Przemoc w rodzinie. Co jeszcze mogę zrobić?

Jest noc, pewnie nikt nie napisze ale spróbuję. Sprawa tyczy się mojej młodszej siostry. Dziewczyna 20 lat, mężatka. Ślub wzieli zaraz po jej osiemnastce, ze względu na dziecko, a raczej nacisk moich rodziców. Z resztą miała ultimatum. Szwagier pracuje jako kierowca i póki go nie ma to jeszcze z młodą jest kontakt, bo gdy przyjeżdża to nie ma szans zeby odebrała telefon. Opisywał jej kontakty z telefonu, usunął konta na portalach. Siostra wiecznie ma nowe siniaki, jest zastraszona, nie wiem ile wazy ale  bardzo dużo schudła, wygląda jak anorektyczka, czesto gdy ten czubek wraca to zostawia u nas dziecko, żeby tu sie tatuś wysłał a tu tatus nakrzyczal i tak 3 letnie dziecko boi sie ojca, przy nim siedzi bez slowa a tak mala jest wesołym dzieckiem. Zeby nie było mojecpodejrzenia nie są bezpodstawne, dosłownie dał jej po twarzy w obecnosci moich rodziców ale oni żyją w sredniowieczu i skoro dostała to zasłużyła. Innym razem mój maz zawozil ja do szpitala z krwotokiem w 5 mc ciazy, skończyło sie poronieniem. Zgłaszałam to do opieki, na policje ale póki ona go kryje nic nie zrobią. Jak dlugo sie nie odzywa i do niej pojedziemy to zawsze albo limo pod okiem albo stłuczenia i siniaki. Nie potrafie sie z tym pogodzic, dla mnie to mała dziewczynka nadal a dla moich rodziców to przede wszystkim, zona, pozniej matka a na koncu córka. Boję sie, że to sie w koncu na prawde zle skonczy 

Powinno sie gnojowi spuscic wpierdal za to, co za zero z niego

Jeszcze jedno. Rzuciła szkołę. Mi sie nigdy nievprzyznawała, ale jej kolezanki mi mówiły, ze potrafił przyjechać, wytargac ją z lekcji i robić awantury. Podobno tak bylo jeszcze zanim zaszła w ciąże, ale wtedy nie wiedziałam o ich zwiazku a pozniej wydawał mi sie w porządku, z wyjątkiem różnicy wieku, ona 16 lat, on miał 29. Jest o nią ewidentnie zazdrosny i izoluje ją od świata

2 minuty temu, Gość Zmartwiona napisał:

Jest noc, pewnie nikt nie napisze ale spróbuję. Sprawa tyczy się mojej młodszej siostry. Dziewczyna 20 lat, mężatka. Ślub wzieli zaraz po jej osiemnastce, ze względu na dziecko, a raczej nacisk moich rodziców. Z resztą miała ultimatum. Szwagier pracuje jako kierowca i póki go nie ma to jeszcze z młodą jest kontakt, bo gdy przyjeżdża to nie ma szans zeby odebrała telefon. Opisywał jej kontakty z telefonu, usunął konta na portalach. Siostra wiecznie ma nowe siniaki, jest zastraszona, nie wiem ile wazy ale  bardzo dużo schudła, wygląda jak anorektyczka, czesto gdy ten czubek wraca to zostawia u nas dziecko, żeby tu sie tatuś wysłał a tu tatus nakrzyczal i tak 3 letnie dziecko boi sie ojca, przy nim siedzi bez slowa a tak mala jest wesołym dzieckiem. Zeby nie było mojecpodejrzenia nie są bezpodstawne, dosłownie dał jej po twarzy w obecnosci moich rodziców ale oni żyją w sredniowieczu i skoro dostała to zasłużyła. Innym razem mój maz zawozil ja do szpitala z krwotokiem w 5 mc ciazy, skończyło sie poronieniem. Zgłaszałam to do opieki, na policje ale póki ona go kryje nic nie zrobią. Jak dlugo sie nie odzywa i do niej pojedziemy to zawsze albo limo pod okiem albo stłuczenia i siniaki. Nie potrafie sie z tym pogodzic, dla mnie to mała dziewczynka nadal a dla moich rodziców to przede wszystkim, zona, pozniej matka a na koncu córka. Boję sie, że to sie w koncu na prawde zle skonczy 

Wiem, jak Twoja siostra może ukarać swojego męża. Są 2 sposoby.

1. Podczas oralu niech mu niby przypadkowo odgryzie siusiaka.

2. Niech mu niby przypadkowo wyleje gorącą herbatę na spodnie, żeby mu oparzyć siusiaka i wtedy mu amputują siusiaka.

2 minuty temu, Gość eq2weqwe napisał:

Powinno sie gnojowi spuscic wpierdal za to, co za zero z niego

Mój mąż chciał sobie z nim wszystko wyjaśnić, skończyło sie sprawą w sądzie i wtedy juz było tak, ze on był w domu a od siostry ani slowa poki nie wrócił do pracy. Dziewczyny w jej wieku sie bawią, ucza, spotykają ze znajomymi a ona zyje wedlug jakiegoś koranu i nie da sobie pomóc

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Wiem, jak Twoja siostra może ukarać swojego męża. Są 2 sposoby.

1. Podczas oralu niech mu niby przypadkowo odgryzie siusiaka.

2. Niech mu niby przypadkowo wyleje gorącą herbatę na spodnie, żeby mu oparzyć siusiaka i wtedy mu amputują siusiaka.

Na prawdę cie to bawi? Po pierwsze to jej sie nie da przetłumaczyć zeby cokolwiek zrobiła , jak juz sie zgodzi to sie wycofuje. To jest młoda dziewczyna, ktora marnuje sobie zycie , ale skoro cie to bawi...

autorko, tu sa niestety zartownisie albo chorzy psychioczjie albo z bardzo dziwym humorem, albo po prostu nastolatki sie nudza, tylko nie wiem czemu w nocy

5 minut temu, Gość gosc napisał:

autorko, tu sa niestety zartownisie albo chorzy psychioczjie albo z bardzo dziwym humorem, albo po prostu nastolatki sie nudza, tylko nie wiem czemu w nocy

Ostatnio zaglądałam tu może 4 lata temu. Chyba wtedy było tu lepiej. Ale jak widać ludzie są dziwni

jak ludzie są dziwni to po chuj sie pytasz? odpowiadają więc uszanuj to

3 minuty temu, Gość gość napisał:

jak ludzie są dziwni to po chuj sie pytasz? odpowiadają więc uszanuj to

Nikogo nie atakowałam. Fajnie, że ktoś odpowiedział ale teksty żeby mu odgryzła chu.. to dla mnie przesada. Nie jestem tutaj stałym bywalcem i moze po prostu sie tego nie spodziewałam

MOGŁAS PYTAC NA DZIALE MACIERZYŃSTWO, ALE NA TO I TAK NEI MA RECEPTY. aBLO GO MOZNA POBIC LUB ZASTRSZYC, ALBO ONA SIE MUSI WRESZCIE OBUDZIC. CHYBA ZE JA WEZMIECIE SIŁA I PORWIECIE