Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnaPerla

Mam tylko jedno marzenie, chciałabym mieć tatę.

Polecane posty

Gość AnaPerla

Chciałabym mieć tatę.

Jedni marzą o nowym telefonie, super aucie i innych rzeczach materialnych.

Ja jedynie albo i aż chciałabym mieć tatę, który by mnie kochał. Z zazdrością patrzę na ojców z córkami... i z przykrością żyje w swojej codzienności z nienormalnym mężem mojej mamy.

To tylko tyle, taka refleksja po świętach. Jakoś wtedy czuje największy brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cussler

Przykra sprawa. :-(. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GgggG

Tez bym chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki stary jak moj stary

Tez nie mam i huj mu w dupe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki stary jak moj stary

Tez nie mam i huj mu w dupe 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka
1 godzinę temu, Gość AnaPerla napisał:

Chciałabym mieć tatę.

Jedni marzą o nowym telefonie, super aucie i innych rzeczach materialnych.

Ja jedynie albo i aż chciałabym mieć tatę, który by mnie kochał. Z zazdrością patrzę na ojców z córkami... i z przykrością żyje w swojej codzienności z nienormalnym mężem mojej mamy.

To tylko tyle, taka refleksja po świętach. Jakoś wtedy czuje największy brak.

A gdzie jest twoj tata?ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja się wychowałam bez ojca i taka tragedia aż mi się nie stała. Biorąc pod uwagę ile dzieci ma ojców terrorystów pod dachem to czasem lepiej bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matki krzywdzą dzieci

lepszy ojciec byle jaki niż żaden, przez durne matki dzieci tylko potem cierpią.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwie strony medalu
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ja się wychowałam bez ojca i taka tragedia aż mi się nie stała. Biorąc pod uwagę ile dzieci ma ojców terrorystów pod dachem to czasem lepiej bez.

nawet nie wiesz jaki efekt to ma na twojej psychice brak ojca, dopiero się o tym dowiesz w dalszym życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony ludek
5 godzin temu, Gość AnaPerla napisał:

Chciałabym mieć tatę.

Jedni marzą o nowym telefonie, super aucie i innych rzeczach materialnych.

Ja jedynie albo i aż chciałabym mieć tatę, który by mnie kochał. Z zazdrością patrzę na ojców z córkami... i z przykrością żyje w swojej codzienności z nienormalnym mężem mojej mamy.

To tylko tyle, taka refleksja po świętach. Jakoś wtedy czuje największy brak.

przykre, ale nie smutaj, moge być twoim tatą, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gość dwie strony medalu  ja mam już 40 lat to nie wiem o jakim doowiadyywaniu w dalszym życiu mówisz. W wieku 60 lat się dowiem czy jak co znaczy brak ojca?. Dużo większe tragedie się w życiu zdarzaja a wy robicie z siebie męczenników bo brak ojca. Jeszcze tu ktoś napisał że że durne matki robią tragedie dzieciom. Ja jestem wdzięczna swojej matce że rozwiodła się z moim ojcem bo inaczej miałabym piekło na ziemi. Wystarczyło mi że musiałam go widzieć od czasu do czasu i za każdym razem była to porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakowianka

tez mam zal, ze nie mam ojca, ktory sie mna interesowal. Dzwonil do brata, a do mnie nigdy. Nawet nie wiedzial w jakiej szkole sie ucze, czy w ogole zyje. Rodzice sa rozwiedzeni. Jak sie mielismy spotkac to nie przychodzil. Zawsze czulam sie gorsza od innych. Dzis mam 36 lat i nadal czuje, ze nie jestem warta milosci. Fajnie by bylo gdyby nasze dziecinstwa bylyby lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

A ja bym chciała mamę taka z prawdziwego zdarzenia która by mnie kochała. Moja była alkoholiczka, miała syna ze swoim ojcem ogólnie patologia. Całe życie słyszałam że żałuje ze mnie nie wyskrobala. Już nie żyje a ja mam 34 lata ale w sercu nosze okropny żal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
13 godzin temu, Gość matki krzywdzą dzieci napisał:

lepszy ojciec byle jaki niż żaden, przez durne matki dzieci tylko potem cierpią.

 

To chyba jakiś żart gościu, prawda? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Gość Ola jeśli ty wyszłaś z takiej rodziny na ludzi to ty to powinnaś uważać sie za wielki sukces i naprawdę jesteś wielka. Szkoda tylko tego syna matki czyli twojego brata to naprawdę straszę wiedzieć że urodziło się z takiego czegoś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monia

Też bym chciała. Tylko nie mieć, a znowu mieć. Mój tata byl cudowny. Niestety umarł zbyt szybko i straaasznie za nim tęsknię 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnaPerla

Tu autorka, mój tata zmarł 2 lata temu. Ja mam 21 lat... ale nawet jak żył nie było kontaktu. 

Jedynie mam pare wspomnień z wczesnego dzieciństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
53 minuty temu, Gość Ola napisał:

A ja bym chciała mamę taka z prawdziwego zdarzenia która by mnie kochała. Moja była alkoholiczka, miała syna ze swoim ojcem ogólnie patologia. Całe życie słyszałam że żałuje ze mnie nie wyskrobala. Już nie żyje a ja mam 34 lata ale w sercu nosze okropny żal. 

OMG skąd wy sie bierzecie. Myślałam że takie przypadki to tylko u Jaworowicz albo w Uwadze.

i dlaczego zawsze to na kafe takie gówna wypływają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggggghdsfgdf
18 godzin temu, Gość matki krzywdzą dzieci napisał:

lepszy ojciec byle jaki niż żaden, przez durne matki dzieci tylko potem cierpią.

 

Taka prawda, moja matka najpierw z dumy nic nie chciala od niego, zataila wszystko żebym sama mogła odszukać, a potem jak juz była gotowa na to bym mogła go odszukać( po 33 latach) to zapomniała o nim wszystko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Ggggghdsfgdf napisał:

Taka prawda, moja matka najpierw z dumy nic nie chciala od niego, zataila wszystko żebym sama mogła odszukać, a potem jak juz była gotowa na to bym mogła go odszukać( po 33 latach) to zapomniała o nim wszystko 

A jeśli byłby złym człowiekiem gdybys go poznała? Np. Zobaczyła ze to wulgarny tyran... wątpię czy byś pomyślała „ahhhh szkoda ze on mnie nie wychowywał. Lepszy taki tatuś niż żaden” 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka
12 godzin temu, Gość Monia napisał:

Też bym chciała. Tylko nie mieć, a znowu mieć. Mój tata byl cudowny. Niestety umarł zbyt szybko i straaasznie za nim tęsknię 😭

I ja też bym chciała. Pierwsza Wigilia bez taty... zostały mi tylko świąteczne odwiedziny przy zimnym grobie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bez ojca

A ja mam prawie 60 lat . ojciec pił , robił awantury i mama się z nim rozwiodła gdy miałam 5 lat ale do dziś pamietam pewne zdarzenia z tamtego okresu .Do dziś jestem wrogiem wszelkiego alkoholu i osób które popijają .Czy mi go brakowało ?Może trochę gdy byłam młodsza, wtedy nieświadomie wybierałam na chłopaków dużo starszych mężczyzn doszukując się w nich chyba ojcowskiego uczucia .Mimo to że go nigdy nie miałam , wybaczyłam mu a gdy zmarł to waśnie ja opiekuje się jego grobem. w końcu był ojcem , gdyby nie on -nie byłoby mnie na świecie .a że nie był taki jakbym sobie wymarzyła ? No cóż , nie każdy potrafi doróść do roli rodzica , niestety .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bez ojca

ups... dorosnąć do roli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika

Ok rozumiem, rozwód z terrorystą. Ale moja koleżanka miała męża i córkę, ten mąż zajmował się małą, bawił się, zabierał na wycieczki, na prawdę w porządku facet, a dziecko go ubóstwiało. Mama jednak uznała, że już nie ma motyli w brzuchu, że traktuje go jak przyjaciela i zaczęła się rozglądać za "motylami", znalazła, zostawiła męża, córkę 5letnią zabrała. Traumę dziecku zrobiła, bo kochającego tatę widywało tylko w weekendy i nie wiedziało co się dzieje, a nowy zaczął przychodzić codziennie. Nowy dzieckiem się w ogóle nie interesował i pół roku później kopnął mamusię w dupę. Zostały same. No i o ile rozumiem rozwód z terrorystą, ojcem katem, to takich sytuacji nie rozumiem, a matka była wykształcona, dobrą pracę w banku miała i rozpacza teraz, że tamten ją zostawił. Ja mam męża i dzieci i nie mam już motyli, mąż bardziej przyjaciel, ale w życiu by mi do głowy nie przyszło rozwodzić się z tego powodu, bo ojcem i mężem jest wspaniałym, a dzieciom takiej jazdy nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×