bardzo powazny problem malzenski

czy całowity brak ochoty na seks wręcz awersja seksualna jest koncem małzenstwa? Brak ochoty spowodowany po pierwsze chyba calkowitym niedopasowaniem w łóżku, po drugie bardzo duzymi problemami w malzenstwie . Mąż nie rozumie mojej niecheci, on ma chec ciagle ,codziennie ,a ja godze sie bo nie chce konfliktow co poglebia coraz bardziej moj stan. Z nim porozmawiac nie moge poniewaz nie rozumie tego i chyba nie chce

Droga Towarzyszko Niedoli!

Moim zdaniem powinnaś utrzymać status quo, ponieważ małżeństwo jest warunkiem sine qua non szczęścia kobiety w życiu prywatnym (a także zawodowym). 

Powinnaś zatem zająć się mężem mimo narastającej niechęci. Pamiętaj, że seks tylko w niedzielę (taki przykład) nie zagwarantuje Wam szczęśliwej przyszłości. Na Twoim miejscu wyznaczyłabym granicę i postawiła ultimatum. Pamiętaj, że musisz być stanowcza i czasem uciekać się do drastycznych środków. 

Pozdrawiam,

Elżbieta