Dziewczyna mówi, że dla niej temat zamknięty

Dziewczyna mówi, że jeśli chodzi o związek to temat zamknięty. Czy naprawdę nie da się już tego uratować? Byliśmy blisko siebie, pocałunki, spędzaliśmy dużo czasu itp.

Masz 25 lat wez sie ogarnij, koniec = koniec. Zamknij tez ten temat , nie trać czasu idź do przodu. Bedziesz tylko tracił czas zamiast otworzyć sie na nowe. 

23 minuty temu, Gość Figa napisał:

Masz 25 lat wez sie ogarnij, koniec = koniec. Zamknij tez ten temat , nie trać czasu idź do przodu. Bedziesz tylko tracił czas zamiast otworzyć sie na nowe. 

Szkoda, że to nie takie łatwe... Ehh..

Owszem, niełatwe, ale dasz radę. Jak już postanowisz, że z nią faktycznie temat zamknięty, będziesz mógł otworzyć się na inne znajomości. Będzie Ci łatwiej, gdy zupełnie zerwiesz kontakt: żadnych telefonów, smsów, życzeń, spraw. Tak, jakby umarła i jej nie było.

16 minut temu, Gość ona napisał:

Owszem, niełatwe, ale dasz radę. Jak już postanowisz, że z nią faktycznie temat zamknięty, będziesz mógł otworzyć się na inne znajomości. Będzie Ci łatwiej, gdy zupełnie zerwiesz kontakt: żadnych telefonów, smsów, życzeń, spraw. Tak, jakby umarła i jej nie było.

Myślę o tym czy zerwać kontakt. Ale nie wiem czy wytrzymam bez informacji co u niej tym bardziej , że ostatnio nie przeżywa najlepszego czasu, pomijając tutaj mnie. To jest wrażliwa kobieta, często płacze. 

Mówi nie to nie. Daj sobie spokój. Nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę. Siebie też nie. 

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Mówi nie to nie. Daj sobie spokój. Nie uszczęśliwiaj nikogo na siłę. Siebie też nie. 

Czy koniec zawsze musi znaczyć koniec? Czy Wy kobiety macie jakieś takie sztuczki?

Tak, piszą Ci tu żebyś swoje uczucia spakował w karton , zakleił taśma klejąca i wyniósł na strych, bo przecież te nowoczesne dziewczyny to rach ciach i kolejny facio. Jak na taśmie w fabryce lalek. Kolejny manekin i jeszcze następny, a że , się zakochales, uu tutaj mało kto to zrozumie. Będą Cię szkalowaly i wypisywały bzdurki, że przecież żadnej miłości nie ma i brudzisz jak potłuczony . Czasem w życiu trzeba zawalczyć , mieć hart ducha, nie poddawać się . Jeśli nawet ona mówi, że koniec to koniec , to nigdy nie jest to oczywiste. Bo ostateczna to jest śmierć. Trzymam kciuki. 

Mamy ale  polecam Ci nie płaszczyc się tak czy srak.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mamy ale  polecam Ci nie płaszczyc się tak czy srak.

Żadnego płaszczyć. Nie widziałbym sensu żeby nawet was o to pytać gdybym od razu dostał mokra szmatką w pysk, a nie po fajnym okresie między nami.  A cały czas między nami jest szacunek. Nie powiedziała że temat jest skończony wylewając przy tym wiadro pomyj tylko grzecznie że smutkiem tłumacząc. A że smutek był prawdziwy nie mam wątpliwości. 

8 minut temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

Tak, piszą Ci tu żebyś swoje uczucia spakował w karton , zakleił taśma klejąca i wyniósł na strych, bo przecież te nowoczesne dziewczyny to rach ciach i kolejny facio. Jak na taśmie w fabryce lalek. Kolejny manekin i jeszcze następny, a że , się zakochales, uu tutaj mało kto to zrozumie. Będą Cię szkalowaly i wypisywały bzdurki, że przecież żadnej miłości nie ma i brudzisz jak potłuczony . Czasem w życiu trzeba zawalczyć , mieć hart ducha, nie poddawać się . Jeśli nawet ona mówi, że koniec to koniec , to nigdy nie jest to oczywiste. Bo ostateczna to jest śmierć. Trzymam kciuki. 

Autor tego komentarza to kobieta czy mężczyzna?

13 minut temu, Gość Gosc94 napisał:

Czy koniec zawsze musi znaczyć koniec? Czy Wy kobiety macie jakieś takie sztuczki?

Koniec rozważa autor,  nie ona.

15 minut temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

Tak, piszą Ci tu żebyś swoje uczucia spakował w karton , zakleił taśma klejąca i wyniósł na strych, bo przecież te nowoczesne dziewczyny to rach ciach i kolejny facio. Jak na taśmie w fabryce lalek. Kolejny manekin i jeszcze następny, a że , się zakochales, uu tutaj mało kto to zrozumie. Będą Cię szkalowaly i wypisywały bzdurki, że przecież żadnej miłości nie ma i brudzisz jak potłuczony . Czasem w życiu trzeba zawalczyć , mieć hart ducha, nie poddawać się . Jeśli nawet ona mówi, że koniec to koniec , to nigdy nie jest to oczywiste. Bo ostateczna to jest śmierć. Trzymam kciuki. 

Dokładnie tak.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Koniec rozważa autor,  nie ona.

Autor : ja sie zastanawiam czy jest jakakolwiek szansa wobec jej słów że temat skończony. 

Jeśli dziewczyna mówi koniec to znaczy że Cię nie chce ..czego Ty nie rozumiesz?czy Ona jest upośledzona żeby nie wiedziała czego chce a czego nie?chcesz ją zmusić do kochania czy bycia razem?z jakichś powodów nie jest Tobą zainteresowana a że jest widocznie kulturalna nie chce powiedzieć dosadnie

Możesz być kolega o ile będziesz w stanie nie osaczac jej ,jeśli nie dasz rady zniknij i nie ròb z siebie błazna

nie masz facet honoru ani wyczucia,laska może być smutna  zdołowana z Twojego powodu a ty nie przyjmujac do siebie tego ze masz ja zostawic w spokoju i odejsc jeszcze bardziej pogrązysz ją...chcesz zeby powiedziała ci wprost ze masz wypier..lać ?

2 godziny temu, Gość Gosc94 napisał:

Dziewczyna mówi, że jeśli chodzi o związek to temat zamknięty. Czy naprawdę nie da się już tego uratować? Byliśmy blisko siebie, pocałunki, spędzaliśmy dużo czasu itp.

Jeśli jest miłość z dwóch stroń to uda się uratować. Komunikacja jest potrzebna.Czy wiecie do czego razem dążycie?

5 minut temu, Gość empatycznaaaa napisał:

nie masz facet honoru ani wyczucia,laska może być smutna  zdołowana z Twojego powodu a ty nie przyjmujac do siebie tego ze masz ja zostawic w spokoju i odejsc jeszcze bardziej pogrązysz ją...chcesz zeby powiedziała ci wprost ze masz wypier..lać ?

Nie musi tak być wcale.Wg Ciebie było wszystko ok? Czy umiesz się ugiąć i dać jej to o co prosi? 

16 minut temu, Gość graaall napisał:

Możesz być kolega o ile będziesz w stanie nie osaczac jej ,jeśli nie dasz rady zniknij i nie ròb z siebie błazna

Tu nie chodzi o osaczenie.Jej osaczenie nie przeszkadza.

autor to typowy samiec beta...

Olej ją.

Autorką   pakowania miłości w karton jest , wiadomka . Pozdro..

odpusc jak cos do ciebie czuje to sama wroci 

3 godziny temu, Gość gość napisał:

odpusc jak cos do ciebie czuje to sama wroci 

Nie słuchaj złych doradców jak ten na górze.

Co chcesz jeszcze usłyszec id kogos kto cie nie chce?ze masz wypierdalac w ... czy co zeby dotarło?