Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esposa

Jak sie zabrac za rozwod

Polecane posty

Gość esposa

Jestem bez pracy, na utrzymaniu meza, opiekuje sie 1,5 rpcznym dzieckiem. Nie mam oszczednosci nawet na prawnika, nie mam gdzie isc na czas rozwodu ( po rozwodzie bede miala prawo zostac z dzieckiem w mieszkaniu mez, takie prawo w kraju meza). Rodzice w Polsce, nie moga pomoc. Nie wiem od czego zaczac. Szukac najpierw prawnika zeby napisac post rozwodowy, nie ma opcji zebysmy sie rozwiedli "na spokojnie". Maz jest tyranem i bedzie sie mscil, probowal zniszczyc, dlatego nie wiem jak to zrobic. Mamy male wspolne oszczednlsci ktore do podzialu beda dopiero po rozwodzie wiec z dnia na dzien to niebedzie. Chce ograniczyc mezowi prawa do dziecka, jest nie odpowiedzialnym i agresywnym czlowiekiem, chociaz dziecko kocha i narazie nie pozwolilby jej skrzywdzic to nie bede spokojna zostawiajac ja z nim na dluzej.... znecal sie nademna fizycznie i psychicznie, mialam nagrania ale stracilam wszystkie dowody wiec samym dowodem bedzie zeznanie w sadzie... ale mniejsza z tym. Niewiem jak rozegrac ten rozwod, od czego zaczac, czy poprosic go zeby znalazl juz sobie jakies lokum, ale skad wezme pieniadze na zycie i na prawnika, przeciez nie powiem mu daj kase na prawnika na rozwod z toba... beda alimenty ale to tez trwa zanim sie ustali kwote itd. Co robic... czy w ogole nie zabierac sie za rozwod dopuki nie znajde pracy? Jestem w kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja pierdziele, nie wierze:) dziecko zostanie z osoba , która będzie w stanie je utrzymać czyli raczej nie z tobą. przygotuj się do tego kobieto. znajdz prace, zlobek, ogarnij się, odkładaj na prawnika, zbieraj dowody. na dzień dziesiejszy zapomnij o rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esposa

Nie w tym kraju, tutaj panuje opieka naprzemienna, ale do 7 roku zycia dziecko zazwyczaj zostaje z matka, osoba do ktorej jest bardziej przyzwyczajone, maz pracuje po 12 h i czasami nawet jej nie widuje. Jakbym sie uparla to znalazlyby sie dowody przemocy w rodzinie bo juz raz byla interwencjs policji i rozprawa na ktorej nie zeznalam, bo glupia chcialam dac szanse.... sprawa zamknieta z braku dowodow wiec nie wiem czy sie bedzie liczyc. Maz chodzil do psychiatry, moze udaloby sie tez to wykorzystac, nie wiem sama. Ale tu nie daja dziecka tylko ze wzgledu ma poziom finansowy, tylko zwracaja na komfort psychiczny dziecka, ja nie moglam isc do pracy bo sie mala zajmowalam wiec dlaczego teraz mielibymi ja zabrac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie

Może się najpierw trochę przygotuj. Zbierz nowe dowody, znajdź pracę itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Jeśli to takie pilne, poproś o pożyczkę rodzinę w Polsce. Jeśli wytrzymasz, zacznij dobrze zaplanowane przygotowania i buduj swoją niezależność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×