Nie rozumiem ludzi spędzających Sylwestra na polu

Na polu zimno i do tego wieje, pada deszcz lub śnieg. Na przykład w tym Zakopanem czy w Sopocie na molo.

W domu cieplutko, telewizorek, herbatka

Ja też nie.

Bo bo co tam robić w zimie.

Ani siać, ani orać, ani pryskać.

na jakim polu? jestes ze wsi?

Na polu to znaczy na powietrzu. Jestem z Krakowa.

a ładna chociaż jesteś?

Jestem mężczyzną, podobno bardzo przystojny.

W życiu nie widziałem ludzi spędzających sylwestra na polu. O ile mi wiadomo to o tej porze roku żadnych prac polowych się nie wykonuje. No chyba że ktoś łazi po polach z psem na przykład i tak spędza sylwestra. A to akurat fajny sposób na jego spędzenie wg mnie [cool]

Wy chyba mylicie pole z powietrzem

Sylwester w stodole to rozumiem, ale na polu?!

Jak mokro na tym polu to można się nieźle zabawić jak świnki w bajorku co nie zmienia faktu że tak się mówi(wyjść na pole a nie na dwór) w niektórych regionach Polski co dla mnie osobiście jest irytujące delikatnie mówiąc 

Co Ciebie irytuje ?