Pomóżmy rodaczce w trudnych chwilach

6 minut temu, Gość ... napisał:

Autorko, a ten "Anglik" z którym się rozstałaś to jakiego pochodzenia arabskiego, hinduskiego czy afrykańskiego?

pewnie jakiś czarnuch, albo arab bo oni słyną z tego, że spierdalają jak się dzieciak urodzi xD

3 minuty temu, Ggggg napisał:

 

Tak palnęłam ale po przemyśleniu tego to nie odważyłabym się swoich danych podać wiec nawet jakbyś napisał ze coś dorzucisz to nie miałbyś dokad

Trzebabylo lepiej  cala  ta prowokacje  przemyslec 

W 100% Biały, a w Polsce każdy tatuś taki dobry płaci alimenty i dziećmi się zajmuje? Nie rozmieszaj mnie 

Przed chwilą, Ggggg napisał:

W 100% Biały, a w Polsce każdy tatuś taki dobry płaci alimenty i dziećmi się zajmuje? Nie rozmieszaj mnie 

Porównaj sobie ile w Polsce jest alimenciarzy, a ile wśród czarnych.

W USA ponad 50% czarnoskórych mężczyzn nie wychowuje swoich dzieci.

W krajach afrykańskich ponad 60%

2 minuty temu, Ggggg napisał:

W 100% Biały, a w Polsce każdy tatuś taki dobry płaci alimenty i dziećmi się zajmuje? Nie rozmieszaj mnie 

To ty nas cipciu nie rozsmieszaj  , my w Polsce  mamy ci poradzic jak  wyegzekwowac alimenty od anglika,  jak zalatwic socjal a najlepiej zrobic zrzute  na dom 

Serio ? Zamierzasz  caly drugi dzien  swiat  skrobac ta idiotyczna prowokacje?  

To powodzenia , ja spadam  z rodzina  na sanki  

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Niech idzie do citizens advice i tam jej powiedza co ma zrobic. Opcji nie ma ze puscili ja z kwitkiem w councilu, zawsze daja jakies zastepcze mieszkanie na czas oczekiwania na socjalne. Poza tym co to znaczy ze uk odmowilo pomocy? Niech sklada o benefity, potrwa to okolo 8 tyg, ale housing benefit, tax, child tax, pewnie dla samotnych matek tez jest cos, przedszkola lub szkola darmowa, wyzywienie dla niech tez. Moze starac sie o jedzenie z footbanku. Alimenty tez dostanie.Nie pisz wiec, ze jest tak źle. Chyba, ze nic nie robi zeby bylo lepiej i nic nie zalatwia. Znam jedna samotna matke, pracuje, studiuje i ma dziecko. Swietnie sie trzyma, nigdy nie placze

No ma w tym ctc i child benefit. Jak składała o housing i jobseeker to musiała iść na hrt na którym kobieta stwierdziła ze nie przeszła. Jeśli chodzi o mieszkanie to narazie mieszka tam gdzie wynajmuje, wypowiedzenie jest do 11ego lutego, w Cab kazali czekać aż przyjdzie coś z sadu. 

Przed chwilą, Gość svek napisał:

To ty nas cipciu nie rozsmieszaj  , my w Polsce  mamy ci poradzic jak  wyegzekwowac alimenty od anglika,  jak zalatwic socjal a najlepiej zrobic zrzute  na dom 

Serio ? Zamierzasz  caly drugi dzien  swiat  skrobac ta idiotyczna prowokacje?  

To powodzenia , ja spadam  z rodzina  na sanki  

Nie mam świat, pracuje a zreszta na sanki się nie da bo śniegu nie i trochę szacunku ja cię chujkiem nie nazywam

4 minuty temu, Ggggg napisał:

Nie mam świat, pracuje a zreszta na sanki się nie da bo śniegu nie i trochę szacunku ja cię chujkiem nie nazywam

Cytat nie byl do mnie ale.... widac  , bardzo  intensywnie pracujesz,  walac co dwie min posty na forum

23 minuty temu, Ggggg napisał:

No ma w tym ctc i child benefit. Jak składała o housing i jobseeker to musiała iść na hrt na którym kobieta stwierdziła ze nie przeszła. Jeśli chodzi o mieszkanie to narazie mieszka tam gdzie wynajmuje, wypowiedzenie jest do 11ego lutego, w Cab kazali czekać aż przyjdzie coś z sadu. 

 

 

 

 

No bo tak to wyglada, moja znajoma przez rok zyla na walizkach nim zalatwili jej mieszkanie socjalne. Mieszkala w motelach, jakichs menelniach , bo z counsilu ja przenosili. Czesto.lokuja w b&b. Oczywiscie, ze to wszystko trwa i musi sie swoje przemeczyc i przeczekac, bo wiele zalezy od urzedow, ale w uk nie zostawia jej na lodzie.Szkoda kobiety, bo czeka ja ciezki rok, ale da rade. 

Coś mi się nie chce wierzyć w te twoje studia w Anglii skoro nie potrafisz znaleźć odpowiednich przepisów.

Jak nie możesz sobie poradzić to idź do polskiego biura księgowego, zapłacisz parę groszy i wszystko ci powiedzą co Ci się należy i wyślą dokumenty.

Swoją drogą to ciekawe ze kobieta która dobrze włada językiem nie potrafi nic załatwić a z Polski przyjeżdżają ćwierćmózgi co zdania nie potrafią sklecić po angielsku i potrafią sobie zzałatwić wszystkie możliwe zasiłki!

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

No bo tak to wyglada, moja znajoma przez rok zyla na walizkach nim zalatwili jej mieszkanie socjalne. Mieszkala w motelach, jakichs menelniach , bo z counsilu ja przenosili. Czesto.lokuja w b&b. Oczywiscie, ze to wszystko trwa i musi sie swoje przemeczyc i przeczekac, bo wiele zalezy od urzedow, ale w uk nie zostawia jej na lodzie.Szkoda kobiety, bo czeka ja ciezki rok, ale da rade. 

Mam nadzieje ze aż tyle to nie będzie trwało bo z dzieciakami to masakra w tych hostelach się tułać ale zobaczymy jak to będzie. Wzięłabym do siebie ale w studio się nie zmieścimy. 

1 minutę temu, Ggggg napisał:

Mam nadzieje ze aż tyle to nie będzie trwało bo z dzieciakami to masakra w tych hostelach się tułać ale zobaczymy jak to będzie. Wzięłabym do siebie ale w studio się nie zmieścimy. 

 

Wynajmijcie razem 2 bed...jest masakra, ale migiem nic nie zalatwisz. Najlepiej niech pojdzie po profesjonalna porade, moze zahaczyc tez o polskie biura, oni tam obeznani sa we wszystkich mozliwych opcjach wyciagniecia jak najwiecej z tutejszego systemu. 

Ciezkie zycie maja  ci Polacy w tym jukej  

To musi byc ciezka i czasochlonna praca,  wyciagac od tamtejszego systemu co sie da , nie to co te niekreatywne lenie  , co to tylko wstaje do roboty,  odwala  swoje  w 8 godz i maja w dupie reszte 

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

To musi byc ciezka i czasochlonna praca,  wyciagac od tamtejszego systemu co sie da , nie to co te niekreatywne lenie  , co to tylko wstaje do roboty,  odwala  swoje  w 8 godz i maja w dupie reszte 

Mieszkam w uk od 7 lat i wiele razy slyszalam "ale ty glupia jestes, idz do Polaka,zalatwia ci benefity, po co bedziesz do pracy chodzic"...a mnie przeraza wizja tego, ze mialabym byc czescia spoleczenstwa, ktore wyludza pieniadze. A najgorsze jest to, ze ludzie wcale sie tego noe wstydza

Co jak co, ale samotne matki maja ogromne przywileje w uk. Niech sie w koncu po tych 10latach ogarnie z rezydentura. Nie wymyslaj, ze urzedy ja dyskwalifikuja bo jest Polka i te zmyslone zdania "you are Polish",bo akurat urzedy tam maja sie dobrze, a banefity daja praktycznie kazdemu.pamietam raz jak szukalam pracy i odwiedzilam job centre to sugerowali mi branie jednego z 2 benefitow dla bezrobotnych. Podziekowalam, bo mysle, zeze inni potrzebuja bardziej. Tam ludzie biore kase,, bo nie moga pracowac przez bezsennosc czy smierc kota, haha, wiec albo przestan zebrac oszustko, ale zglaszam probe wyludzenia do odpowiednich organow, by takie cwaniactwo tepic.

8 godzin temu, Gość Kolejna oszustka. napisał:

Co jak co, ale samotne matki maja ogromne przywileje w uk. Niech sie w koncu po tych 10latach ogarnie z rezydentura. Nie wymyslaj, ze urzedy ja dyskwalifikuja bo jest Polka i te zmyslone zdania "you are Polish",bo akurat urzedy tam maja sie dobrze, a banefity daja praktycznie kazdemu.pamietam raz jak szukalam pracy i odwiedzilam job centre to sugerowali mi branie jednego z 2 benefitow dla bezrobotnych. Podziekowalam, bo mysle, zeze inni potrzebuja bardziej. Tam ludzie biore kase,, bo nie moga pracowac przez bezsennosc czy smierc kota, haha, wiec albo przestan zebrac oszustko, ale zglaszam probe wyludzenia do odpowiednich organow, by takie cwaniactwo tepic.

Po naplywie polakow i innego dziadostwa UK zaostrzylo przepisy, ale skoro ta kolezanka mieszka juz 10 lat, to na pewno ma tez duze prawa, takze mi tez ta opowiastka wyglada na malo prawdopodobna. Juz pisalam zreszta. Chyba, ze serio jest tak malo rozgarnieta, ale historyjka nie trzyma sie kupy - nie dostaje alimentow, po zadne zasilki sie nie pcha, zarabia teraz z dzialalnosci 120 f tygodniowo - to chyba dzieci i ona zeby w sciane i nie wiem za co oplaca zlobek, bo kwota miesieczna przychodu to nawet na oplate za wynajem mieszkania chyba nie wystarcza (z tego co wyczytalam)...