Sylwester a singielki znowu same

chore wymagania powodem, gnijcie same

no i co z tego, a to jakiś sukces mieć kogoś na sylwestra, czy jak? Ja akurat od zawsze lubiłam spędzać sylwestra sama, nie bawią mnie te udawane radośći, entuzjazm i imprezy, w karnawale za to sobie odbijam wyjścia. A co do faceta to  będzie  u mnie kochaś przez cały weekend od piatku do niedzieli, potem spada do rodziców. wystarczy mi towarzystwa i seksu  do następnego weekendu, nie martw sie

W którym burdelu go dorwalas 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

W którym burdelu go dorwalas 

na aplikacji adwokackiej

wiesz nawet na raz nie brałabym faceta, który musi zarabiać jako dziwka

kobiety są żałosne, powodują tylko chaos w życiu faceta

sylwester to wydarzenie teoretyczne, ale pustaki nie kumają