Nienawidzę mojego ojca, nienawidzę mężczyzn

Moja mama popełniła samobójstwo 10 lat temu, gdy miałam 8 lat. Zabiła się, gdy dowiedziała się o zdaradach ojca, pierwsza mu wybaczyla ale skończyła w psychiatryku. Ojciec się nią opiekował, powiedział, że nigdy tego nie zrobi, ale po pół roku zrobił to znów, mama się dowiedziała i w tym samym dniu się powiesiła. O tym co było powodem samobojstwa dowiedziałam się rok temu. Nie utrzymuje z tą świnia kontaktu, nienawidzę go, dostałam onrzydzenia, awersji do wszystkich mężczyzn. Chodzę do psychologa, płacze po nocach, jak on mógł ją doprowadzić do takiego stanu, że się zabiła... Powinno go spotkać to samo, wziął sobie teraz 12 lat młodsza o udają szczęśliwa rodzinkę, ja się wyprowadziłam do dziadków, nie chce mieć z nim więcej do czynienia, dla mnie jest odpadem ludzkim. Nie chcę się na przyszłość z nikim wiązać bo boję się że mnie spotka to samo.. Jestem załamana 

To co czujesz teraz jest normalne po pierwsze szok,po drugie ogromny zal... nierozumienie jak mozna tak zawiesc...

Przytulam Cie mocno.

Bardzo mi przykro z powodu tego co sie wydarzylo.

Nie spotka Cie to samo bo nie jestes swoja mama. Spokojnie. Daj sobie czas na poukladanie tego w glowie.

I nic na sile.

zdrada nie jest powodem do powieszenia sie twoja mama byla psychiczna .

Bardzo Ci współczuję. To wszystko musiało być straszne dla ciebie. Szkoda, że mama się zabiła i nie znalazła w sobie siły, żeby żyć dla swojego dziecka. Teraz ty musisz być silna. Poradzisz sobie!

Życzę Ci, żeby w twoim życiu ułożyło się wszystko szczęśliwie. Wybierz sobie chłopaka, który będzie przeciwieństwem twojego ojca. 

Dlatego szmaciaro him stalkujesz facetów bo cię ojciec tyrał jak burą sukę w dzieciństwie? 

w dodatku ojciec wkradał sie nocą do mego pokoju

To HIM ma 18 lat? Eee pewnie ze 2,5 raza tyle

Zdradzają tylko osoby, które są ludzkimi odpadami. Normalny człowiek nie niszczy w taki sposób osoby, która go kocha. A Ty młoda nie zalamuj się Kiedyś spotkasz kogoś, pokochasz i będziesz szcesliwa Trzymam kciuki i otaczam modlitwą

Zdradzają tylko osoby, które są ludzkimi odpadami. Normalny człowiek nie niszczy w taki sposób osoby, która go kocha. A Ty młoda nie zalamuj się Kiedyś spotkasz kogoś, pokochasz i będziesz szcesliwa Trzymam kciuki i otaczam modlitwą

Zdradzają tylko osoby, które są ludzkimi odpadami. Normalny człowiek nie niszczy w taki sposób osoby, która go kocha. A Ty młoda nie zalamuj się Kiedyś spotkasz kogoś, pokochasz i będziesz szcesliwa Trzymam kciuki i otaczam modlitwą

Co jest, 3x? 

Autorko, jezeli to nie prowo, to potrzebujesz pomocy psychologa. Twoj ojciec nie ponosi winy za samobujstowo matki, ona nie byla w stanie zaakceptowac tej sytuacji, ktora nie jest niczym szczegolnym, ludzie sie zdradzaja, rozstaja. Nic nie jest wieczne. Robisz blad obwiniajac ojca. To swiadczy tylko o  braku psychicznej rownowagi matki. Co zrobisz, kiedy przestaniesz kiedys kochac twojego partnera, a on powie, ze jezeli odejdziesz, to sie zabije? Zostaniesz z nim na zawsze bez wzgledu na to, czy jestes z nim szczesliwa czy nie? Kto nie potrafi zaakceptowac zdrady albo rozstania, nie jest zdolny do zycia w partnerstwie i powinien spedzic zycie sam.

Dokladnie, moj maz, ktory mnie gnebil przez 4 lata (rekoczyny, chorobliwa zazdrosc i wyzwiska) tez straszyl za kazdym razem, ze sie zabije, jezeli odejde. W koncu odeszlam z dzieckiem, zeby sie ratowac. On sie powiesil na kasztanie przed domem. Cala jego rodzina do dzis wini mnie o to, ze sie zabil. Wiec mialam zostac i pozwolic sie do konca zycia szantazowac i maltretowac? Twoja mama mogla sie rozstac z  niewierym mezem, poniewaz miala tez dziecko, za ktore byla odpowiedzialna. Ale wolala sie zabic i zostawic dziecko, obwiniajac wszystkich za swoja zyciowa nieudolnosc. Nie mam wspolczucia dla takich ludzi.