Fajny mam sylwester co?

brzydki nie jestem... ale tez żadne ciacho, na maksa przeciętny, bez zadnych "fajerwerków" w postaci niesamowitego hobby czy pracy, jestem skreślony w tym wieku dla kobiet, taka jest prawda

Nie masz jeszcze najgozej. Ja mam 34 lata I niedawno rzucila mnie dziewczyna w ktorej bylem zakochany jak w zadnej innej. Rowniez sam bo kazdy znajomy spedza sylwestra z druga polowka. 

1 minutę temu, Gość Mariusz napisał:

A mi napisała jedna że chciałaby mnie poznać ale potrafi napisać tylko jak ma na imię. To już wolę tutaj pisać. To ma być ktoś kogo chcę poznać? I bez fotki. Sorry ale u kobiety z takim numerem bym był skreślony w przedbiegach.

facet bardziej ryzykuje, ja bym spróbował, niewiele tracisz, jak okaże się nudziarą to szybko skończysz spotkanie i zapominasz o niej

1 minutę temu, Gość 4x4 napisał:

facet bardziej ryzykuje, ja bym spróbował, niewiele tracisz, jak okaże się nudziarą to szybko skończysz spotkanie i zapominasz o niej

nudziarą? hahahah... chyba chciałeś napisać "jak się okażę pasztetem", bo nawet jak laska jest nudna ale fajna z wyglądu to mozna jej przebaczyć.. ale pasztet? nie ma przebacz..

samo zycie.., facet ma przerąbane

a gdzie się nagle wszyscy podziali? przed chwilą 5 postów na minute a teraz nic? czyżby to jakaś farsa i bot odpisywał ???

Osoba pisząca do kogoś pierwsza powinna napisac o sobie cokolwiek. Ja nie umiem wypytytwć jak jeszcze nie wiem, czy chcę kogos poznać. Zagaduję, jak dziewczyna mi sie spodoba lub ma fajny opis, parę szczerych słów, nie jak inne. I najpierw piszę jakieś pytanie i za chwilę 2-3 zdania o sobie, czy swoim dniu czy co tam lubię co ona. Mam kurde dziwne odpychanie jak ktoś kto mnie zaczepi nie napisze niczego.

1 minutę temu, Gość mimochodem napisał:

a gdzie się nagle wszyscy podziali? przed chwilą 5 postów na minute a teraz nic? czyżby to jakaś farsa i bot odpisywał ???

Zniechęcasz wszystkich do siebie tym rozmemłaniem swoim

21 minut temu, Gość mimochodem napisał:

brzydki nie jestem... ale tez żadne ciacho, na maksa przeciętny, bez zadnych "fajerwerków" w postaci niesamowitego hobby czy pracy, jestem skreślony w tym wieku dla kobiet, taka jest prawda

przyślij mi fotke na maila to ci powiem co myśle

Facet nie przesadzaj. Ja spędzam sylwestra z żoną, a jeszcze kilka lat temu spędzałem samotnie. Za chwilę może się wszystko zmienić. Nie poddawaj się tej sylwestrowo-medialnej nagonce. 

Facet w przyszłym roku 40-letni.

22 minuty temu, Gość Onn napisał:

Nie masz jeszcze najgozej. Ja mam 34 lata I niedawno rzucila mnie dziewczyna w ktorej bylem zakochany jak w zadnej innej. Rowniez sam bo kazdy znajomy spedza sylwestra z druga polowka. 

rzuciła z jakiego powodu?

haha dobry ten typ, zebym mu wyslal swoją fotke :) predzej pojade dzisiaj jeszcze do zakopanego niz bym komus nieznajomemu z kafeterii wyslal foto teraz ;)  , ps. zdrowko.. juz wódeczka zaczyna mnie klepać

21 minut temu, Gość mimochodem napisał:

nudziarą? hahahah... chyba chciałeś napisać "jak się okażę pasztetem", bo nawet jak laska jest nudna ale fajna z wyglądu to mozna jej przebaczyć.. ale pasztet? nie ma przebacz..

wole ciekawego paszteta niż pustaka miss świata, choć wiem że jestem wyjątkiem w tej kwestji

10 minut temu, Gość Mariusz napisał:

Osoba pisząca do kogoś pierwsza powinna napisac o sobie cokolwiek. Ja nie umiem wypytytwć jak jeszcze nie wiem, czy chcę kogos poznać. Zagaduję, jak dziewczyna mi sie spodoba lub ma fajny opis, parę szczerych słów, nie jak inne. I najpierw piszę jakieś pytanie i za chwilę 2-3 zdania o sobie, czy swoim dniu czy co tam lubię co ona. Mam kurde dziwne odpychanie jak ktoś kto mnie zaczepi nie napisze niczego.

nie piszą niczego bo są introwertyczki, zajmuje im czas aby się rozkręcić, dlatego szukają w necie a nie w realu, chyba to oczywiste

Każdy już Ci doradzil, i napisał co o tym myśli, nie ma sensu drazyc tego tematu skoro nic cię nie przekonuje, ciągle piszesz w taki sposób, jakby to był koniec świata. Tak wyszło że jesteś sam, a zamiast się uzalac nad sobą i pić do lusterka, lepiej się ogarnąć i coś zrobić. 

Przed chwilą, Gość prus napisał:

nie piszą niczego bo są introwertyczki, zajmuje im czas aby się rozkręcić, dlatego szukają w necie a nie w realu, chyba to oczywiste

Ja jestem introwertykiem, nie zagadam w realu, no chyba, że już jakiś czas widzę. A tu, nawet mi trudno.

3 minuty temu, Gość mimochodem napisał:

haha dobry ten typ, zebym mu wyslal swoją fotke :) predzej pojade dzisiaj jeszcze do zakopanego niz bym komus nieznajomemu z kafeterii wyslal foto teraz ;)  , ps. zdrowko.. juz wódeczka zaczyna mnie klepać

widzisz, tym sposobem zamykasz się, czemu fotki nie chcesz wysłać?? to nic wielkiego, na portalach dajesz i nic o tym nie myślisz

Przed chwilą, Gość Mariusz napisał:

Ja jestem introwertykiem, nie zagadam w realu, no chyba, że już jakiś czas widzę. A tu, nawet mi trudno.

więc licz na to że po drugiej stronie jest tak samo jakaś zraniona sarekna po niewypale i ma OBAWY większe niż ty, bo kobiety trudniej znoszą niewypały, nie chcą się przyznać do błędnego wyboru, więc dlatego często siedzą w patologicznych układach

clara1. ale te "porady" są g... warte..., to coś na zasadzie jakby ktoś napisał, że jest głodny a ja bym mu odpisał "to zjedz cos" albo jakby ktoś sie przewrocił a ja do niego "to mogles usiąść"

.. beznadzieja i tyle

56 minut temu, Gość dziewczyna napisał:

Mimochodem -ale na serio jest tak źle? Nie kręci się żadna dziewczyna? Ja mam 26l i też jestem sama  Z facetem rozstałam się miesiąc temu, rodziców nie chciałam obarczać swoją osobą  spędzam sylwestra samotnie

 

 

cześć dobrze wiedzieć że jakaś młoda a już dojrzała kobieta też spędza dziś dzień sama - wszystkim tutejszym prawikom sie wydaje że większosć kobiet w sylwestra baluje (chodz teoretycznie kobiecie łatwiej kogoś znależc niż facetowi o wyjściu na impreze nie wspominając).

Ja też sama. Rozwodze się, dzieci u byłego męża, rodzina mnie nie chce, kręciłam ostatnio z takim jednym, ale znalazł inną. Siedzę oglądam Taylor swift na netflix, ładnie śpiewa, poslucham sobie tego koncertu i napije sie symbolicznie wina. 

Chcialabym się spotkać z mężczyzną, który mi się podoba ale mnie olał, złożyć sobie życzenia, uprawiac spokojny sex i zasnąć.

Ja też jestem sam. Kolejny sylwek samemu, bo jestem przegrywem... wszystko przez to, że na codziennie jestem nudny i nie charyzmatyczny

Na kafe siedzą introwertycy własnie,czy to faceci czy kobiety,stąd te ciągłe problemy w kwestiach damsko-męskich,to są na ogół niesmiałę wycofane osoby których dramat polega na tym że chcą być przebojowe,ekstrawertyczne ale im to nie wychodzi. Ludzie pogódźcie się z sobą i swoją naturą,zaakceptujcie to a odzyskacie spokój we wnętrzu i będzie wm łatwiej. Świat nie jest aż taki straszny jak wam się wydaje.

1 minutę temu, Gość mimochodem napisał:

clara1. ale te "porady" są g... warte..., to coś na zasadzie jakby ktoś napisał, że jest głodny a ja bym mu odpisał "to zjedz cos" albo jakby ktoś sie przewrocił a ja do niego "to mogles usiąść"

.. beznadzieja i tyle

To co tutaj robisz w takim razie? Nic ci się nie podoba. A laska ci sama z nieba nie spadnie. Jeśli dla ciebie do dupy jest wyjście na impreze i zarywanie do jakichś dziewczyn, szukanie dziewczyny na jakimś portalu, to zostaje Ci samotność. Chyba że dziewczyna będzie od ciebie odwazniejsza i jak się jej spodobasz, to weźmie sprawy w swoje ręce. Albo może kiedyś na siebie wpadniecie przypadkiem , jak w filmach i będziecie żyli długo i szczęśliwie. 

8 minut temu, Gość mimochodem napisał:

clara1. ale te "porady" są g... warte..., to coś na zasadzie jakby ktoś napisał, że jest głodny a ja bym mu odpisał "to zjedz cos" albo jakby ktoś sie przewrocił a ja do niego "to mogles usiąść"

.. beznadzieja i tyle

no ale czego oczekujesz?

3 minuty temu, Gość Clara1 napisał:

To co tutaj robisz w takim razie? Nic ci się nie podoba. A laska ci sama z nieba nie spadnie. Jeśli dla ciebie do dupy jest wyjście na impreze i zarywanie do jakichś dziewczyn, szukanie dziewczyny na jakimś portalu, to zostaje Ci samotność. Chyba że dziewczyna będzie od ciebie odwazniejsza i jak się jej spodobasz, to weźmie sprawy w swoje ręce. Albo może kiedyś na siebie wpadniecie przypadkiem , jak w filmach i będziecie żyli długo i szczęśliwie. 

ale Ty czytasz wszystko co odpisuje? chyba nie..., bo pisałem, że szukałem na necie i nic nie wyszło, w realu tez chodziłem milion razy na imprezy i też nigdy nic..., więc skąd ja mam jakąkolwiek mieć nadzieje i promyk szczescia mieć co?? to tak jakbyś do wygłodniałego chłopaczyka w afryca mowila "nie martw się, dzieci w dubaju chodzą najedzone, musisz tylko się tam dostac..."

8 minut temu, Gość ertt napisał:

cześć dobrze wiedzieć że jakaś młoda a już dojrzała kobieta też spędza dziś dzień sama - wszystkim tutejszym prawikom sie wydaje że większosć kobiet w sylwestra baluje (chodz teoretycznie kobiecie łatwiej kogoś znależc niż facetowi o wyjściu na impreze nie wspominając).

kobiecie łatwo znaleźć "faceta", ale nie łatwo znaleźć faceta który by im pasował, tu największy problem

9 minut temu, Gość Tez sama na.kanapie napisał:

Ja też sama. Rozwodze się, dzieci u byłego męża, rodzina mnie nie chce, kręciłam ostatnio z takim jednym, ale znalazł inną. Siedzę oglądam Taylor swift na netflix, ładnie śpiewa, poslucham sobie tego koncertu i napije sie symbolicznie wina. 

Chcialabym się spotkać z mężczyzną, który mi się podoba ale mnie olał, złożyć sobie życzenia, uprawiac spokojny sex i zasnąć.

ale jaki to by był który by się podobał? 

2 minuty temu, Gość sratatata napisał:

kobiecie łatwo znaleźć "faceta", ale nie łatwo znaleźć faceta który by im pasował, tu największy problem

no super.. ale przynajmniej nie mają problemu ze znalezieniem i z seksem.. kobieta zawsze moze sie z kims spotkac i uprawiac sex np, a facet? celibat i tyle

30 lat a żalisz się jak stara baba - już samo to odstrasza kobiety. Nie musisz emanowac męskością jak macho bo to prymitywne, ale na boga przestań nad sobą biadolić bo zaprawdę powiadam ci - kobiece majtki w ten sposób nie opadną a tylko jeszcze bardziej staną się ciane i przylegną do ich cellulitowego doopska.

Jesteś facetem czy nie? I nie chclej w samotności,do lustra bo to żałosne i świadczy ze jesteś alkoholikiem.