Najdziwniejszy przypadek faceta jakiego poznałam. Już nie wiem co robić

Jestem atrakcyjną dziewczyną i nigdy nie miałam problemów z facetami aż tu nagle taki egzemplarz... Lekarz, 32 lata, singiel bez przeszłości. Nie jakiś Mister, ale w moim typie totalnie. W czym problem? A w tym, że powiedział że nie ma czasu na poważny związek, że on się długo angażuje. Ustaliliśmy że będziemy spotykać się niezobowiązująco. Więc niedawno spotkaliśmy się na seks. Facet złakniony nie tylko uniesień ale widać że czułości, głaskania, przytulania. Był taki czuły i miły. Po czym kontakt się osłabił. Od 4 dni cisza, ja pierwsza do niego zagadywałam to był mily lecz odpisywał zdawkowo. Siedzi często na fb. Ba, lajkuje mi zdjęcia, posty. A cisza jak była tak jest. Nie potrafię go rozgryzc. Co o tym sądzicie. 

P. S. Jestem przygotowana na tanie podszywy i cienkie komentarze także niezainteresowani darujcie sobie. 

Dodam że znamy się już jakiś czas, więc to nie jest przypadkowa znajomość 

Pustak

Mężczyzna, który jest lekarzem z pewnością ma silny charakter i jest inteligentny. W przeciwieństwie do Ciebie.
Jasno określiliście granice waszej relacji i z tego co widzę on tylko realizuje warunki waszej umowy.
Skoro postanowiłaś pokazać mu kim jesteś i na co Ciebie stać to nie licz na to, że będzie poważnie traktował kogoś Twojego pokroju. Mężczyzna jego pokroju będzie się Tobą bawił, ale na żonę wybierze kobietę, która będzie miała godność.

Ale czego nie rozumiesz? Chce tylko seksu to po co ma sie kontaktować między seksem? 

przecież wyraźnie określił jaka relacja go interesuje i żebyś nie liczyła na nic więcej, co tu jest do rozgryzania bo nie wiem z czym masz problem?

Przed chwilą, Gość totalnieNIKT napisał:

Mężczyzna, który jest lekarzem z pewnością ma silny charakter i jest inteligentny. W przeciwieństwie do Ciebie.
Jasno określiliście granice waszej relacji i z tego co widzę on tylko realizuje warunki waszej umowy.
Skoro postanowiłaś pokazać mu kim jesteś i na co Ciebie stać to nie licz na to, że będzie poważnie traktował kogoś Twojego pokroju. Mężczyzna jego pokroju będzie się Tobą bawił, ale na żonę wybierze kobietę, która będzie miała godność.

Nie każdy lekarz jest inteligentny. W większości to konowały, wpędzają ludzi do grobu i lecą za hajsem.

Pusta babo... facet chciał sobie poru'chać i ty do tego mu służysz... to co że był czuły? czy to naiwniaczko wg ciebie znaczy, że coś czuje do ciebie? buahahaha dałaś z siebie zrobić zbiornik na nasienie, nie szanujesz się więc i on nie będzie cię szanował i traktował poważnie... a lajkuje zdjęcia bo chce sobie jeszcze poruchać, ale na nic więcej nie licz, bo jeśli coś o facetach wiem, to to, że nie traktują poważnie kobiet, które służą im do spuszczania się.

Myślała że go dupą zwabi do ołtarza. Ładny ryj nie wystarczy

1 minutę temu, Gość Ola napisał:

Pusta babo... facet chciał sobie poru'chać i ty do tego mu służysz... to co że był czuły? czy to naiwniaczko wg ciebie znaczy, że coś czuje do ciebie? buahahaha dałaś z siebie zrobić zbiornik na nasienie, nie szanujesz się więc i on nie będzie cię szanował i traktował poważnie... a lajkuje zdjęcia bo chce sobie jeszcze poruchać, ale na nic więcej nie licz, bo jeśli coś o facetach wiem, to to, że nie traktują poważnie kobiet, które służą im do spuszczania się.

Haha Brawo! Jakaś dzierlatka odrobiła lekcję!

Jeśli mogę ci coś autorko poradzić, to będzie to jedna rada:

Pupą u facetów nic nie zdziałasz autorko! To tak nie działa po prostu. Nie wiem skąd u was dziewczyny się wzięło to naiwne przekonanie, że jak zanęcicie faceta seksem, to w końcu się do was przekona i zacznie się w was zakochiwać...

Nic bardziej mylnego!

Jak raz pójdziesz z facetem na seks bez zobowiązań, to w 95% przypadków już nie będziesz brana pod uwagę jako dziewczyna na poważnie.

mhm to jest taki jak ja  moze byc miło zmysłowo gorąco ale zadnego mieszkania razem

Myslalas ze sie zakocha po seksie czy jak? Dla nich to tylko seks, nawet jak sie przytulaja po. Nic wiecej.

Laska nie pchaj sie w takie relacje, bo widac ze sie do nich nie nadajesz. Tylko plakac po nocach bedziesz

Znam osobiście kilka par, które "tak" zaczynały. Jak się nie ma czasu (ja również nie mam go obecnie wiele) to po co żyć w celibacie? 

Musisz być przygotowana że tutaj ludzie cię zajadą za takie wpisy

A ja ci poradzę po prostu odpuść gościa bo ty chyba jesteś wrażliwa a on sobie pogrywa

Też znam takie pary ale tam nikt dobitnie nie informował drugiej strony po co mu ta znajomość potrzebna. Wyszło w praniu. Tu Pan wie czego chce. Chcę Cię tylko do jednego. 

33 minuty temu, Gość Choinkowa29 napisał:

W czym problem? A w tym, że powiedział że nie ma czasu na poważny związek, że on się długo angażuje. Ustaliliśmy że będziemy spotykać się niezobowiązująco. Więc niedawno spotkaliśmy się na seks. Facet złakniony nie tylko uniesień ale widać że czułości, głaskania, przytulania. Był taki czuły i miły.

dla każdej jest czuły i miły, każda mu dupy da i pogłaszcze, każdej tę samą bujdę o braku czasu puści i zadowolony.

sprytny chłopak ;)

Najsmutniejsze u tych kobiet które są zabawkami dla mężczyzn jest to, że im się nie da nic przepowiedzieć..

mam taką koleżankę, która już uwaga, trzy razy tak się sparzyła zaczynając od bycia panią w seks układzie, każdy z tych trzech razy skończył się tym, że panowie się pobawili i ją olali, a ona bidulka płacze i dzwoni do mnie żaląc się...

Ale gdy spróbuję jej tłumaczyć, na spokojnie to co pisze choćby Narodowy, to ona mówi NIE PRZESTAŃ! ZNAM PRZYPADKI GDY TAK ZACZYNAŁY KOLEŻANKI A TERAZ SĄ MAŁŻEŃSTWEM  No nie przemówisz takim kobietom i tyle... lubię moją koleżankę, ale jak rozumek malutki to nie ma rady

2 minuty temu, Gość Madzia napisał:

Najsmutniejsze u tych kobiet które są zabawkami dla mężczyzn jest to, że im się nie da nic przepowiedzieć..

mam taką koleżankę, która już uwaga, trzy razy tak się sparzyła zaczynając od bycia panią w seks układzie, każdy z tych trzech razy skończył się tym, że panowie się pobawili i ją olali, a ona bidulka płacze i dzwoni do mnie żaląc się...

Ale gdy spróbuję jej tłumaczyć, na spokojnie to co pisze choćby Narodowy, to ona mówi NIE PRZESTAŃ! ZNAM PRZYPADKI GDY TAK ZACZYNAŁY KOLEŻANKI A TERAZ SĄ MAŁŻEŃSTWEM  No nie przemówisz takim kobietom i tyle... lubię moją koleżankę, ale jak rozumek malutki to nie ma rady

Czyli reaguje dokładnie tak jak autorka tematu 

Cóż zrobić... tylko wypada rzucić cytatem: "Mądry człowiek uczy się na błędach własnych. Inteligentny uczy się na błędach cudzych."

54 minuty temu, Gość Choinkowa29 napisał:

Jestem atrakcyjną dziewczyną i nigdy nie miałam problemów z facetami aż tu nagle taki egzemplarz... Lekarz, 32 lata, singiel bez przeszłości. Nie jakiś Mister, ale w moim typie totalnie. W czym problem? A w tym, że powiedział że nie ma czasu na poważny związek, że on się długo angażuje. Ustaliliśmy że będziemy spotykać się niezobowiązująco. Więc niedawno spotkaliśmy się na seks. Facet złakniony nie tylko uniesień ale widać że czułości, głaskania, przytulania. Był taki czuły i miły. Po czym kontakt się osłabił. Od 4 dni cisza, ja pierwsza do niego zagadywałam to był mily lecz odpisywał zdawkowo. Siedzi często na fb. Ba, lajkuje mi zdjęcia, posty. A cisza jak była tak jest. Nie potrafię go rozgryzc. Co o tym sądzicie. 

P. S. Jestem przygotowana na tanie podszywy i cienkie komentarze także niezainteresowani darujcie sobie. 

Prosta sprawa. Dałaś mu seks, czyli coś bardzo intymnego i coś co powinnaś chronić. Teraz to na pewno nie będzie się już o Ciebie starać. Po co miałby to robić? Skoro dostał wszystko? 

45 minut temu, Narodowy napisał:

Jeśli mogę ci coś autorko poradzić, to będzie to jedna rada:

Pupą u facetów nic nie zdziałasz autorko! To tak nie działa po prostu. Nie wiem skąd u was dziewczyny się wzięło to naiwne przekonanie, że jak zanęcicie faceta seksem, to w końcu się do was przekona i zacznie się w was zakochiwać...

Nic bardziej mylnego!

Jak raz pójdziesz z facetem na seks bez zobowiązań, to w 95% przypadków już nie będziesz brana pod uwagę jako dziewczyna na poważnie.

W punkt i za to dzięki. Lubię Cię czytać Pozdrawiam

Przed chwilą, Gość Czarnowłosa napisał:

W punkt i za to dzięki. Lubię Cię czytać Pozdrawiam

1 godzinę temu, Gość totalnieNIKT napisał:

Mężczyzna, który jest lekarzem z pewnością ma silny charakter i jest inteligentny. W przeciwieństwie do Ciebie.
Jasno określiliście granice waszej relacji i z tego co widzę on tylko realizuje warunki waszej umowy.
Skoro postanowiłaś pokazać mu kim jesteś i na co Ciebie stać to nie licz na to, że będzie poważnie traktował kogoś Twojego pokroju. Mężczyzna jego pokroju będzie się Tobą bawił, ale na żonę wybierze kobietę, która będzie miała godność.

Prawda. Tu wszystko zostało dopowiedziane. To tylko Twoje subiektywne odczucia że on potrzebuje i owego. On chciał jednego, mówił uczciwie, dostał i po sprawie.

Zauważyłam, że ogólnie panuje jakaś schizofrenia społeczna.  Jedno się pisze/mowi, drugie robi. Taka dwulicowość. Innych obrażacie za życie jakie sami najczęściej prowadzicie.

Chętnie poczytam jak autorzy obrazliwych komentarzy wyżej zyja, w jakich zwiazkach itp. 

18 minut temu, Gość Ona napisał:

Zauważyłam, że ogólnie panuje jakaś schizofrenia społeczna.  Jedno się pisze/mowi, drugie robi. Taka dwulicowość. Innych obrażacie za życie jakie sami najczęściej prowadzicie.

Chętnie poczytam jak autorzy obrazliwych komentarzy wyżej zyja, w jakich zwiazkach itp. 

Ja i Narodowy jesteśmy singlami i się szanujemy. 

Po prostu spotkal sie na seks autorka postu mysli ze jak jest ladna to ktos pokroju lekarza zwiaze sie tylko z powodu urody to naprawde dziewczyna ma nierowno pod sufitem. Gosciu z kasa i przecietna uroda moze przebierac w pannach takich jak ty to ona ma pewnie na peczki. Co mu sie dziwic poobiecuje naiwniaczkom zlote gory a te lykaja jak pelikany  Prawda jest taka ze gosciowi na poziomie, lekarzowi to wstyd pokazac sie z jakas wystrojona blondynka chocby nie wiem jak ladna jesli nie jest na jego poziomie zarobkow lub pracy. Co przedstawi ciebie rodzinie to jest super ladna blondyna z warzywniaka albo przedszkolanka po studiach nie badz juz naiwna. Tacy ludzie to maja ambicje by zwiazac sie z kims o podobnych zarobkach a nie jakimis spolecznymi miernotami spod dyskoteki ktore mysla ze jak jakies dyskotekowe polglowki na nia lecialy jest krolowa balu. Co dla ciebie jest sufitem dla niego jest podloga i zjedz na ziemie.

4 godziny temu, Gość Adam napisał:

Po prostu spotkal sie na seks autorka postu mysli ze jak jest ladna to ktos pokroju lekarza zwiaze sie tylko z powodu urody to naprawde dziewczyna ma nierowno pod sufitem. Gosciu z kasa i przecietna uroda moze przebierac w pannach takich jak ty to ona ma pewnie na peczki. Co mu sie dziwic poobiecuje naiwniaczkom zlote gory a te lykaja jak pelikany  Prawda jest taka ze gosciowi na poziomie, lekarzowi to wstyd pokazac sie z jakas wystrojona blondynka chocby nie wiem jak ladna jesli nie jest na jego poziomie zarobkow lub pracy. Co przedstawi ciebie rodzinie to jest super ladna blondyna z warzywniaka albo przedszkolanka po studiach nie badz juz naiwna. Tacy ludzie to maja ambicje by zwiazac sie z kims o podobnych zarobkach a nie jakimis spolecznymi miernotami spod dyskoteki ktore mysla ze jak jakies dyskotekowe polglowki na nia lecialy jest krolowa balu. Co dla ciebie jest sufitem dla niego jest podloga i zjedz na ziemie.

To niech nie będą goloslowni i niech takich nie bzykaja po kryjomu bo mentalnie nie różnią się dosłownie niczym od blondyny z warzywniaka. Za słowami musi iść czyn. Hipokryci. 

7 godzin temu, Gość Choinkowa29 napisał:

Znam osobiście kilka par, które "tak" zaczynały. Jak się nie ma czasu (ja również nie mam go obecnie wiele) to po co żyć w celibacie? 

Ja też znajomość zaczęłam od seksu. Facet wyjeżdżał więc brakło czasu na romantyczne budujące napięcie schadzki. Dziś jesteśmy 8 lat po ślubie, dwoje dzieci i żadnych skandali jak ma się wam udać to się uda tylko pierwsza nie zagaduj. Bądź trochę bardziej niedostępna choć miła i uśmiechnięta 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja też znajomość zaczęłam od seksu. Facet wyjeżdżał więc brakło czasu na romantyczne budujące napięcie schadzki. Dziś jesteśmy 8 lat po ślubie, dwoje dzieci i żadnych skandali jak ma się wam udać to się uda tylko pierwsza nie zagaduj. Bądź trochę bardziej niedostępna choć miła i uśmiechnięta 

ja też, na studiach podyplomowych spotkałam nieco młodszego faceta, jakoś tak się po paru miesiącach znajomości stało, ze zostalismy para, był seks, potem on zerwał i okazało sie , ze dość szybko sie zaręczył z inna, ja miałam nowy związek i nagle zaczął znowu do mnie pisac i prosić o szansę, zerwał z  panna (wiem od wspólnych znajomych), potem miał  powazna operację i  długo sie z nikim nie spotykał mimo że jakieś tam nawet były zainteresowane. Ja po 4 latach rozstałam sie ze swoim i ten mój były zaczał sie znowu o mnie starać i to na serio i tak po prawie 6 latach od rozstania sie pobralismy i to przy prawdziwym zaangazowaniu faceta, który troche przy własnej chorobie przemyslał co jest ważne w zyciu i że charakter sie liczy.

Dnia 26.12.2018 o 23:52, Gość Adam napisał:

Po prostu spotkal sie na seks autorka postu mysli ze jak jest ladna to ktos pokroju lekarza zwiaze sie tylko z powodu urody to naprawde dziewczyna ma nierowno pod sufitem. Gosciu z kasa i przecietna uroda moze przebierac w pannach takich jak ty to ona ma pewnie na peczki. Co mu sie dziwic poobiecuje naiwniaczkom zlote gory a te lykaja jak pelikany  Prawda jest taka ze gosciowi na poziomie, lekarzowi to wstyd pokazac sie z jakas wystrojona blondynka chocby nie wiem jak ladna jesli nie jest na jego poziomie zarobkow lub pracy. Co przedstawi ciebie rodzinie to jest super ladna blondyna z warzywniaka albo przedszkolanka po studiach nie badz juz naiwna. Tacy ludzie to maja ambicje by zwiazac sie z kims o podobnych zarobkach a nie jakimis spolecznymi miernotami spod dyskoteki ktore mysla ze jak jakies dyskotekowe polglowki na nia lecialy jest krolowa balu. Co dla ciebie jest sufitem dla niego jest podloga i zjedz na ziemie.

tak tak, za pieniądze, choćbyś chciał to miłości nie kupisz...to nie takie proste