Facet nie chce związku

Dziewczyny czy jest sens czekać za facetem, aż będzie ,,gotowy" czy to po prostu nie ma sensu ? Spotykałam się 3 miesiące z facetem, spaliśmy ze sobą nawet. On świeżo po 7 letnim związku. Po tych 3 miesiącach zaczęło mi zalezec, zaangazowalam się po czym on się wycofał, zamilkł stwierdził, że mam mu dac chwilę czasu bo narazie nie jest gotowy na wskakiwanie w kolejny związek ale zależy mu na mnie więc mam dac mu szansę i czas. Jestem zalamana czuje się jak zapchajdziura do zabawy a gdy przychodzi do poważnych kroków on uciekł.. ;(

To po co się zaczął spotykać po 3 miesiącach wiedząc że nie szuka związku? Faceci są beznadziejni jednak... Co zaruchal to jego a ty babo sobie radz. 

Przeczytaj ten temat autorko, przeczytaj co pisał "Narodowy" i inne osoby.

Jesteś w dokładnie tej samej sytuacji co dziewczyna - autorka tego tematu.

Im szybciej to pojmiesz tym lepiej

www.f.kafeteria.pl/temat-7395425-najdziwniejszy-przypadek-faceta-jakiego-poznalam-juz-nie-wiem-co-robic/

Jesteś dla niego tylko zabawą do seksu. On cię zwodzi, bo chce sobie pobzykać i nigdy na poważnie cię nie będzie traktował, bo kobiet od seksu faceci na poważnie nie biorą. Pozdrawiam

Autorko nie szanujesz się - wchodzisz w seks układy to nie licz, że faceci będą szanowali ciebie!

My faceci to sobie fajnie rozdzielamy na dwie kategorie:

a) kobieta materiał na żonę - musi być porządna, szanować się, nie może być rozwiązła.

b) kobieta do seksu - musi lubić seks układy i częste ruchanie na zawołanie

z kobietą kategorii b) żaden rozsądny facet nie będzie chciał być na poważnie - wy jesteście tylko na chwile

Żadna normalna kobieta której tak pragniecie na żonę nie zaakceptuje kolesia który jest hipokryta i ruchal laski kategorii b. Myślisz że będziesz za kawalera lajdaczyl się ze szmatami a jak ci się znudza to znajdziesz porządna? Chyba cie pogielo. 

On mnie do nicZego nie zmuszał, a poza tym zawsze interesowal się moim życiem, mną dzwonił pisał zwodził Ale może to była przykrywką.. sama już nie wiem. Nigdy nie dawał mi deklaracji.. z drugiej strony po co dzwonił by się tłumaczyć co parę dni i prosić o szansę na ,,dostanie trochę czasu".. mógł by mnie olać A tak nie jest do końca.. ci faceci są poryci

Dlaczego wy kobiety nie rozumiecie, że w męskim gronie kobieta od seks układu = pani do towarzystwa? Jak chcę seksu, to idę na seks układ, jak chcę związku, to szukam fajniej porządnej kobiety - to takie proste, a wy tego kobiety nie ogarniacie... aż tak nierozgarnięte jesteście? Nikt z moich znajomych, współpracowników, przyjaciół nie chciałby na poważnie kobiety od seks układu... no chyba tylko jakiś desperat bez powodzenia u kobiet.

Zaczynacie wszystko od dupy strony to macie. Jeżeli dupa jest twoim jedynym atutem, to nic dziwnego, że godzisz się na układy a potem liczysz, że będzie z tego związek, - że trafi ci się jak ślepej kurze ziarno Hahahahahahaha!

Trochę jednak głupa trzeba przyrznac żebyś dupy dała. Ile jeszcze takich naiwnych się znajdzie na kafe? 

Z jednej strony go rozumiem ok był z laska 7 lat trochę głupio wchodzić od razu w drugi i przed nią i przed rodzina, z drugiej strony po co się spotykał, robił nadzieje, korzystał po prostu skoro wiedzial, ze nie Bedzie gotowy na poważny związek. Wiem, ze o mnie myśli bo wysyła wiadomości, dzwoni po pijaku wtedy mu się najbardziej to załącza. Siedzi na moim profilu na insta i fb śledzi co robię 

4 minuty temu, Gość Meee napisał:

On mnie do nicZego nie zmuszał, a poza tym zawsze interesowal się moim życiem, mną dzwonił pisał zwodził Ale może to była przykrywką.. sama już nie wiem. Nigdy nie dawał mi deklaracji.. z drugiej strony po co dzwonił by się tłumaczyć co parę dni i prosić o szansę na ,,dostanie trochę czasu".. mógł by mnie olać A tak nie jest do końca.. ci faceci są poryci

Kochana, to była tylko przykrywka... Znam to ze swojego doświadczenia. Dzwonił często, pytał, co słychać, jak się czuję, co robię itp. Kwiaty dawał, prezenty, troszczył się... Przyszło nam rozmawiać o poważnych tematach, to się wycofał, twierdząc, że za mało do mnie czuje i to się nie zmieni. Ale spotykać chciał się nadal. A ja odmówiłam.

To mega przykre. To po co te kwiaty?

Żebyś pachniala. Kwiaty to niewielki koszt za dobre bzykanie. Dziwce płaci się w banknotach a takim jak ty kupuje się kwiaty żeby zamydlic oczy i zapewnić sobie kolejny raz. Ile ty masz lat? 

1 minutę temu, Gość Meee napisał:

To mega przykre. To po co te kwiaty?

Żeby mnie uwieść. Zwodził mnie długo. I miał darmowy seks z głupią i naiwną ... 

Rok 2019 ante porta, a u was jak zwykle sredniowiecze. Do jakich powaznych krokow powinien byc ktos gotow po 3 miesiacach znajomosci? Kiedy sie kogos poznaje, to nigdy nie wiadomo, jak to sie rozwinie, chyba ze wchodzi sie w zwiazki aranzowane w scisle wyznaczonym celu. Zenujacy jest tez ten staly numer, ze facetom chodzi tylko o jedno, a porzadna kobieta (czyli material na zone) nie powinna dawac, ma sie szanowac itp. Inaczej zostanie wykorzystana. Przeciez kobiety rowniez lubia seks, wiec kto kogo wykorzystuje majac seks bez deklaracji dozgonnej milosci i malzenstwa po 3 miesiacach znajomosci? Ww koles byl w zwiazku 7 lat, skonczylo sie, znalazl autorke i byl szczesliwy, a po jakims czasie stwierdzil, ze albo to nie ta, albo nie jest jeszcze wogole gotowy do nawiazania nowego ukladu. Samo zycie, wiec o co wam chodzi?

"Mial darmowy seks"? Wiec za seks facet zawsze musi placic albo gotowka albo malzenstwem? To jest myslenie prostytutki.

14 minut temu, Gość Meee napisał:

To mega przykre. To po co te kwiaty?

O Jezu... ogarnij się dziewczyno... bo dorosłe życie cię zje! Jak się nie ogarniesz, to będziesz ciągle obrywać po dupie!

Dawał kwiaty bo miał fajny seks. Ile kosztuje bukiet róż 30-40 zł? A ile kosztuje spotkanie u pani z Roska.pl? 200 zł.

Prosta matematyka.

Gdybyście były mądre to byście na samym starcie deklarowały, że interesuje was związek, poważna znajomość, a jak nie jesteś w stanie mi tego zadeklarować, to wypierdalaj!

Ale trzeba być mądrym by tak potrafić...

On Cie nie traktuje i nigdy nie będzie traktował poważnie a dzwonienie i niby interesowanie się Twoim życiem to przykrywka, abyś dalej czekała, robiła sobie nadzieję i aby mógł czasem por... C a jak przyjdzie co do czego i pozna inna to sie z nią związe i Ciebie oleje po całości. Miej honor i olej go! 

Czterdziestolatek czy malotatek? Super pomysl, jestes rzeczywiscie wyjatkowo madry. Na starcie zazadam deklaracji od faceta, ktorego jeszcze dobrze nie znam, wiec sama nic zadeklarowac nie moge. A jak on zadeklaruje i potem powie, ze to jednak nie to, to oczywiscie zaskarze go do sadu?

I oczywiscie bron boze seksu az do deklaracji albo slubu (oczywiscie koscielnego), a potem stwierdze, ze facet mi seksualnie nie odpowiada. Ciemnogrod, ciemnogrod, ciemnogrod.

2 minuty temu, Gość anna napisał:

Czterdziestolatek czy malotatek? Super pomysl, jestes rzeczywiscie wyjatkowo madry. Na starcie zazadam deklaracji od faceta, ktorego jeszcze dobrze nie znam, wiec sama nic zadeklarowac nie moge. A jak on zadeklaruje i potem powie, ze to jednak nie to, to oczywiscie zaskarze go do sadu?

Widzisz to jest wasz problem...

znajdzie się facet taki jak ja, który naprawdę chce pomóc, to zaraz spotyka go atak z waszej strony.

A spadać na drzewo! Lubicie takie traktowanie, wasza sprawa... na cholerę ja się tu produkuję...

On tak samo mówi jak jedna która tu napisała, Ze nigdy nie wiadomo co się rozwinie z tego itp ze dajmy sobie czas, nie chodzi tylko o seks itp.. On nigdy nie naciskał na spotkania, seks.. samo wychodziło pod wpływem chwili .. nie spotykaliśmy się strikte na seks.. także bardziej mi tu podchodzi pod to, ze nie chce przed swoją była wyjść na szybkiego i boi się poważnych kroków i kolejnego związania.

1 minutę temu, Gość anna napisał:

I oczywiscie bron boze seksu az do deklaracji albo slubu (oczywiscie koscielnego), a potem stwierdze, ze facet mi seksualnie nie odpowiada. Ciemnogrod, ciemnogrod, ciemnogrod.

Nic nie myślisz dziewczyno... nic! Głowa pusta jak kapusta

Coś ci nie gra w facecie i czujesz się z nim nie halo? To się z nim nie spotykaj? To naprawdę bardzo proste. 

Czterdziesto(malo)latek i olka: pasujecie do siebie, ciemnogrodzianie. Umowcie sie gdzies, oczywiscie w towarzystwie ksiedza, zeby bylo porzadnie i bez grzechu.

A ty się umów z tym chlopem i wszyscy będą szczęśliwi. Beka jak zawsze. 

10 minut temu, Gość Meee napisał:

On tak samo mówi jak jedna która tu napisała, Ze nigdy nie wiadomo co się rozwinie z tego itp ze dajmy sobie czas, nie chodzi tylko o seks itp.. On nigdy nie naciskał na spotkania, seks.. samo wychodziło pod wpływem chwili .. nie spotykaliśmy się strikte na seks.. także bardziej mi tu podchodzi pod to, ze nie chce przed swoją była wyjść na szybkiego i boi się poważnych kroków i kolejnego związania.

Ta jaasne haha jemu właśnie chodzi tylko o seks a wie musi stale robić Ci nadzieję na coś więcej, zwodzi Cie żebys mu dawala kiedy mu się zachce seksu. Pewnie nadal kocha była a Ty jesteś jego zapchajdziura (byćmoże niejedna). Jak pozna inna i się za uroczy to momentalnie Cie oleje. Zakład? I nagle będzie chętny od razu do związku jak spotka odpowiednią kobietę  

Ktos jeszcze sie wypowie

Skoro czujesz sie zapchajdziura, jak sama piszesz, to co inni maja na to powiedziec? 

Zalacza mu sie  glownie po pijaku odzywanie do ciebie - sama to piszesz przeciez. 

To juz samo to swiadczy o tym, ze szkoda czasu na cos, co jest slabo rokujace. 

Jak potrzebuje czasu, to niech zglosi sie do ciebie, jak bedzie mial konkretna oferte dla ciebie. Jak bedziesz jeszcze wolna - mozna zastanowic sie nad tym cudakiem. 

Co wogole sądzicie o tym pomyśle, ze gdy sie odezwie np jak tam? Odpisze mu czy ma chwilę żeby się spotkać. Gdy podjedzie wziadzie i powiem czesc. Chciałam sprawdZić czy masz odwagę ze mną pogadać bez alkoholu. Jak Ci minęły święta? Bo mi uświadomiły, ze jesteś zwyklym frajerem. 
Wygarnac mu jeszcze parę słów wysiąść i trzasnac drzwiami.. żeby mnie zapamiętał

Wczoraj pewna kobieta miała bardzo podobną sytuację z facetem co ty autorko.

Facet nie traktuje cię poważnie, ktoś tu słusznie napisał, jesteś dla niego "zapchajdziurą", wypełniaczem czasu, do póki nie znajdzie sobie innej.