Szczepienie odra świnka i różyczka w 10 roku zycia

Witam. Syn skończył w październiku 9 lat. Pielęgniarka twierdzi że mamy czas do końca roku na szczepienie. W kalendarzu szczepień jest napisane, że 10 rok życia z czego wynika, że mamy czas. kto ma rację?

Pielęgniarki zachowują się jak nienormalne. Ty masz rację i nawet niech nie próbuje cie naciskać 

Pielęgniarki mają jakieś dziwne parcie. U nas lekarz zaleca odłożenie, albo coś tam innego, a pielęgniarka zawsze z dezaprobatą swoje trzy grosze wtrąci. Tyle, że mamy to w tyle

Każdy ma swoją pielęgniarka ma swoje procedury i pewnie (choć tego nie wiemy na 100%) chce wykonywać swoją pracę najlepiej jak umie.

A Ty masz może jakiś lęk przed szczepieniem skoro odwlekasz. Jak się boisz to nie szczep i z głowy. Zamiatasz strachy pod dywan. Jak jesteś przekonana o dobrodziejstwach szczepień to szczep, jak coś Cię powstrzymuje to bądź spójna z tym co czujesz. 

Wg prawa, to masz czas do 19 roku życia i taki właśnie jakiś czas temu zapadł wyrok w tej sprawie. Opieram się tu na rozporządzeniu w sprawie szczepień, bo to ono obowiązuje prawnie, a kalendarz szczepień nie stanowi do niego załącznika. Przeczytaj rozporządzenie i uzasadnienie dla precedensowego wyroku. Jeśli chcesz  szczepić wg kalendarza,  masz jeszcze czas, bo dziecko nie ma jeszcze 10 lat. Pielęgniarki mają większe parcie od lekarzy na szczepienia, bo mają mniejsza wiedzę w tym temacie. 

10rok życia czyli jak skonczy 9lat+, Corka miała w wakacje jak miała 9,5

U nas też szczepienie było zaraz po skończonych 9 urodzinach 

Dnia 28.12.2018 o 00:12, Gość Kix napisał:

Każdy ma swoją pielęgniarka ma swoje procedury i pewnie (choć tego nie wiemy na 100%) chce wykonywać swoją pracę najlepiej jak umie.

 

Bzdura. Pielęgniarka chce odhaczyć rocznik. 

Autorko, ty masz rację. Spokojnie możesz poczekać do września. 

46 minut temu, Gość Gość napisał:

Bzdura. Pielęgniarka chce odhaczyć rocznik. 

Autorko, ty masz rację. Spokojnie możesz poczekać do września. 

No właśnie procedury można to nazwać odznaczeniem rocznika, jak kto woli.