Czujecie się gorsi, że nigdy nie mieliście dziewczyny ?

Mi leci 28 rok życia i jestem sam od zawsze. Ciąży wam to czy nie ? 

Witam , mi też leci 28 rok życia I też jestem sam , ale trzeba jakoś żyć , nie przejmuj się ☺

Jak sobie uświadomiłem już dawno, że nie mam dziewczyny i to jest wina dziewczyn nie moja, bo sory, ale jak mam byc kreatywno romantyczny kasiasty zaradny z ambicjami pasjami aspiracjami i ze 100 punktów jeszcze, to nie widze winy w sobie, że nie chciałem sie kreowac nigdy na materiał dla kobiety.

1 minutę temu, Gość Goŝć 007 napisał:

Witam , mi też leci 28 rok życia I też jestem sam , ale trzeba jakoś żyć , nie przejmuj się ☺

Ja miałem dziewczyne mimo ze jestem homo

Rozumiem. Oczywiście ja też nie czuje się winny, że nigdy nie miałem dziewczyny mimo swojego wieku, gdyż na wiele rzeczy nie miałem wpływu.  W naszym kraju coraz więcej będzie takich osób, z reguły też na niż demograficzny. 

Ja mam brzydkie mieszkanie i wstyde sie dziewczyne zaprosic.

Popasterkowe rozkminy :D

16 godzin temu, mizoginprawik napisał:

Jak sobie uświadomiłem już dawno, że nie mam dziewczyny i to jest wina dziewczyn nie moja, bo sory, ale jak mam byc kreatywno romantyczny kasiasty zaradny z ambicjami pasjami aspiracjami i ze 100 punktów jeszcze, to nie widze winy w sobie, że nie chciałem sie kreowac nigdy na materiał dla kobiety.

Widzisz bardzo ogólnie do kobiet podchodzisz,  bo oceniasz z góry cała populację na podstawie własnych negatywnych doświadczeń. To bardzo przykre, ale cóż pierwszy człon nazwy użytkownika mówi sam za siebie. Czy ja mogę zapytać o coś? Bo o ile niechęć do związków z kobietami, ok, uraz, złe doświadczenia,  nie poznałaś odpowiedniej kobiety można powiedzieć że rozumiem. Tak mizogin chyba nie lubi kobiet ogólnie. Jak to jest np. ; z kobietami z rodziny? Nie pytam złośliwie tylko z chęci zrozumienia takiej osoby. Oj

Był taki dokument na HBO o tzw.  Incelach. Czy taka postawa jest dobra nie wiem. Ale zastanów się nad sobą,czy aby nie przekreśla szansy na szczęście pogrążona się w takim stanie. I nikt tu nie mówi o tym byś się zmieniał pod kogoś. 

Bo ja jakbym taka logikę miała jak Ty to mężczyzn musiałabym sprowadzić do takiego poziomu do jakiego Ty sprowadzasz kobiety. Choć dokladniejszym byłoby stwierdzenie sprowadzasz swoją opinię o kobietach. 

Pozdrawiam. 

Dnia 25.12.2018 o 18:00, Gość Jestem kobieta napisał:

Widzisz bardzo ogólnie do kobiet podchodzisz,  bo oceniasz z góry cała populację na podstawie własnych negatywnych doświad...

pisze to co odczuwam codziennie, co płynie od kobiet, ja ranic nigdy nikogo nie chcialem, kobiet facetkami bym nie nazywał, ani nie mówił że chcą wykorzystać jakby mnie bajerowały czy kase oferowały, a kobiety lubiły tak mówić, także zwrcam gorycz i tylko dlatego że cały ją przesiąklem do konca od rodu kobiecego

33 minuty temu, mizoginprawik napisał:

pisze to co odczuwam codziennie, co płynie od kobiet, ja ranic nigdy nikogo nie chcialem, kobiet facetkami bym nie nazywał, ani nie mówił że chcą wykorzystać jakby mnie bajerowały czy kase oferowały, a kobiety lubiły tak mówić, także zwrcam gorycz i tylko dlatego że cały ją przesiąklem do konca od rodu kobiecego

Ojj...mamunia skrzywdziła synka....

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Ojj...mamunia skrzywdziła synka....

czytaj brzuchem nie uchem a na wzrok nie licz