Czy mam sie rozwiesc? Czy tak powinno wygladac malzenstwo? Czesc 2

przecież ta koleżanka była obca i nie przeszkadzało ci to aby z nią rozmawiać i hehe my jesteśmy obcy i nie przeszkadza Ci to zakładać tematów. Ile części jeszcze będzie? zastanawiam się czy to ta koleżanka jest taka sprytna, czy ty taki hmm ona urabia cie jak chce a ty wszystko lykasz jak młody pelikan.

rozwiezc, bo jestes pustak

przecież w tamtym temacie sam pisałes ze ona na ciecie leci i ze Twoja żonę to wkurza, nie pozwalala Ci iść na imprezę gdzie będzie tamta. Teraz nagle niczego nie chce hehehehe. Czytam i nie wierze wTwoja naiwnosc. Jesli to bylaby tylko przyjazn to twoja zona by tu nie przeszkadzala a ty nie musiałbyś się ukrywać. Robisz to bo wiesz ze nie jesteś fair a słowami kumpeli próbujesz zagłuszyć sumienie ze niby jest ok bo przecież ona tak powiedziała. Zaproponuj jej wyjście we troje razem z Twoja żona i napisz jak zareagowala. Może malzenska terapia u tej pani psycholog?

Jaściemniasz wiesz że ona cię wyrywa..... 

Zalozyles nowy temat aby odciąć od poprzedniego i moc juz swobodnie nadawać na żonę? słabe to.  - Nie, po prostu kafeteria sie zmienila, nie moglem znalesc tamtego tematu i ogolnie w tamtym czulem sie zagubiony.

Jest między wami zle bo nigdy do siebie nie pasowalaliscie i będzie tylko gorzej. - to juz widze

Starania o dziecko są wielkim błędem, przez który będzie najbardziej cierpiało to dziecko. - na razie nie wiem  wogole co ten guzek nad jadrem oznacza, moze nie bede mogl miec dzieci?

Autor

Zalozyles nowy temat aby odciąć od poprzedniego i moc juz swobodnie nadawać na żonę? słabe to.  - Nie, po prostu kafeteria sie zmienila, nie moglem znalesc tamtego tematu i ogolnie w tamtym czulem sie zagubiony.

Jest między wami zle bo nigdy do siebie nie pasowalaliscie i będzie tylko gorzej. - to juz widze

Starania o dziecko są wielkim błędem, przez który będzie najbardziej cierpiało to dziecko. - na razie nie wiem  wogole co ten guzek nad jadrem oznacza, moze nie bede mogl miec dzieci?

Autor

A lekarz Ci tak powiedział? nie panikuj, tylko zaczekaj na wyniki badań bo przyczyny takiego stanu  moga byc różne. stan zapalny, przepuklina i wiele innych...byłeś dwa tygodnie w Kolumbii wiec to tez moze miec zwiazek. nie mogę oprzeć się wrażeniu ze wcale nie plakal byś gdyby okazało się ze faktycznie ma to wpływ na twoją płodność.  bardzo blado wypadasz jako mężczyzna i to nie z powodu kłopotów ze zdrowiem.

Pan geniusz komputerowec nie mógł znaleźć własnego tematu. Dobra ściema. 

Pinvito terapeuty najlepiej zrobisz jak pójdziesz do psychologa nie zwierzam się żadnej koleżance

napisz coś więcej o tej wycieczce, czyja to była inicjatywa i kim była  ta kobieta, której śpiewałeś. Może nie Jesteś tego świadomy ale to nie jest zachowanie normalne dla żonatego mężczyzny, który jeszcze ma żonę obok. Mój facet za coś takiego  może nie dostałby z liścia ale awanturę miałby zapewnioną. Odwróć sytuację i zastanów co byś myślał gdyby żona śpiewała obcemu facetowi.

po ile lat macie Zakładam że jesteście bardzo młodzi i bardzo głupi oboje nie bierze się ślubu w wieku 20 kilku lat

A jakie były twoje relacje z rodzicami masz jakieś rodzeństwo Powiedz coś o dzieciństwie

autor jest po 30 hehe

Opowiem jak wygladala podroz,

Odpowiem na kazdy post,

Do dziecinstwa wolalbym juz nigdy wiecej nie wracac

Autor

baba cie napier////la? gdzie masz lapy, odwin jej to zaraz zejdzie na ziemie, c;i[p'a

1 godzinę temu, Gość Autor napisał:

Opowiem jak wygladala podroz,

Odpowiem na kazdy post,

Do dziecinstwa wolalbym juz nigdy wiecej nie wracac

Autor

czemu?

Czytam te posty i się zastanawiam czy gość który to pisze to jakiś dzieciak który sobie robi tu jaja, czy też autor jest jakąś męska ...ą, która jest bezradna w życiu i nie wie co z nim zrobić

raczej cipa, muj kolega mial podobne jazdy z babami, laly go calowaly smialy sie

 zdecydowanie niedojrzaly dzieciak ktory nie ma pojecia o zwiazkach. W pierwszym dosyx rozleglym temacie dokladnie wszystko opisal ale latwo wylapac jego posty. RodIzice nie interesowali się nim chyba był jedynakiem i nigdy nie chciał mieć dzieci. Teraz żona chce mieć dziecko a on niby się zgodził i sie staraja co jak widac kiespko idzie. Poza tym on pisał że nie chce się w ogóle tym dzieckiem zajmować. uważa że powinna zastąpić go niania a on chce mieć drugi dom gdzie będzie pracował i odpoczywał od rodziny. Nie wiem co ta kobieta ma w głowie ze z nim jest. 

Jeśli chcesz mądrej porady, chcesz wiedzieć , co ona naprawdę myśli, co czuje i czy będziesz w przyszłości z nią szczęśliwy, napisz do mojej wróżki Sofii. Jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

34 minuty temu, Gość gość szkoda gadać napisał:

 zdecydowanie niedojrzaly dzieciak ktory nie ma pojecia o zwiazkach. W pierwszym dosyx rozleglym temacie dokladnie wszystko opisal ale latwo wylapac jego posty. RodIzice nie interesowali się nim chyba był jedynakiem i nigdy nie chciał mieć dzieci. Teraz żona chce mieć dziecko a on niby się zgodził i sie staraja co jak widac kiespko idzie. Poza tym on pisał że nie chce się w ogóle tym dzieckiem zajmować. uważa że powinna zastąpić go niania a on chce mieć drugi dom gdzie będzie pracował i odpoczywał od rodziny. Nie wiem co ta kobieta ma w głowie ze z nim jest. 

Oboje się zachowują jakby byli uzależnieni od negatywnych emocji i się nie rozstaną bo wzajemnie zapewniają sobie codzienną dawkę takich emocji. Dwa toksyki się dobrały. 

coz. chciał  księżniczkę i liczyło się tylko to ze jest ladna to niech teraz się z nią meczy. 

księżniczki takieksiężn

Widziałam tamten temat, przecież między wami cały czas się psuje i dziecko całkiem pogorszy waszą sytuację - problem jest to ze nie zawsze tak bylo od okolo 5 miesiecy tak sie porobilo, jak wyszedlem z kumplami na cala noc i jest tylko gorzej plus jeszcze dziecko.

. Poza tym, Czy Twoja żona była u gina, robiła jakiekolwiek badania, np. tarczycy? zajść w ciążę wcale nie jest tak prosto jak się niektórym wydaje i przyczyny mogą być różne. - tak jej tlumacze

Nie powinna wyładowywać się na Tobie ale intuicja dobrze jej podpowiada, że wcale nie chcesz tego dziecka, prawda? - no za bardzo nie chce, ale po prostu chce z nia byc i nadal ja kocham mimo tego co mi zrobila i mysle ze dziecko duzo rozwiaze.  Pewnie nadal brak rozmów między Wami.- teraz wogule ich nie ma, ona nadal sie nie odzywa

Tak na marginesie, co to za zarzut do żony,że nie zna języków? Wcześniej jak o niej pisałeś to nie stanowiło to dla Ciebie problemu. - nie przeszkadza nadal ale, ona zyczyla sobie zebym kazda rozmowe ktora odbywam co ciekawe tylko z kobietami - tlumaczyl jej na bierzaco, czyli zdanie po hiszpansku i do niej zdanie po polsku to bylo zenujace, bo chciala wiedziec czy nie bajeruje innych kobiet a ona nieswiadoma stoi sobie obok.

Jak wreszcie spędziliście Sylwestra? 

skoro wyszedłeś na całą noc i nawet nie dałeś jej znać że nie wrócisz to co się dziwisz?pisałeś że miałeś  sto połączeń nieodebranych . To jest według Ciebie w porządku? to że kobieta się martwi o Ciebie jest normalne. Jako jej mąż powinieneś informować ją o takich rzeczach. Musiała umierac z niepokoju i straciła do Ciebie zaufanie. To, że chce mieć dzieci ze swoim mężem też jest normalne i nie wiem czego nie rozumiesz. Nalezało rozmawiać na takie tematy wcześniej. Nie zmienia to faktu, że ona jest zaborcza i powinna doedukować się w temacie poczęcia. przyjmuje kwas foliowy?

Cóż, nie ma do Ciebie zaufania, dlatego o to prosiła. Zapytaj sam siebie czy w świetle tego co sam napisałeś ona może je mieć.? Nie gryzie Cię ani trochę sprawa z koleżanką? Ja też byłabym wobec Ciebie nieufna. To naprawdę wygląda jakbyś kombinowałł a zgrywasz niewiniątko, które udaje,że nie wie co się dzieje.

Ale ty koles jebniety jestes i te teksty kur z drzewem ja pirdole znajdz naiwna ,,,,jakis zbok jestes ja to bym ci wjebala w to krocze ,,,,kup se koze ,oj straszne zona nie pozwala usmiechac sie do kelnerek no naprawde zgroza,,,idz sie lecz ,,,,boze,,,

autorze WYBACZ szczerosc ale dla mnie to wygląda jakby jedyne co was laczylo to chemia, seksualne zauroczenie i wychodzi na to, że to się właśnie wypaliło -mysle ze nadal laczy nas milosc, a przynajmniej z mojej strony

. Odnoszę się bezpośrednio do tego co pisałeś wcześniej, że lubicie razem przyjemnie spędzać czas ale jeśli potrzebujesz wsparcia rozmowy to szukasz tego gdzie indziej, np. u znajomych lub koleżanki z pracy - moze to wynika z tego ze boje sie zeby nie pokazac sie jej ze slabej strony, ona zawsze widziala we mnie kogos stanowczego beztroskiego radosnego nie chce zeby myslala ze jestem tylko czlowiekiem tylko kims wyjatkowym, zasze potrafilem znalezc rozwiazanie problemu, zawsze bylem kreatywny wrazliwy i opanowany nie chce pokazywac ze jestem slaby

. Tak nie powinno wyglądać małżeństwo. Poza tym macie inne spojrzenie na świat. Ona chce poczucia bezpieczeństwa, twojej ciągłej uwagi i chce dzieci, rezygnacji z pracy...tak o tym kiedyś pisałeś - i to wszystko dostanie, przeciez jej to zapewniam ma wszystko czego chce.

. Dziwi mnie ze mężczyzna o twoich aspiracjach, wybrał kogoś tak odmiennego od Ciebie. Czyżby była bardzo atrakcyjna i to był argument który przemówił najbardziej? Jeśli tak to nie różni Cię to od większości facetów. - bo to milosc, postaram opisac sie dokladnie jak siie poznalismy i troche o mojej przeszlosci to zrozumiesz dlaczego mysle tak jak mysle ai czemu dla mnie milosc jest tak wazna.

|UWAGA ! - zona teraz wyszla ale powiedziala do mnie - kochanie wychodze, chce porozmawiac jak wroca, przepraszam ze nie zawiozlam Cie na pogotowie wybaczysz mi? - powiedzialem ze to ja przepraszam za wszystko. Widze ze bedzie dobrze. Trzymajcie kciuki.

Wypilem 2 szklanki wina i troche moge robic bledy w pisaniu

a co takiego ta żona Ci zrobiła? chce mieć normalna rodzine i faceta, dla którego spędzanie czasu z nią nie jest karą? faceta, który na tle innych kobiet traktuje ją wyjątkowo i nie podrywa kelnerki albo nie flirtuje z koleżanką z pracy? jest zła i niedobra bo nie dzieli się Tobą z innymi kobietami.ten temat coraz bardziej śmierdzi prowokacja.

Goście

Zgłoś post

Napisano czwartek o 12:23

to naprawde ty autorze czy jakis podszyw????? jeśli koleżanka jest taka cudowna to rozwiedz się i zajmij nią - nie kocham jej ani ona mnie, nawet wczoraj powiedziala ze ogolnie jej sie nie podobam bo mam za gleboko osadzone oczy

.  reakcja żony mnie nie dziwi, skoro nie wspieracie sie w trudnych chwilach nie gadacie na poważne tematy  to pewnie myślala ze udajesz - w sumie nie wiem sam, wydaje mi sie ze to moja wina

. przecież według ciebie żona to tylko seks spacery żarty romantyczne kolacje. niczego od niej nie wymagasz wiec jak mogłeś oczekiwać ze pomoże Ci w chorobie? - przesadzasz, a obcy ludzie ktorzy pomagaja innym? przeciez od obcych nic sie nie wymaga ale tworzymy spoleczenstwo jestesmy po to aby sobie pomagac nawet jak sie nie lubimy za bardzo

a co takiego ta żona Ci zrobiła? chce mieć normalna rodzine i faceta, dla którego spędzanie czasu z nią nie jest karą?uwielbiam spedzac z nia czas ale przestrzen jest mi potrzebna rowniez

faceta, który na tle innych kobiet traktuje ją wyjątkowo i nie podrywa kelnerki albo nie flirtuje z koleżanką z pracy?klamiesz i dopowiadasz sobie nic takiego nie mialo miejsca bylem mily, a o to chodzi ze ona jest tak zazdrosna ze chciala by zebym byl nei mily dla obcych osob bo ona mysli ze to podryw, przeciez to nonsens

jest zła i niedobra bo nie dzieli się Tobą z innymi kobietami- przeciez nigdy nawet nie mialem seksu z inna kobieta dluga czekalem na milosc, czemu dopowiadasz jakies bzdury, ona jest moja jedyna kobieta, z nikim sie mna nie dzieli, a co juz pogadac nie mozna?.ten temat coraz bardziej śmierdzi prowokacja. - pokazala ze nie moge na nia liczyc w ciezkiej chwili, dla mnie to bylo smutne, raniace,