy ci życie bo nikogo już nie poznasz. Albo takie które też zaszły w nieplanowaną ciążę, faceta nie kochały ale pod przymusem wyszły za mąż żeby wstydu nie było a teraz mąż pije, bije je i zdradza, są finansowo uzależnione od niego. Albo pechowe rozwódki które mąż notorycznie zdradzał a potem odszedł do kochanki i zostawił żonę z dzieckiem. Albo wdowy których mąż zachlał się na śmierć i zostawił z gromadką dzieci.Wtedy faktycznie taka nienawiść przenosi się na dziecko bo uważają że gdyby dziecka nie było ich życie byłoby lepsze.  Albo prostytutki którym dziecko utrudnia ich zawód.Ale kobiety wykształcone, zamożne nastawione na karierę, które chcą mieć tylko dziecka a męża nie i celowo gościa wrabiają w dziecko albo korzystają z banku spermy(np. lesbijki) bardzo to dziecko kochają i jest ono dla nich całym światem. Facetów najczęściej traktują przedmiotowo,nawet nie mają wyrzutów sumienia jak zakochany w nich facet np.podetnie sobie żyły bo one go nie chcą.Dla nich na pierwszym miejscu jest dziecko to ich priorytet. Facet jak autobus,jeden odjedzie przyjedzie następny ale dziecko to ich krew więc je kochają nad życie

Ty widzę kochasz faceta ale nie wchodź z nim w stały związek, po co ci kolejne cierpienie w życiu. Jesteś młoda z życia korzystaj, będziesz miała co wspominać na starość. Lepiej zgrzeszyć niż żałować że się nie zgrzeszyło. Tylko zawsze myśl o antykoncepcji. Znam kobiety zabezpieczone jednocześnie na kilka sposobów: biorą tabletki mając jednocześnie założoną spiralę, a stosunek przerywany odbywają z partnerem w prezerwatywie. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

bzdura bzdurą pogania  . Prowo . A ta wyzej od matki powinna isc do psychologa lub psychiatry . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goście
42 minuty temu, Gość gość napisał:

Mam 30 lat i 3-letnią córkę. Niestety jestem samotną matką-wdową. Mąż był motocyklistą i zginął w wypadku, zostałam sama z dzieckiem. Zawsze bardzo lubiłam seks, przed mężem miałam kilku partnerów, z mężem też współżyliśmy regularnie. Po śmierci męża bardzo mi brakowało fizycznej bliskości mężczyzny, ale pół roku z nikim nie współżyłam bo byłam w żałobie. Teraz żałoba minęła i przyjaciółki postanowiły wyciągnąć mnie do klubu.Seksownie się ubrałam. Trochę za dużo drinków wypiłyśmy i ja poznałam fajnego faceta.Ma 35 lat, jest rozwodnikiem i ma nastoletniego syna który z nim nie mieszka tylko z jego byłą żoną. Tak jak ja więcej dzieci nie planuje.Po kilku spotkaniach zaprosił mnie na noc. Córkę zostawiłam u rodziców i poszłam. Przeżyliśmy naprawdę namiętną noc. O czywiście kochaliśmy się z zabezpieczeniem. Zwierzyłam się z wszystkiego przyjaciółce z pracy i ona mnie ostrzegła żeby uważać na tego faceta bo dużo facetów uważa że samotne mamuśki są łatwe i chętne do łóżka i że może zrobić mi drugie dziecko, zostawić mnie i zostanę sama z dwójką dzieci.I że jeżeli planuję z nim jakąś przyszłość to źle że tak szybko to się skończyło w łóżku. Uważam że to nonsens, przecież mamy XXI w. i jesteśmy dorosłymi ludźmi więc co w tym złego żeby spotykać się na seks. Przecież nie będę całe życie siedzieć w żałobie i opłakiwać zmarłego męża. Czy to prawda że mężczyźni uważają samotne matki za łatwe? Czy waszym zdaniem przez koleżankę przemawia zazdrość czy może faktycznie ma rację.

Po związku a tym bardziej małżeństwie dobrze jest pierwszy rok być samej, mieć czas na refleksję.

Tak to jesteś odbierana jako powierzchowna osoba i jakbyś zmarłego męża nie kochała zbyt mocno, był to był nie ma to nie ma. 

Najważniejsze stanąć prawdą ze sobą, ty wiesz lepiej jak jest.

Jak zaczynasz od sexu to na sAcunek i zaufanie będzie ciężko. Moim zdaniem kobieta 30+ trzy randki i moze iść do łóżka.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Myślę że za łatwe uważane są te samotne matki które mają kilkoro dzieci, każde z innym mężczyzną, każde dziecko ma inne nazwisko a w dodatku są pannami lub żyją w konkubinacie. Jeśli tak jest to dzieci dla ich własnego dobra powinny nosić wspólne nazwisko po puszczalskiej matce a nie każde po innym ojcu. To żałośnie i śmiesznie wygląda, każde dziecko z innej parafii. Natomiast singielki-matki jedynaków nie są na językach. Chyba że są ładniejsze i bardziej zadbane od mężatek bo najczęściej tak właśnie jest ( mężatki po ślubie przeważnie tyją, zaniedbują się i dlatego są zdradzane ) to wtedy są ostro krytykowane. Ale nie za złą opiekę nad dzieckiem tylko za swój rzekomo rozpustny charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wszystkowiedzace prawiki i singielki na kafe - smiech na sali . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiecie dlaczego w starożytnych Indiach Hindusi palili wdowy na stosie razem ze zmarłym mężem? Właśnie po to żeby uniknąć takich sytuacji jak opisała autorka. A jak któraś uciekła ze stosu to była napiętnowana do końca życia bo przynosiła wstyd rodzinie zmarłego męża. I nie mogła już liczyć na powtórny ożenek tylko na niezobowiązujące bzykanko. Do młodych wdów zawsze podchodziło się z humorem-chłop jeszcze w kostnicy nie ostygł a ta wywłoka już nowego prowadzi. Albo: panie Kokoszko wdówka czeka. Nawet jeden z teledysków Wilków stawia wdowę w złym świetle-w żałobie po mężu a inny już ją maca. Powinno się powrócić do hinduskiego zwyczaju palenia wdów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość gość napisał:

Tylko nieliczna ilość samotnych matek to patologia która odrzuca swoje dzieci. Są to kobiety niewykształcone  które wpadły, zostały pannami  bo facet je olał a rodzice podjudzali że ten bachor zniszczy ci życie bo nikogo już nie poznasz. Albo takie które też zaszły w nieplanowaną ciążę, faceta nie kochały ale pod przymusem wyszły za mąż żeby wstydu nie było a teraz mąż pije, bije je i zdradza, są finansowo uzależnione od niego. Albo pechowe rozwódki które mąż notorycznie zdradzał a potem odszedł do kochanki i zostawił żonę z dzieckiem. Albo wdowy których mąż zachlał się na śmierć i zostawił z gromadką dzieci.Wtedy faktycznie taka nienawiść przenosi się na dziecko bo uważają że gdyby dziecka nie było ich życie byłoby lepsze.  Albo prostytutki którym dziecko utrudnia ich zawód.Ale kobiety wykształcone, zamożne nastawione na karierę, które chcą mieć tylko dziecka a męża nie i celowo gościa wrabiają w dziecko albo korzystają z banku spermy(np. lesbijki) bardzo to dziecko kochają i jest ono dla nich całym światem. Facetów najczęściej traktują przedmiotowo,nawet nie mają wyrzutów sumienia jak zakochany w nich facet np.podetnie sobie żyły bo one go nie chcą.Dla nich na pierwszym miejscu jest dziecko to ich priorytet. Facet jak autobus,jeden odjedzie przyjedzie następny ale dziecko to ich krew więc je kochają nad życie

Ty widzę kochasz faceta ale nie wchodź z nim w stały związek, po co ci kolejne cierpienie w życiu. Jesteś młoda z życia korzystaj, będziesz miała co wspominać na starość. Lepiej zgrzeszyć niż żałować że się nie zgrzeszyło. Tylko zawsze myśl o antykoncepcji. Znam kobiety zabezpieczone jednocześnie na kilka sposobów: biorą tabletki mając jednocześnie założoną spiralę, a stosunek przerywany odbywają z partnerem w prezerwatywie. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Powodzenia.

Taa. Najlepiej jeszcze zastosować do tego plastry i wszystko inne. Trzeba być psychiczna by się tak rujnowac byle się poruchac. Facet niech się związe a nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Wiecie dlaczego w starożytnych Indiach Hindusi palili wdowy na stosie razem ze zmarłym mężem? Właśnie po to żeby uniknąć takich sytuacji jak opisała autorka. A jak któraś uciekła ze stosu to była napiętnowana do końca życia bo przynosiła wstyd rodzinie zmarłego męża. I nie mogła już liczyć na powtórny ożenek tylko na niezobowiązujące bzykanko. Do młodych wdów zawsze podchodziło się z humorem-chłop jeszcze w kostnicy nie ostygł a ta wywłoka już nowego prowadzi. Albo: panie Kokoszko wdówka czeka. Nawet jeden z teledysków Wilków stawia wdowę w złym świetle-w żałobie po mężu a inny już ją maca. Powinno się powrócić do hinduskiego zwyczaju palenia wdów.

A ja myślę że powinni przywrócić aborcję na życzenie a wręcz nakaz usuwania męskich płodów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Wiecie dlaczego w starożytnych Indiach Hindusi palili wdowy na stosie razem ze zmarłym mężem? Właśnie po to żeby uniknąć takich sytuacji jak opisała autorka. A jak któraś uciekła ze stosu to była napiętnowana do końca życia bo przynosiła wstyd rodzinie zmarłego męża. I nie mogła już liczyć na powtórny ożenek tylko na niezobowiązujące bzykanko. Do młodych wdów zawsze podchodziło się z humorem-chłop jeszcze w kostnicy nie ostygł a ta wywłoka już nowego prowadzi. Albo: panie Kokoszko wdówka czeka. Nawet jeden z teledysków Wilków stawia wdowę w złym świetle-w żałobie po mężu a inny już ją maca. Powinno się powrócić do hinduskiego zwyczaju palenia wdów.

Leki przestaly dzialac psycholu? Jak wyznajesz hinduizm to juz twoj problem . I uwazaj co piszesz , bo zycie cie moze jeszcze sporo nauczyc .  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Prawda jest taka że prawie każdy człowiek jest poligamiczny, a takich którym jedna osoba wystarczy do końca życia a po jej śmierci pójdą do klasztoru ze świecą szukać. To normalne że autorka ma prawo do intymnego życia. Przecież nie zdradza męża bo jego już nie ma na tym świecie. I nie musi się przed nikim tłumaczyć ani usprawiedliwiać, jest wolną kobietą i może żyć jak jej się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A ja myślę że powinni przywrócić aborcję na życzenie a wręcz nakaz usuwania męskich płodów. 

chory swir lub swiruska 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

chory swir lub swiruska 

Nie bardziej niż amator palenia wdow na stosie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie bardziej niż amator palenia wdow na stosie... 

No o to mi chodzilo . Nie ty , tylko swirus od palenia . Nowe forum ucina cytowane watki i zacytowalo tylko ostatnia twoja odpowiedz . 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Może jestem uprzedzony ale ja bym bał się ożenić z wdową bo dla mnie jest to kobieta fatalna który po raz drugi może owdowieć. Szczególnie jak została wdową bo mąż odebrał sobie przez nią życie. Z wdową mógłbym się spotykać jedynie na seks,  małżeństwo odpada. Wolałbym pannę z dzieckiem lub rozwódkę z dzieckiem bo przy nich nie widziałbym się w roli nieboszczyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość gość napisał:

Prawda jest taka że prawie każdy człowiek jest poligamiczny, a takich którym jedna osoba wystarczy do końca życia a po jej śmierci pójdą do klasztoru ze świecą szukać. To normalne że autorka ma prawo do intymnego życia. Przecież nie zdradza męża bo jego już nie ma na tym świecie. I nie musi się przed nikim tłumaczyć ani usprawiedliwiać, jest wolną kobietą i może żyć jak jej się podoba.

Kto chce niech idzie do klasztoru . W religii katolickiej i nie tylko , a wyznaje ja 90 % spoleczenstwa malzenstwo trwa do chwili smierci . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sinobrody był wdowcem i każda kolejna  na niego leciała. A tak na poważnie. Seks nie jest zarezerwowany tylko dla małżeństw, osoby stanu wolnego też jak najbardziej powinny się nim cieszyć. Seks to relaks, odpręża psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Może jestem uprzedzony ale ja bym bał się ożenić z wdową bo dla mnie jest to kobieta fatalna który po raz drugi może owdowieć. Szczególnie jak została wdową bo mąż odebrał sobie przez nią życie. Z wdową mógłbym się spotykać jedynie na seks,  małżeństwo odpada. Wolałbym pannę z dzieckiem lub rozwódkę z dzieckiem bo przy nich nie widziałbym się w roli nieboszczyka.

I fajnie, masz takie prawo wyboru  . Obys kiedys sam nie zostal wdowcem . . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Widocznie był słaby psychicznie jeśli się zabił przez zła żonę. Biedaczysko. Pewnie gwalcila go co noc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×