Partner po pijanemu zdradził z prostytutką, jestem załamana

Byliśmy w związku 5 lat, związek był bardzo udany, dopóki nie zaczął do nas przyjeźdząć kuzyn partnera, który miał na partnera zły wpływ. Przyjechał także do nas na święta, ponieważ nie miał dokąd iść, żona wyrzuciła go kilka lat temu, dzieci nie chcą go znać. Przyjęliśmy go. W II dzień świąt  zaprosił mojego partnera do siebie do mieszkania, by sobie po męsku popić, zaprosił tam też 2 kobiety wynajęte z jakiejś agencji, no i mój partner po pijanemu skorzystał z okazji, mówi, że słabo to pamięta, ze alkohol zrobił swoje, że nie zapanował nad tym. Nigdy mój partner nie był typem faceta, który skakałby w bok, to było tylko raz- jak mówi i do tego chce, bym go nie zostawiała, bo on nie zrobił tego świadomie, że to one się do niego dobierały, a on nie wytrzymał i skorzystał. Wyrzuciłam go, nie wiem, co dalej robić, zniszczył mi święta! Nie mogę znieść tego, ze zdradził mnie z prostytutką! Jeszcze, gdyby była to jakaś kobieta inna, ale on z prostytutką się przespał po prostu! Aż nie mogę uwierzyć, ze taki przykładny i poważny mężczyzna jak on, wierny i kochający, dbający o nasz związek zrobił coś takiego! W dodatku kuzyn go buntuje, mieszka teraz u niego w tym mieszkaniu! Co zrobić, czy przekreslić te 5 lat życia wspólnego, czy może starać się mu wybaczyć? On twierdzi... że nic takiego nie zrobił, bo był pijany, że to się nie liczy! On tak zawsze piętnował zdradę, tak wyzywał na osoby, które zdradzają, a sam teraz dopuścił się tego samego!

Ale ja to traktuję właśnie jako zdradę!

Z prostytutką to nie zdrada, zapomnij o tym!

Racja, tym bardziej, zę był pijany, to nic nie znaczy, nie zaprzataj sobie tym głowy!

1 godzinę temu, Gość olga37 napisał:

Byliśmy w związku 5 lat, związek był bardzo udany, dopóki nie zaczął do nas przyjeźdząć kuzyn partnera, który miał na partnera zły wpływ. Przyjechał także do nas na święta, ponieważ nie miał dokąd iść, żona wyrzuciła go kilka lat temu, dzieci nie chcą go znać. Przyjęliśmy go. W II dzień świąt  zaprosił mojego partnera do siebie do mieszkania, by sobie po męsku popić, zaprosił tam też 2 kobiety wynajęte z jakiejś agencji, no i mój partner po pijanemu skorzystał z okazji, mówi, że słabo to pamięta, ze alkohol zrobił swoje, że nie zapanował nad tym. Nigdy mój partner nie był typem faceta, który skakałby w bok, to było tylko raz- jak mówi i do tego chce, bym go nie zostawiała, bo on nie zrobił tego świadomie, że to one się do niego dobierały, a on nie wytrzymał i skorzystał. Wyrzuciłam go, nie wiem, co dalej robić, zniszczył mi święta! Nie mogę znieść tego, ze zdradził mnie z prostytutką! Jeszcze, gdyby była to jakaś kobieta inna, ale on z prostytutką się przespał po prostu! Aż nie mogę uwierzyć, ze taki przykładny i poważny mężczyzna jak on, wierny i kochający, dbający o nasz związek zrobił coś takiego! W dodatku kuzyn go buntuje, mieszka teraz u niego w tym mieszkaniu! Co zrobić, czy przekreslić te 5 lat życia wspólnego, czy może starać się mu wybaczyć? On twierdzi... że nic takiego nie zrobił, bo był pijany, że to się nie liczy! On tak zawsze piętnował zdradę, tak wyzywał na osoby, które zdradzają, a sam teraz dopuścił się tego samego!

zapytaj go, czy możesz się narąbać i iść do klubu uprawiać z kimś seks. Po pijaku to zrobisz, więc to nie zdrada. Zadaj mu takie pytanie

15 minut temu, Gość olejpajaca napisał:

zapytaj go, czy możesz się narąbać i iść do klubu uprawiać z kimś seks. Po pijaku to zrobisz, więc to nie zdrada. Zadaj mu takie pytanie

Pytała,m, powiedział, ze nie wie, co by czuł, gdybym tak zrobiła, że więc mam nie zadawać takich pytań, skoro on nie był w takiej sytuacji!

Słabe prowo

Nie od dziś wiadomo, że zdradzają tylko kobiety

Zapamiętaj sobie raz a dobrze na całe życie jedną rzecz, a mówi ci to osoba starsza i bardziej doświadczona;

im ktoś głośniej i częściej powtarza jak to brzydzi się zdradą, jak on/ona nie mógłby tego zrobić najbliższej osobie, że sam został zdradzony i to najgorsze co może być i tym podobne banały tym więcej ma za uszami. Możesz w to nie wierzyć, ale to prawda, a psychologia nazywa to przeniesieniem. Normalny uczciwy człowiek o tym nie powtarza tylko zwyczajnie tego nie robi.

Szkoda a...że w ogóle Ci o tym powiedział..niestety mógł sam się z tym uporać...przetrawić i przebadać...a seks z kimś innym czy za pieniądze czy nie to jest zdrada ...nie brzydzisz sie nim teraz?? Zdrada...bynajmniej dla mnie...zależy kto na co się umawia w związku...Myślę ,ze nie powinnaś przechodzić po tym co się stało do porządku dziennego i tak po prostu wybaczyć lekko ,bo sprawa może się powtórzyć...nie pozwól się tak traktować szanuj się to nie Ty się ,,puściłaś po pijaku" to jest słabe tłumaczenie 

x

Dla mnie to zdrada. Kurna nie ma wytłumaczenia, że to po pijaku... NIE MA!!!!! Nie mógł się powstrzymać... błagam. Znajdziesz sobie jeszcze fajnego faceta. Myśli będą Cię tak dolowac, że w końcu tego nie wytrzymasz. Trzymaj się a jego kopnij w d... Oby złapał od niej jakiegoś syfilisa!!!! 

No własnie, on by nie powiedział, ale ten jego kuzyn się wygadał, ze znowu fajne laski zamówi, nie wiedział, ze ja stoję w progu pokoju, póxniej go za język pociągnęłam i sie przyznał, ale powiedział, zę to nie zdrada, bo to tylko sex, w dodatku nie zapanował, bo był pijany, a one sie dobierały do niego, kuzyn się wyśmiewał, zę z niego pantoflarz, no i uległ ponoć...

na szczęścioe to sie wydało na drugi dzień, nie zdążyłam iść z nim do łóżka po tym, więc mam pewnosć, zę nic mi nie grozi, w razie, gdyby od nich coś załapał. On teraz wpatrzony w tego swojego kuzyna. Pewnie kuzyn się cieszy, ze rozbił czyjś związek, bo już mu mało było, ze swoją żonę bił, zdradzał, ze bił dzieci- aż go znać teraz nie chcą. Żałuję, zę wpadłam na pomysł, by go zaprosić na wigilię, by samotnie nie spędzał tego czasu!

Widzę, że go bardzo tlumaczysz, szukasz dla niego usprawiedliwienia żeby móc być razem?!?! Przeszłam przez zdradę i wiem jak to jest. Wspolczuje Ci ale on Cie zdradził i koniec kropka!!! 

A tak na marginesie czy przeprosił, żałował,kajał się jakoś???? Czy tylko oznajmił że to żadna zdrada i tyle?

Wpatrzony w kuzyna....to masz już odpowiedź czego on chce... uciekaj bo tu nie ma czego ratować!!!!! 

Nie, nie przeprosił, cały czas zwala winę na alkohol, na presję kuzyna itp!

13 minut temu, Gość olga37 napisał:

Nie, nie przeprosił, cały czas zwala winę na alkohol, na presję kuzyna itp!

No widzisz sama że za bardzo nie widzi chłop problemu...! Jprdl OLEJ GO zdrada to zdrada alno zrob to samo 1:1 chociarz to bardzo dziecinne ..

zdradzić kogoś po pijaku i pójść z tym do grobu to na prawdę co innego ,a nie jeszcze obtaczać Kochaną osobę taką wiadomością kto da nic nie daje. Prostytutka to nie rzecz..

DLACZEGO NIE MACIE SLUBU I CUDZOLOZYCIE

Z PROSTYTUTKA TO JEST TEZ CUDZOLOZENIE

SODOMA I GOMORA

KAZDY Z KAZDYM

Dziewczyny szanujmy się i nie pozwalajmy wmawiać sobie głupot ,w stylu z prostytutką to nie zdrada...

Jeśli bardziej martwił się o to jak wypadnie przed zdegenerowanym kuzynem, o swoje własne ego niż o Wierność Tobie ...no to proszę Cię odpowiedź sobie sama ile jego uczucie do Ciebie jest warte..

Wartościowy wierny mężczyzna powiedziałby że jesteście Panie ładne ale w domu czeka na mnie mega żona i dziękuję za usługę...lub po prostu że za sex nie płaci jest na to zbyt piękny i powinien wyjść .Nie wyszedł by na frajera z pewnością... a na mężczyznę co ma własne poglądy i ZASADY , może by kuzynki wręcz zaimponował .

TY się też raczej po pijaku nie puszczasz prawda? 

Weź to na zimno Przekalkuluj, nie Bój się Jesteś na bank warta więcej niż takie zachowanie...zwłaszcza że ani przeprosin sry kwiatów klęczenia na kolanach szczerego żalu szlochów tylko taka z dupyyy odpowiedź...