Dziewczyna syna niszczy naszą rodzinę

Syn dorosły mieszka z nami. Wychowalam sama dzieci. Rozwiodłam się z mężem gdyż bił zdradzał i zaciągnął długi. Spłacałam długi. Leczyłam syna gdy potrzebował pomocy specjalistów po kolejnych próbach samobójczych jako ofiarą przemocy psychicznej ojca. Córka chorowała na raka. Przeszłam piekło i dałam radę pracując po 18 godzin dziennie. Wykształciłam syna i córkę. Niczego im nie brakowało. Kolonie obozy... A teraz słyszę jak dziewczyna syna uświadamia go że dla mnie liczy się kasa a nie rodzina. Że nie umiałam wybaczyć mężowi i się rozwiodłam. Że... Co gorsza on to powtarza i przyznaję jej rację. Gdy uległ wypadkowi u jej rodziny ani razu nie zadzwoniła. Gdy wyzdrowiał nagle znów się nim zainteresowała. Gdy spytałam o nr polisy stwierdziła że chcę wyłudzić pieniądze od jej rodziny tak jakby to oni mieli płacić a nie ubezpieczyciel. A leczenie urazu kręgosłupa pozostało na moich barkach. Nie mam siły. Jak ta młoda niedoswiadcxona życiem jedynaczka z domu gdzie matka zdradzała ojca i doprowadziła do jego odejścia. O czym osobiście mówiła. Jak taka dziewucha nim manipuluje i już całkowicie nas poróżniła. Teraz dochodzi do tego że mam swoje lata i powinnam za życia podzielić dom pomiędzy dzieci bo potem to sąd a to kosztuje. Co jeszcze jej przyjdzie do łba.??? 

niczego nie musisz dzielić za życia, sprawa spadkowa kosztuje grosze, więc nie kombinuj

umrzesz, majątek wg przepisu będzie podzielony po równo na wszystkie dzieci i tyle, tu nie ma żadnej filozofii

To powazny temat, czy prowokacja? Dlaczego ty masz na barkach leczenie doroslego syna? Jak to taka cwaniura zainteresowala sie takim biednym (w sensie emocjonalnym), doroslym facetem mieszkajacym z mama? I jeszcze te historie o jej matce zdradzacze, ktore rzekomo opowiada...a Ciebie nie rozumie, ze pogonilas furiata? Oj, przedobrzylas z tymi fantazjami, stad prowokacja sie za bardzo nie rozkreci.