Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hippie

Podsumowanie starego roku, jak wygląda u was?

Polecane posty

Gość Hippie

U mnie osobiście rok był w miarę udany, choć nie rewelacyjny. Były lepsze i gorsze lata. Generalnie jednak oceniam go pozytywnie. Głównie pod względem zawodowym bo skończyłam studia i udało mi sie znaleźć pracę, którą zaczynam właśnie od stycznia czyli pojutrze.

Jeśli chodzi o zycie uczuciowe to było tak sobie, bez fajerwerków, ale i znośnie. W związku jestem tym samym co  od kilku lat.

Było sporo wyjazdów i podrózy.

Niestety trochę zagubiłam pewność siebie i to jest ta negatywna cecha.

A u was? Jak on wyglądał? I czy był udany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby tak

Rok temu nie miałem kasy, pracy i miłości teraz mam ale dalej mi źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosc

Beznadziejny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc.

Będzie dobrze. Najlepszego dla wszystkich . Idę puszczać petardy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marie

Jeszcze rok temu byłam załamana w sylwestra, teraz jest już spokojniej, nie ma łez, chyba puściłam i odpuszczam tę nieszczęśliwą miłość, chyba już koniec żałoby i godze się że stratą, widać tak musiało być, że mnie oszukał i odszedł, tak będzie dla mnie najlepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Większość trudnych spraw została załatwiona. Teraz w 2019 to już tylko pożyć pełnią życia. Czego i Wam życzę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podsumuje się na łożu śmierci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt

Rok bezrobocia, pierwszy już po studiach, chorób, robienia u ojca za grosze, niszczenia sobie psychiki i godzenia się ze swoim marnym losem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malcolm

niestety nie był udany - chodzi o sprawy zawodowe i prywatne. Z tym drugim było blisko spełnienia niestety sam to schrzaniłem czego trochę załuję. Ale wierze że przyszły będzie lepszy:) Pozdrawiam i również życzę wszystkiego naj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roxi

W tym roku do mojego domu przyszła śmierć. Nagle, niespodziewanie... i nie tylko jeden raz, ale aż trzy... a teraz tracę jeszcze kogoś, kogo naprawde pokochałam...jednak nie zabrała mi wszystkiego, bo mam wiele: miłości, radości, nadziei...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Całkiem niezły rok do końca wakacji, ale potem już tylko gorzej. Studia, z których tak się cieszyłam, okazały się niewypałem, facet, który mi się spodobał, zostawił mnie, mam straszne długi i nie mogę się skupić ani na nauce, ani na miłości tylko na pracy. Mam jednak nadzieję, że wszystko się dobrze szybko ułoży. Plan już gotowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×