Co sadzicie o jego zachowaniu ?

Mam takiego znajomego z pracy. Ogólnie jest miły, zażartuje, zagada,pomoze bez proszenia. Gdy przypadkiem znajdzie sie w moim pobliżu to zawsze słucha uważnie co mówie do innych (potem to wychodzi a ja jestem w szoku). Raz zdarzyła sie sytuacja ze chyba nie chciał ze mna pracować , bo gdy zbliżyłam sie do niego poszedł do managerki która powiedziała że ma nie narzekać, wiec chyba mnie sie to tyczyło ^^
I...gdy na niego przelotnie spojrze - chowa twarz w dłonie,peszy sie, dostaje rumieńców,a nawet ucieka (dosłownie!). Chowa sie albo wychodzi z pomieszczenia.


Ostatnio wychodziliśmy grupką z pracy w kierunku przystanku (wszyscy jeździmy z tego samego miasta)
i zagadał do mnie pewien chłopak. Jak ten znajomy to uslyszał to tylko zerknął na nas i uciekł.Wrecz pobiegł.
Wszyscy sie pytali co sie stało, bo nikt nie wiedział.Potem gdy go dogonilismy nie odzywał sie do tego chłopaka ani do mnie.
Co myslicie o tym jego zachowaniu o czym swiadczy jak i o caloksztalcie?
Daje najlepsza za szczera odpowiedz.

sorry  ostatnie zdanie niewazne

up

Zakochał się w tobie jak amen w pacierzu. Nic tylko się żenić... 

Ma cos z glowa, dorosly chlop a zachowuj sie jak dzieciak, odpusc sobie

Ja pytam tylko co oznacza jego zakochanie, nie mam czego sobie odpuszczac, zwykla ciekawosc

zachowanie *